Cudowna gra, największe arcydzieło w historii growego horroru.
Parę lat temu użyłem fabuły gry jako argumentu do rozprawki na lekcji języka polskiego, dla zainteresowanych wrzucam fragment ;)
Temat: "Czy możliwe jest moralne odrodzenie człowieka po dokonanej zbrodni?"

"Warto przytoczyć historię Jamesa Sunderlanda, głównego bohatera gry komputerowej ,,Silent Hill 2''. Protagonista otrzymuje list od swojej zmarłej żony - Mary, która informuje go, że żyje i ma się dobrze oraz czeka na niego w miasteczku Silent Hill, które małżonkowie odwiedzili przed laty. James podchodzi do informacji z dystansem, ale wyrusza do tytułowego miasta, aby poznać prawdę, ma nadzieję, że odnajdzie bliską mu osobę, którą przedwcześnie utracił. Silent Hill nie przypomina już pięknego i spokojnego miasteczka, które niegdyś zachwyciło parę zakochanych. Mieścina jest przygnębiająca
i zniszczona, wokół roztacza się gęsta mgła, a po ulicach wałęsają się potwory, wyjęte wprost z sennych koszmarów. Większość ludzi najprawdopodobniej zawróciłoby do domu, ale James, który doświadczył utraty ukochanej, nie ma nic do stracenia i brnie w upiorne miasteczko w nadziei na odnalezienie zmarłej Mary. Prawda wygląda inaczej i leży gdzieś
w Silent Hill. James Sunderland zamordował swoją żonę, która zachorowała na śmiertelną chorobę, Mary była niestabilna emocjonalnie, przez jej wybuchy James cierpiał, kobieta stała się dla niego ciężarem, a jednocześnie nie mógł patrzeć na jej mękę, mężczyzna udusił umierającą żonę poduszką, a wspomnienie zbrodni wyparł ze swojej świadomości, żyjąc
w ciągłej żałobie. Okazuje się, że potworności ukazane w Silent Hill to podświadomość Jamesa, który chce się ukarać za popełnione morderstwo osoby, którą tak kochał. Przez całą podróż po opustoszałym mieście, Jamesa prześladuje przerażająca istota z wielkim katowskim ostrzem, stwór zwany potocznie Piramidogłowym, kreatura podąża za nim krok w krok. Jest on manifestacją uczuć Sunderlanda, który w głębi serca pragnął kary za swoją zbrodnię. Podczas eksploracji Silent Hill, bohater spotyka Marię, kobietę, która wygląda identycznie jak jego zmarła żona, Maria kilkakrotnie ginie z rąk Piramidogłowego, mężczyzna nie może zapobiec śmierci dziewczyny, jest to kara wymierzana przez jego podświadomość, cierpi, gdyż za każdym zgonem owej kobiety, przypomina mu się śmierć własnej żony. Silent Hill może być uznany za wariację czyśćca, gdyż bohater cierpi za popełnioną zbrodnię, ale kiedy do niego dociera, że tak naprawdę, to on zabił Mary, miasteczko przestaje wyglądać, jak wyjęte z koszmaru, a główny bohater staje do ostatecznej walki ku odkupieniu duszy, uświadamia sobie, że był słaby, a oprawcy są częścią jego kary. W grze znajdujemy kilka zakończeń, w jednym z nich James godzi się ze swoim sumieniem, rozumie popełnioną zbrodnię, zyskuje przebaczenie od ducha żony, opuszcza miejsce swojej kaźni i postanawia żyć dalej. Jego sumienie potrzebowało wycieczki do Silent Hill, która była podróżą ku odkupieniu zniszczonej i obolałej duszy. Patrząc na tyle zła, bytującego na świecie, dużo osób potrzebuje odwiedzić swoje własne miasteczko Silent Hill."