Po prostu cudowny !!! Moja ocena 10/10. Film przypomina trochę amerykański film "Szkoła uczuć - A Walk to Remember(2002) ", lecz jest jeszcze lepszy. Jest on dowodem na to, że w ostatnim czasie koreańskie produkcje dramatów przewyższają amerykańskie. Może to dlatego, że nie są tak przewidywalne. Szkoda tylko, że filmy koreańskie bardzo rzadko można zobaczyć w Polsce, chyba że jest to film pokroju "Oldboy'a". Tak więc pozostaje nam tylko ściągnięcie filmu z internetu. Ale naprawdę warto. Film wzrusza tak samo nawet, jeśli zobaczy się go kilka razy. Czy jest to klasyczna opowieść typu "Love Story"? Raczej nie. Zresztą zobaczcie sami. Ja choć jestem facetem, muszę przyznać, że na koniec łezka ni się zakręciła w oku. Może to dlatego, że historia ta opowiada o wielkiej choć dość krótkiej miłości między dwojgiem ludzi.
Trochę? Nawet bardzo :) Ale to jest tylko jego zaltą. Aktorstwo, ogólna koncepcja, śliczne zdjęcia i muzyka pozostają wciąż lepsze od amerykańskiego filmu.
Jak wyżej, film świetny i wzruszający. Też jestem facetem, ale jednak końcówka na mnie szczególnie zadziałała. Polecam!
Jeju nie cierpie filmów w stylu Szkoła Uczuć...ale może ze wzgledów ze kocham azjatyckie kino ten obejrze...