I myślę, że fani serów różnej maści powinni go również polubić. Mam sentyment do tego filmu, bo w dzieciństwie oglądałem go kilka razy (tak mi się wtedy podobał). Niektóre sceny wryły mi się w pamięć (np. ta z robalami wchodzącymi pod skórę - i dziś zrobiła na mnie wrażenie), no i do tego tytułowy Alienator jest niezły...
więcejWłaśnie tak nie powinno się robić filmów.
Można sie uśmiać, ale tylko z niedopracowania tego filmu..
Niby stary, ale są jakieś granice :)
Fajny serowaty sci-fi od mistrza B klasy Freda Olena Ray. Kilka zabawnych scen, efektów specjalnych i kretyńskich dialogów. Plus Jan Michel Vincent i wielka kosmitka z laserem i metalowym stanikiem. Jak najbardziej TAK!
Film w Polsce na kasetach wideo wydała firma Muvi - czytał Jerzy Rosołowski.
2/10