PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606959}

Resident Evil 3: Nemesis

Biohazard 3: Last Escape
8,3 3 120
ocen
8,3 10 1 3120
Resident Evil 3: Nemesis
powrót do forum gry Resident Evil 3: Nemesis

Zapraszam na Portal poświęcony wszystkiemu co przypomina graczom o serii
Resident Evil :)

http://www.residentevil.com/agegate.php

użytkownik usunięty

I długo oczekiwany Rsident Evil 6 - wszystko o tym i o wiele więcej :)

http://www.residentevil.com/6/

użytkownik usunięty

RE 3 też tam jest :)

ocenił(a) grę na 9

resident evil 6 to scierwo a nie PRAWDZIWY resident. kazdy prawdziwy fan serii powie ci to samo. dlugo oczekiwany? chyba przez fanow samej bezmuzgiej nawalanki, a resident taki nie byl poki nie zmienil sie po 3 czesci D:

użytkownik usunięty
Nlna

A jednak jest to RE i jest to firma CAPCOM, każdy fan serii powinien zagrać w RE 6, to integralna część całej historii :)
Niestety ma się to nijak do poprzednich odsłon, bo ciągle z nowościami maleje do zera klimatyczność, a rośnie akcja i nawalanka.
bezsens jak dla mnie, ale jest liderem obecnej listy między gatunkami FPS :)

użytkownik usunięty

Ważne że RE jest pod znakiem CAPCOM.
A to wszystko wyjaśnia.

ocenił(a) grę na 8

powinien? zeby sie po plakac?

użytkownik usunięty
olus2417

Popłakać z barku sensu ze wcześniejszej grozy ?

użytkownik usunięty

Bo nie skumałem postu :)

Wstyd się przyznać ale dopiero co gram w tą część.
Grałem w 4,5 ale ta część moim zdaniem ma znacznie lepszy klimat.
Chociaż sterowanie mnie drażni,ale w 4 było jeszcze gorsze.
Tylko nie wiem jak biegać Jill xD...nie mam pojęcia.
:D

użytkownik usunięty
Damx123

RE 3 to też świeża dla mnie gra, najpierw grałem w RE 0, Remake, 1, 2, 4, 5, a dopiero w RE 3, potem dodatki i demo RE 6...dobra część serii, klimat się nie zmienił, bo było i jest to samo w RE 1, 2, no ale nie musimy mieć takie samo zdanie.
RE 4 to nowa "generacja" rozgrywki, i raczej nie ma nic do RE 0 -3, no chyba ze z fabułą i historią w tle.
Sterowanie na kompa, to trzeba skonfigurować domyślnie jest Lewy Shift, a co do konsoli to Strzałki i przycisk Kwadrat :)

Dzięki,już sobie ustawiłem po swojemu :)
I gra bardzo fajna,uwielbiam poza tym Jill :)
Gram również w RE Remake i też miło się gra.
W demo RE 6 nie grałem,ale jak gra wyjdzie niedługo na pc to kupię na pewno.
RE 4 lubię,ale sterowanie na pc mnie dobija.
RE 5 zdecydowanie łatwiejsze niż RE 4 :)
Ale jednak klimat najbardziej odpowiada mi w 3...chociaż gra ma już swoje lata.
RE 5 moim zdaniem wcale nie ma klimatu,żadnego..fajna gra ale bez klimatu.
Dlatego pod tym względem wolę 3 albo 4.

użytkownik usunięty
Damx123

Spoko :)
Ja też uwielbiam Jill, z kobiet jeszcze Claire i Ada w RE 4 jest sexy w filmie Retrybucja zresztą też :)
Remake, wielkie zaskoczenie, zmiany i dosłownie ciarki po plecach :)
Grałem w demo RE 6, ale niedosyt wielki :)
RE 4 jedna z moich ulubionych oprócz RE 0 do 2 :), sterowanie na PC też mnie dobija...sporo błędów robię na początku gry :)
RE 3 mocny klimat, a co do wieku i tak wymiata, wracać się chce do niej z chęcią :)
RE 5 brak klimatu, akcja, i akcja, trochę grozy, i łatwiejsza od RE 4 :)
Dla mnie tylko RE 0 - 4 :) i Remake :)

