Po przeczytaniu Kamieni na szaniec bardzo chcialam ten film zobaczyc, no ale jak zapewne o tym wiecie trudno bylo go zdobyc. Dobrze, ze spojrzalam w gazete i dobrze, ze go puscili ^^ no a co do filmu to pomimo tego, ze dobrze wiedzialam co sie wydarzy to i tak sie poryczalam -_-'' eh...no coz, jak dla mnie film byl w porzadku, dobrze zrealizowany, milo sie ogladalo. Zas co sie tyczy ksiazki to jest to jedna z lepszych ksiazek jakie kiedykolwiek czytalam. Poczucie, ze czytam o prawdziwych wydarzeniach jest potworne...szkoda, ze dzialo sie tak a nie inaczej...i szkoda, ze wszyscy choc gineli za sprawe ojczyzny, gineli bezimiennie...