Bóg nie umarł 2
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Dotrwaliście do sceny po napisach? Na niej policja zatrzymuje blond pastora za to, że nie przekazał kazań to wglądu. Dodajmy w obecności tego czarnoskórego i nawróconego Chińczyka. Obydwoje stwierdzają, że jedyne co mogą zrobić to pomodlić się za zatrzymanego w kościele i udają się tamże.
Jak widać mamy tutaj kontynuowanie popularnego w ostatnich latach (głównie stosowanego przez Marvela) motywu. Scena po napisach nie tylko uzupełnia pewne wątki, ale daje początek kolejnym filmom. Czy Bóg nie umarł 3 będzie o pastorze walczącym z cenzorami i systemem sprawiedliwości? Nie mam wątpliwości, bo pomimo że Bóg nie umarł 2 osiągnął wynik słabszy od jedynki to pozytywne opinie wśród amerykańskich protestantów skłonią producentów do nakręcenia kolejnej części.
A może producenci posuną się dalej? W końcu w dwójce przewija się sporo bohaterów z jedynki. Mamy ten zespół muzyczny, uzdrowioną kobietę, a nawet faceta z wypożyczalni samochodów. W tych dwóch filmach (pomijając pozostałe aspekty) została bardzo dobrze stworzona baza pod na prawdę wiele kolejnych historii. Czyżbyśmy mieli do czynienia z nastaniem nowego universum? Byłoby to niezwykle ciekawe, choć jeśli chodzi i warstwę czysto filmową, to nie wróżyłbym żadnych rewelacji.
Ale kto wie, w sumie od dwójki nastąpił pewien progres...
No proszę, dzięki za info - nie czekałem na scenę po napisach, nie wiedziałem.
Zgadzam się z Twoimi rozpoznaniami. Sprawa wygląda rzeczywiście na jakieś uniwersum. I to takie, które robi się z filmu na film - by tak rzec - coraz bardziej ,,epickie". Już w dwójce mieliśmy naprawdę poważne starcie - wymiar sprawiedliwości, ,,adwokata diabła", więcej ludzi, większa wrogość laików. Trzymając się tendencji, ,,3" powinna mieć już wymiar niemal apokaliptyczny i obejmować całą Amerykę. No i w sumie pasowałoby, aby teraz głównym bohaterem był ktoś duchowny. Jedno jest pewne - będzie się działo...
Tak więc wydaje mi się, że może nie powstanie stricte uniwersum, ale po prostu będziemy mieli do czynienia z kolejnymi częściami, a których będą ci sami bohaterowie. Oba filmy są chybione, mierne, bez wątpienia nie spełniają swojej roli, niemniej wykorzystanie konwencji dramatu sądowego pomogło ,,2". Staram się nie za bardzo zbeczyć z tych filmów, choć same się o to proszą. Mimo ich wszystkich wad, cóż, widać dla kogoś powstają. Muszę zajać sie tymi opiniami protestantów, może odsłonią coś interesującego o tym filmie:)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