Retrybucji jeszcze nie widziałem,wybieram się w sobotę do kina :)
Niedosyt? Czyli gorzej niż w RE 5?
Ciekawi mnie postać Heleny Harper (czy jak jej tam...) ładnie Ją zrobili :)
Ciekawe czy będzie można również Nią sterować?
Gdzie w RE 5 masz grozę? :) Gdzie się wystraszyłeś? Bo ja chyba nigdzie :P
W RE 4 już w wiosce czułem się źle,nie byłem wystraszony tylko jakoś obawiałem się :P zawszę za bardzo wczuwam się w gry,albo w filmy.
I reakcje moje są różne....

użytkownik usunięty
Damx123

Oglądałem Retrybujcę, polecam :)
Niedosyt bo tak wciąga, a mało :)
Pięknie nią zrobili, można sterować, w dodatku " Separate Ways " w RE 4 :)
RE 5 i groza choć znikoma straszy jak zobmbee czarnuch odgryza nogę :)
Tak, ja też zawsze się wczuwam, jestem całym sobą w grze lub filmie, staram się ingerować we wszystko co mnie otacza przez bohatera :) ja ostatnio gram w RE 4 jestem w zamku...a w wiosce uważaj na plecy bo siekierką czasem możesz dostać :)


To nic tylko czekać aż RE 6 wyjdzie na pc :)
Podoba mi się w RE 5 pomoc ze strony drugiej osoby :P ,że nie jest się sam na sam z trupami :)
Tak samo jak jest w RE 6 i to dla mnie plus :P zawszę ktoś może mnie ocalić od śmierci.
Chociaż wkurzające jest to jak ja muszę komuś pomagać,albo jak ten ktoś ginie i przez niego przegrywamy :/
Ale to i tak lepsze niż Ashley w RE 4,która strasznie mnie za przeproszeniem wkur*****.
I już różnie została nazwana przeze mnie w trakcie gry.
A zamek to dla mnie męczarnia w RE 4 .
Strasznie stresuje mnie ten poziom :/
Ok ja spadam z kompa ,będę później to możemy wymienić się informacjami :P
No i widziałem Czerwonego orła :) oraz kolejny serial Walking Dead.

użytkownik usunięty
Damx123

Hahah - dzięki wielkie za kolejne opisy rozgrywki, jak zwykle nie mam nic do dodania bo masz rację :)
Ok, do napisania, czekam :)
Wymienię się na pewno, narazie :)

Czerwony Orzeł, i Walking Dead...też to oglądasz...super :)

Czerwonego Orła sam mi poleciłeś :P
Skleroza? :)
A na Walking Dead sam trafiłem,i spodobał mi się również.
:)

użytkownik usunięty
Damx123

Wiem, pisałeś ze będziesz oglądać, i wiem ze ci się podoba :)
Skleroza, czasem, jak ma się tyle na głowie......

Walking Dead coś pod RE...nieźle :)

Polecam ci też Punkt Krytyczny "Flashpoint"
http://www.filmweb.pl/serial/Punkt+krytyczny-2008-479830
leci na TVN7 o 18.00 :)

Ty to wszystko wiesz :)
No z moją pamięcią ostatnio też najlepiej nie jest...chociaż spraw tak dużo nie mam,problemów więcej ale to każdy ma :) tylko nie każdy się wszystkim przejmuje tak jak ja..a później zdrowie wysiada z nerwów :)
Widziałem chyba jeden odcinek tego serialu,widzę że gra tam różowa wojowniczka Power Rangers :)
Kochałem się w Niej kiedyś...jak miałem dużo mniej lat.

użytkownik usunięty
Damx123

E, tak więcej, nie więcej niż ty czy pozostali :)

Problemy, chłopie mogę napisać o tym samym, mam ich teraz mnóstwo, dosyć poważnych i masz rację z tym siadaniem na zdrowie przez nerwy, bo przez to zapomina się o różnych sprawach, do tego dochodzi brak koncentracji i skupienie się :(

Tak, pamiętam ją z PR, w tym serialu jest twardą kobieta która niczego się nie boi....
ja też kochałem się w niej w dzieciństwie, może nawet coś zostało :)

Ale często masz racje :)

