Świetny, ciepły, miły i zabawny film... naprawdę bardzo lekko go się ogląda... Dobrzy Gandolfini i Louis-Dreyfus chociaż czasami miny Evy mnie nieco irytowały... Rewelacji nie ma ale porządne kino. Mnie się podobało.
u mnie: 8/10; fakt, od min czasem aż bolą oczy, jednak miś Gandolfini nadrabia i ostatecznie duet daje radę; całość zgrabna i wyważona. smaczny seans...
Obejrzałam, nie męcząc się przy tym:)Film ciekawy...,a patrząc na miny bohaterki robiłam w duszy rachunek sumienia, gdyz sama czasem nie potrafię zapanowac nad mimiką. Fajnie pokazany został sposób jej patrzenia na Alberta przez pryzmat tego, co myślą o nim inni...do tego, aby móc go ocenić, wsłuchując się w siebie i swoje odczucia potrzebowała trochę czasu. Bywa, że opinia innych nas obezwładnia i hamuje w wyrażaniu własnych myśli...to taka moja refleksja po tym filmie.
polecam wcześniejsze filmy tej reżyserki: DAJ, PROSZĘ i PRZYJACIELE Z KASĄ (jestem w trakcie mini-festiwalu jej twórczości), w każdym świetny klimat, wiele trafnych spostrzeżeń, galeria ludzi pogubionych, brak moralizatorstwa, nieco ironii i sedno - empatia; pozdrawiam.b
zgadzam się całkowicie :) właśnie jestem w trakcie oglądania i jestem pod ogromnym wrażeniem tego ciepłego filmu. naprawdę warto :)
Bezpretensjonalny film, uroczo przegadany, z bardzo dobrze skrojoną obsadą. Rozluźniły się, z uśmiechu, me zmysły !!! Dobre kino ! 7/10 !!!
uwielbiam takie kino - prosta, urocza historia, zabawnie, życzliwie. nie jest to arcydzieło, ale ogląda się świetnie
więcej, bez spojlerów -> http://filmynakanapie.blogspot.com/2014/04/enough-said-2013.html