Człowiek po jakimś czasie,staje się obojętny na wszystko jak ma dużo problemów.Może się palić,walić,może komuś stać się coś złego a człowiek to olewa.Taki człowiek się robi jeżeli sam pomagał komuś,a jak on potrzebuje pomocy to nie ma nikogo.Dlatego ja teraz nie pomagam już każdemu,jak kiedyś.Bo nikt nie pomógł mi,i nie chcę żadnej zapłaty ani nic,ale liczyłem na jakieś wsparcie od tych ludzi którzy sami je uzyskali ode mnie.Ale się pomyliłem,bardzo dużo razy ...
Dlatego już nie przejmuje się co ludzie myślą,co ludzie robią.Ja robię to co słuszne,a opinie innych mnie zlewają.Jestem jaki jestem :) nie musi mnie nikt lubić.Co prawda pomagam najbliższym,i osobom którym chcę pomóc.Ale tych osób jest coraz mniej.

Ja byłem fanem PR ,oglądałem wszystkie serie :)

użytkownik usunięty
Damx123

Dzięki :)

Świetnie określiłeś to z czym się stykałeś pomagając i nie dostając pomocy od tych samych ludzi.
Ja mama podobnie, gdy potrzebują pomocy, ja pomagałem, wspierałem, starałem się naprawić i pomóc im sprostać problemom, ale gdy to ja mama problem wszyscy odwracają się plecami, niekiedy sami stwarzają dla ciebie problem, z początku udają przyjaciela, osobę zainteresowaną, a potem olewają cie gdy potrzebujesz wsparcia z ich strony, spotkało mnie ostatnio wiele przykrych rzeczy, i okazało się że wsparcie jakie było, nie było...od nikogo, nikt nie potrafił stawić się za mnie, nikt nie potrafił zrozumieć to z mojej perspektywy, ale się nie dziwię, niektórzy są rozpieszczani, mają wszystko co chcą, więc olewają to czy innym się gorzej powodzi, powoli wraca wszystko do normy, są blizny, ciągle mnie to meczy, ale nikt nie potrafił mi pomóc, więc ja robię to samo co ty, olewam czyjeś problemy, w pewnym stopniu, rodzinie zawsze trzeba pomóc, ale znajomym, których nie obchodziły twoje problemy, nigdy, to może działać bez przerwy, ty pomagasz im, oni cię olewają, i tak na okrągło, dosyć.
Tych osób już w cale nie ma, ufasz im, piszesz, zwierzasz się, dogadujesz się, ale niekiedy obgadują cię za plecami z wrogiem, a ty nawet o o tym nie wiesz, ale zawsze kłamstwo wychodzi na jaw, ktoś lojalny zawsze powie że są ludzie którym zależy tylko na mściwości.

Ja się cieszę że zawsze można spotkać osoby na forum które mają podobne zdanie czasem problemy i warto o tym pogadać.

PR - ja też :)

No też miałem wiele takich sytuacji.Że po prostu zostałem sam,bez nikogo.Moi wszyscy "przyjaciele" zapadli się pod ziemie.
Dlatego teraz nie proszę się innych,nie szukam przyjaciół na siłę,wolę być sam niż w złym towarzystwie.W którym nie będę czuł się dobrze,i na którym się później zawiodę.
Przez takich ludzi stałem się nieufny,ale też przez takich ludzi szanuje wybory innych.
I nie oceniam nikogo,po tym w co wierzy,kim jest,jakiej jest orientacji,jaki ma kolor skóry.
Oceniam dopiero wtedy jak kogoś poznam dobrze.
:)

użytkownik usunięty
Damx123

Racja co do natury człowieka, nie ważne jak wygląda czy jest innej orientacji, najważniejsza jest ryza charakteru jaką posiada, może i świetnie wyglądać, ale może też być podłym oszustem " sztucznym przyjacielem ", takich unikam po tym co ja przeżyłem.

Ale czasami warto komuś zaufać :) może się okazać że ta osoba jest prawdziwym przyjacielem.
:)

użytkownik usunięty
Damx123

Dokładnie, jest osoba która naprawdę ma życzliwe nastawienie do ciebie, i interesują ją twoje problemy, a zaufanie nie musi być tylko forma przegraną.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones