PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=687215}

Batman v Superman: Świt sprawiedliwości

Batman v Superman: Dawn of Justice
5,8 127 648
ocen
5,8 10 1 127648
4,1 27
ocen krytyków
Batman v Superman: Świt sprawiedliwości
powrót do forum filmu Batman v Superman: Świt sprawiedliwości

...Na wszelkiej maści krytyków i recenzentów. Oceny rzędu 40% za taką produkcję, to jakaś kpina, kiedy obok najnowsze Gwiezdne Wojny - pełne dziur, głupot, niedopowiedzeń, niedokończonych wątków, kopiujących znany schemat jednej z poprzednich odsłon, i do tego robiący to w tak nieudolny sposób - zyskują najwyższe noty. Ci sami ludzie mieszają z błotem, może nie idealny, nie przełomowy, ale na pewno porządny i klimatyczny film.

BvS to bliska komiksowym opowieściom produkcja, która pochłonęła mnie od początku. Nie ma w niej nie wiadomo ile łupania i rozwałki (ta przychodzi z czasem, pod koniec). Pojawiają się bardzo interesujące wątki nadludzi, pojawia się doskonały Batman/Bruce Wayne - Ben Affleck stworzył prawdziwie komiksowego bohatera - takiej postaci oczekiwałem, i to dostałem. Kwestia konfliktu pomiędzy Batmanem a Supermanem może i nieco naciąga, ale na pewno nie jest głupia i wzięta sobie znikąd - obaj panowie mają swoje powody. Sceny walki to jakiś majstersztyk - szkoda tylko, że jest ich nie wiele - szczególnie tych, w których główne skrzypce gra Batman - potężny i przerażający.

Tak, film jest dosyć przewidywalny (choć nie obyło się bez ciekawego twistu na koniec). Trailer zdradza zbyt wiele, ale nie zmienia to faktu, że po tych wszystkich opiniach i wylewającej się krytyce poszedłem z dystansem, bez dużych oczekiwań (choć czekałem na ten film z wypiekami na twarzy) - a mimo wszystko dostałem bardzo dobrze przygotowaną produkcję o superbohaterach - film bardzo komiksowy, bliski materiałom źródłowym, do tego sklecony świetnie.

Kontynuując to, co zacząłem na początku - jestem wściekły na recenzentów - nie dlatego, że mają odmienne zdanie niż ja (co nie często się zdarza), ale przez to, że film nie zostanie dostatecznie doceniony przez widownię, a kolejne filmy mogą okazać się finansową klapą, bo ktoś tam z góry powiedział, że wstęp do całej serii (BvS) jest gniotem - a to jest wierutna bzdura. W filmie zagrało wiele elementów tak, jak powinno. Nie widziałem tam debilizmów, wielu pomyłek, marnego aktorstwa, czy zatrważającego scenariusza. Idźcie do kina i zobaczcie sami - jest klimat, jest doskonały Batman, są świetne sceny akcji, jest interesująca muzyka, są poruszane ciekawe wątki.

Zastanawiam się o co tutaj właściwie chodzi, skąd ta cała nagonka? Dlaczego tacy sami recenzenci potrafią piać z zachwytu nad odgrzanym czwartym epizodem Star Wars, w postaci Przebudzenia Mocy, nie zwracając uwagi na irracjonalne zachowania bohaterów, na pełną dziur fabułę, na garść mało przekonywujących bohaterów, na rażący brak logiki w wielu sytuacjach? Nie rozumiem, i dlatego jestem wściekły, bo BvS to porządny blockbuster, wart zobaczenia + ma najlepszego Batmana ze wszystkich filmowych Batmanów.

użytkownik usunięty

Żegnaj patusie, lubue tępic patologie. Jestes zerem na filmwebie i w realu

użytkownik usunięty

"Jestes zerem na filmwebie i w realu"

;D

ocenił(a) film na 7
Birdlike

LIST OTWARTY DO ZACKA SNYDERA. Wczoraj widziałem Swit Sprawiedliwości. Przed seansem przekonywałeś mnie, żebym nie spojlerował innym. Zack, nie ma czego spojlerować! Banalne, przewidywalne i co najgorsze - męczące! Jak zwykle ładne. Snyderowską rękę można poznać w każdej minucie filmu i uwielbiam te sekwencje detali. Wiadomo, że Supermen i Batman musieli się pogodzić. Ale czemu tak? Czemu niechęć Bruce'a budowana była przez godzinę, a wystarczyły trzy sekundy, żeby stali się kumplami. I to dlatego, że ich matki miały takie samo imię? I wreszcie po co, do cholery, przywołujesz mi sceny z początku filmu. To nie Memento - minęła godzina i jeszcze pamiętam. Obrażasz intelekt widza kolego Snyder. Walki - majstersztyk, ale teksty "jestem kolegą twojego syna" i "zawiodłem go za życia, nie zawiodę po śmierci" powinny być karane co najmniej trzema latami w Arkham Asylum! I co tam w ogóle robiła Wonder Woman? Cały wątek niedorobiony jakiś. Może lepiej już było by żeby się tylko przewinęła jak Flash czy Aquaman. Doomsday też wyskoczył jak z jajka niespodzianki. Na szczęście postać Lexa fajnie zbudowana choć nieznaczne kalki z Jokera zauważalne. Boję się Ligi Sprawiedliwości skoro z trudem ogarniasz dwóch bohaterów na raz. Weź się w garść Zack! Wiem, że potrafisz!

voyano_wrecemocny

Tu masz wyjaśnienie
http://www.filmweb.pl/film/Batman+v+Superman%3A+Świt+sprawiedliwości-2016-687215 /discussion/Martha+i+Martha,2770013

ocenił(a) film na 7
SagaTM

To "wyjaśnienie" jest tak samo naciągane jak ta scena w filmie. Rozumiem zamysł - tylko wykonanie było do bani.

użytkownik usunięty
voyano_wrecemocny

Nie jest naciagane. Pustaku marvela

ocenił(a) film na 7

Nie kop pana bo się spocisz....

ocenił(a) film na 7

A merytorycznie... Nie obrażaj, obnażasz tylko swój poziom. Widziałeś Watchmen w reżyserii własnie Snydera? To jest perełka! Absolutne arcydzieło. Ze świetnie skrojonymi postaciami, ich dylematami, celami, rozwojem osobowości - i wszystko w pewnym kontekście, uwarunkowaniach społecznych i popkulturowych. Metamorfoza Puchacza, motywacja Adriana i Zjawy, postać Manhattan'a, Rorschacha, no i fenomenalny komediant. Tak się powinno budować postaci i Zack Snyder to potrafi doskonale. Nawet w średnim Sucker Punchu dał radę. Jeśli nie widzisz mielizn i naiwnych tekstów w gwałtownej diametralnej zmianie wzajemnego postrzegania bohaterów daj sobie kilka lat, dorośnij, zrozumiesz.

Co do pustaka Marvela. Owszem lubię, choć zdecydowanie nie bez krytycznie. I przy całej blockbusterowatości Avengersów - tarcie na linii Iron Man - cpt. America jest prowadzone bardzo dobrze.

I - tu odzew do wszystkich, którzy mówią o wielkiej głębi tego filmu - świt sprawiedliwości jest naprawdę niezły, klimatycznie zdecydowanie lepiej jest zbudowany niż wszystko co zrobił Marvel (może za wyjątkiem serialowego Daredevila) ale - tu cytat z Wojtka Tremiszewskiego "to brodzik refleksji, nie skalany żadną głębią". Głębię ma wspomniany wyżej film Watchmen, głębię ma Forrest Gump. BvS jest prosty jak budowa cepa.

użytkownik usunięty
voyano_wrecemocny

Nie warto z nim pisać. To troll.

Jego należy zbyć bluzgami.

Snyder niczego nie zbudował w Watchmen. Po prostu przeniósł komiks prawie, że 1;1 na ekrany filmu- z wyjątkiem zakończenia i wyszło świetnie, bo tamten komiks to perełka, a Alan M, twórca tego dziełka to taki Kubrick świata komiksu.

Miał gotowca i tyle.

Sucker Punch jest jak gra komputerowa. Teledyskowy styl, koszmarna gra aktorska, odwrotny biegun do Watchmen.

Imo Snyder jest impotentem filmowym, który sam z siebie nie potrafi robić filmów, tylko musi mieć materiał w postaci gotowca inaczej jest dupa.


ocenił(a) film na 2
voyano_wrecemocny

Co do Watchmen to stworzenie arcydzieła z komiksu, który jest arcydziełem nie było trudne. Snyder działał dobrze, gdy miał po prostu skopiować scenę kadr w kadr. Podobnie jest z 300. Gdy Zackowi przychodzi zrobić coś samemu to nie jest tak różowo.

ocenił(a) film na 7
Birdlike

Nie chce mi się czytać wszystkich tych komentarzy, ale wiesz czemu jest ta nagonka? Bo DC robi zbyt dużą konkurencję Marvelowi i ta druga wytwórnia może paść pod "atakiem" DC, że tak to ujmę. A Kapitany Ameryki i Avengersi bardzo dużo pieniążków im dają.
Osobiście wyszłam z kina zachwycona! Batman perfekcyjny w każdym calu - Affleck zrobił z niego prawdziwego Bruca Wayna - geniusza i stratega w jednym. Żaden inny Batman nie był tak cudowny, bo do tej pory mieliśmy głównie mięśniaków - lowelasów.
Superman oczywiście też super, wypadł lepiej niż w Man of Steel.
Poza tym, że dostawałam dreszczy za każdym razem jak widziałam nawiązania do Justice League. Nawet zdarzyło mi się parę razy parsknąć śmiechem z żarcików i takich śmiałych mrugnięć w kierunku osób znających to uniwersum. Niesamowite po prostu!
Jestem na 100% pewna, że osoby, którym się to rzekomo nie podobało to zaciekli obrońcy Iron Mana, albo ci, których opinia jest opinią nieznających się na niczym krytyków. Ja nigdy nie patrzę na czyjeś oceny przed obejrzeniem filmu. I cieszę się bardzo, że i w tym przypadku tego nie zrobiłam. I nie mówię tak, przez wzgląd na to, że nie lubię Avengersów - bo lubię. Podobali mi się, ale bardziej pociąga mnie chyba ten "zbyt duży mrok".

Polecam i będę polecać :D. Dla mnie Affleck przebił Bale'a i wgniótł go w ziemię.

użytkownik usunięty
Kaja5252

"Bo DC robi zbyt dużą konkurencję Marvelowi i ta druga wytwórnia może paść pod "atakiem" DC, że tak to ujmę. A Kapitany Ameryki i Avengersi bardzo dużo pieniążków im dają"

Absurd, normalny przeciętny widz chodzi na super-hero bez interesowania się tym jakie to studio, a nawet jak wie to ma w d.

Dla niego iron- man i batman to takie same pajace i to i to jest super-hero. Ocena 6,3 z od ponad 20 tysięcy ludzi dobrego wrażenia nie robi.

Od siebie dodam, że jakoś Dark Knigth Rises ma dużo wyższą średnią i generalnie jest filmem dobrze odebranym- chociaż z kontrowersjami- a wyszedł w tym samym roku co Avengers i to parę miesięcy po nich.


A ludziom nie podobają się nawiązania do JL, bo wiele z nich tego totalnie nie rozumie. Wizja z flashem była totalnie dziwaczna w swoim olewaniu wyjaśnień. Np mój ojciec nie ma pojęcia kim jest Aqumana i Flash. Jest przez to głupszy? Bo co? Musi się interesować komiksami?

Film powinnien samorodnie wyjaśniać wszystko widzowi, bez odsyłania do medium pozafilmowego.

Więc cała twoja opinia o tym, że WB i DC są umyślnie gnojone w skutek spisku Marvela jest dla mnie strasznie naciągna.

Na stratach Dc może stracić i Marvel.

ocenił(a) film na 7

Ja byłam w kinie z trzeba osobami, którzy nie znają komiksów ani nigdy nie widzieli żadnych animacji. Nie mieli tak niskiej opinii, o jakiej mówisz. Jeśli czegoś nie rozumieli to się zapytali mnie i im wyjaśniłam. Akurat co do Ligi to sami się domyślili, że "niepotrzebne sceny" były zapowiedzią dalszych wydarzeń. Nikomu to nie przeszkadzało.
Czy ja wiem czy tak film samorodnie powinien wyjaśniać wszystko... Czy w LOTR od razu wyjaśniali wszystko? Nikt nie wiedział kim jest Legolas tak na prawdę, dopóki nie nakręcili Hobbita. Czy w Harrym Potterze też było od razu wszystko wyjaśnione? W Matrixie? No nie, bo tak na prawdę widz poznaje uniwersum w miarę oglądania kolejnych części. A ja gdzieś czytałam, że MoS, BvS i JL to trylogia, więc nie widzę w ogóle powodu do czepiania się o niewyjaśnione wątki, skoro z góry jest założone, że powstanie cała seria filmów kręcąca się wokół tych postaci. Główny wątek i kilka pobocznych zostało odpowiednio rozwinięte i zakończone, tak jak nakazuje to kanon filmowy.

Kaja5252

Piękny komentarz, lepiej bym tego nie ujął. Nagonka na BvS urosła do ogromnych rozmiarów, a najbardziej wkurza mnie fakt, że ludzie czepiają się dosłownie pierdół. Za dużo wątków, za dużo postaci, niepotrzebne sceny, za ciemne kolory, za mało żartów, niejasny dla każdego - ten zarzut to dopiero paradoks, bo wychodzi na to, że mamy pełno zatroskanych widzów, którzy znają uniwersum, ale solidaryzują się z innymi lub po prostu nie mają lepszych argumentów. Tacy ludzie chyba nigdy w życiu serialu nie obejrzą, bo jak tu wytrzymać od września do maja, aby się wątki powyjaśniały? ;) Jak pisałem w innym poście mamy epokę seriali kinowych(nie tylko komiksowych), więc rzucanie tym argumentem, to jak napad szczerbatego na fabrykę sucharów.

Jeśli chodzi o krytyków i rotten tomatoes, to tam aż rzuca w oczy się jak dużo elementów chwalą, a jednocześnie dają zgniłego pomidora. Z resztą wraz z tym filmem + fakt, że Superman: Powrót ma tam 75% pozytywnych recenzji, RT straciło dla mnie wiarygodność. Nawet Thory tam mają świeżego pomidora, co dla mnie jest nieporozumieniem.

użytkownik usunięty
d_devil_2

"Za dużo wątków, za dużo postaci, niepotrzebne sceny"- to nie są pierdoły, a istotne sprawy definiowane przez montaż, wpływające na odbiór filmu.

Poważny ton to nie problem, problemem jest to, jak ten ton wygląda w wykonaniu Snydera. Zrozumcie to wreszcie.

Gdyby Kubrick żył i nakręcił jakiś film super-hero to nikt by się nie czepiał takiego filmu.

Po prostu Snyder nie rozumie na czym ta ambicja właściwie polega i co chce nam powiedzieć.

Po prostu wie, że chce nakręcić coś ambitnego, ale nie wie jak.

"Tacy ludzie chyba nigdy w życiu serialu nie obejrzą, bo jak tu wytrzymać od września do maja, aby się wątki powyjaśniały? ;) "

Strzał w kolano. Film to nie serial. MCU niejako stworzyło konwencję serialową, co może na początku było intrygujące, a teraz jest już nieco męczące.

Nowe Sw pomimo tego, że ogółem mi się podobały, to im więcej czasu mija tym bardziej drażni mnie zbyt dużo niedopowiedzeń. Niby to intryguje, ale ta serialowa konwencja na dłuższą metę irytuje.

Tylko tam były dwa takie wątki, B v s jest tym zapchany.

ocenił(a) film na 7

Jak oglądam film, to też nie patrzę na niego przez pryzmat reżysera. Chyba, że jest to Tarantino. A BvS nie nakręcił Tarantino, więc nie bardzo zwracam uwagę na umiejętności reżyserskie. Gdybym miała patrzeć na filmy w ten sposób, tak jak ludzie patrzą jeszcze przez pryzmat ocen na RT i FW, to bym nie miała co oglądać. Taka prawda.
Wciąż uważam, że BvS to świetny film. Wydaje mi się, że trzeba po prostu dobrze zrozumieć niektóre przekazy, aby oglądać z przyjemnością. A ludzie nie są na tyle głupi, żeby ich nie zrozumieć. Tak... Ludzie idiotami nie są. Ale już im się nie chce myśleć czy analizować. Oni wolą iść na komedie romantyczną, gdzie wszystko jest podane jak na tacy. Wolą iść na film sensacyjny, gdzie główny bohater robi rozpierdziel i wszystko jest wyjaśnione jak na tacy. Ale jak już taki, pójdzie na film reżysera z ambicją, który próbuje zrobić coś inaczej niż wszyscy - to już jest wielce oburzony. Ludzie się przyzwyczaili do tego, że filmy o superbohaterach wyjaśniają od razu większość rzeczy. Dlatego im się nie podoba, że Snyder zrobił to kompletnie z innej strony. Bo muszą analizować. Dlatego tacy ludzie też nie chodzą na ambitne filmy. Oczekiwali łatwej rozrywki a dostali nie lada wyzwanie.

użytkownik usunięty
Kaja5252

A ja patrzę praktycznie zawsze przez pryzmat twórcy, bo przecież jest sporo reżyserów, którzy mają swój autorski styl.

Znakiem markowym jest też to, że zwyczajne robią albo filmy dobre, albo złe, albo plasują się gdzieś po środku.

Z tego właśnie powodu unikam jak ognia filmów Uwe Bolla- Postal mi naprawdę wystarczy- a uwielbiam Refna i De Palmę.

Tarantino cenie, ale nie do końca czuje jego filmy.

Snyder to środeczek z niebezpieczną manierą zbliżania się do ciemnej strony filmów.

No, ale ładnego wyglądu jego filmom nigdy nie odmówię.

Większość przeciętnych widzów, nie chodzi na kino super-hero, jako domyślnie coś ambitnego, nawet inteligenty człowiek tak do tego nie podchodzi.

Komiksy już dawno wyrwały się z ram infantylności i przeżyły swoja rewolucję- Watchmen, Vednetta, masa komiksów o Batmanie, dużo by tu pisać, i mądrzejsi już pisali elaboraty na ten temat- ale na ekranie nie dziwota, że panują lekkie filmy w tej konwencji. Bo
a) nie tak łatwo uwiarygodnić trykotowych pajaców
b) takie kino sprzedaj się gorzej od typowych akcyjniaków- vide Watchmen z 2009, które było niestety fiaskiem zarobkowym. Bo z reguły, to właśnie nie ambitne kino sprzedaje się najlepiej, tylko kolejny blockbuster.

W B v S nie ma absolutnie niczego aż tak ambitnego, żeby to wymagało jakiś nakładów myślowych.

Dużo patetycznych gadek, którymi nie rozmawiają na co dzień ludzie. Film skąpany w deszczu, patosie i mroku tak, że aż śmieszy.

Snyder ucieka od ambicji, bo się jej boi. Dlaczego zrobił z Supermana kopię gacka, przez co odebrał ich spotkaniu podjęcia dyskusji o różnicach w filozofii tych postaci?

Starcie Supermana i Batmana, to powinno być przede wszystkim starcie odmiennych mentalności, podejścia do ludzi. Odkąd Snyder zrobił z symbolu nadziei posępna smutasa, jakim jest ekranowy Superman to ja wiedziałem, że Snyder ma wywalone.

Ludzie idiotami nie są, ale Snyder lubi z nas robić idiotów.

Batman nie zabija(chociaż zabija) bo..... http://naekranie.pl/aktualnosci/zack-snyder-o-kontrowersjach-wokol-batmana-w-now ym-filmie-831287

"Na przykład Batman strzela w samochód ze złoczyńcami, który wybucha albo granat wybucha w ręku bandyty, albo strzela w zbiornik i facet sam się zapala. Widzę to tak, że on bezpośrednio nie zabija, ale jeśli złoczyńcy są związani z czymś, co wybucha, Batman powiedziałby, że to nie jest jego problem"


Mam nadzieję, że wytwórnia dała tylko Snyderowi wytyczne na tłumaczenie się głupio z kontrowersji i serio tak nie uważa, bo inaczej chyba ma poważne problemy z rozumieniem pojęcia moralności, odpowiedzialności i mordu, co z miejsca kwalifikuje go na leczenie psychiatryczne dopóki komuś nie zagraża.

Tak czy inaczej robi z ludzi idiotów, więc nie lubię tego Pana.





ocenił(a) film na 7

Jak dla mnie, ocena 6,3 od tylu ludzi tylko daje mi do zrozumienia, że ci nie potrafią mieć własnej opinii, tylko powtarzają to, co słyszeli od rzekomych "ekspertów".
Dark Knight był dla mnie po prostu okej. Lepszy niż te stare, ale wciąż nie TEN.

użytkownik usunięty

miło sie czyta posty bezgusci...

ocenił(a) film na 2
Kaja5252

Oboje mogą lizać buty Keatonowi. Ale Bale według mnie jest trochę lepszy od Afflecka i wygrywa w sumie tylko jedną rzeczą. Affleck gra Batman, smutnego BW i przez chwilę BW filantropa. Bale gra Batmana, młodego zagubionego BW, Zdeterminowanego BW, BW filantropa, zakochanego BW, BW ucznia Ra's Al Ghula. Postać Bale'a jest wielowymiarowa, Afflecka nie.

ocenił(a) film na 7
SlasherManiak

Dla mnie śmieszne jest określanie jakim Batmanem jest Affleck w stosunku do Bale'a po obejrzeniu go w zaledwie... Bo ja wiem, trochę więcej niż połowie filmu (bo w końcu druga połowa kręciła się wokół Supermana)? Gdzie na wystudiowanie Batmana-Bale'a miałeś całe 3 filmy. Szkoda, że filmy w których występował Bale kręciły się tylko wokół niego, więc mogłeś jego Batmana poznać na wylot. Stety lub nie, filmy z Affleckiem nie skupiają się na Batmanie, ale na wydarzeniach i postaciach. Spokojnie. Na porównywanie Afflecka do Bale'a jest jeszcze czas. Najlepiej będzie to robić jak już wejdzie do kin nowy Batman.

A co do Keatona - każdy ma swoje gusta, jak dla mnie to mógłby być na równi z Clooney'em.

Kaja5252

Moim zdaniem DC ma lepsze scenariusze, nie zawsze umieją je odpowiednio zrealizować ale generalnie ich filmy nie są taką totalną papką dla mózgu jak marvel. Jest często jakiś morał albo filozofia u bohaterów co mi się osobiście bardzo podoba. Chociażby ostatni spiderman którym kierują głównie wątki natury nastolatka no ile tego można. A w DC jest dosłownie wszystko wątki miłośne, wątki wiary, mroku ludzkości, każdy tak naprawdę znajdzie coś dla siebie.

ocenił(a) film na 9
Birdlike

To zapewne lewacka nagonka na ten film, bo przecież było pokazane jak ludzie się tam 'przeżegnywali' i też zbyt mało było pozytywnych bohaterów o innym kolorze skóry... Batman nie był grzecznym chłopczykiem, były też jakieś teksty o ogłupianiu społeczeństwa przez niby demokrację, itd. -a to wszystko nie pasuje do dzisiejszej chorej poprawności politycznej, a nawet w filmach komiksowych to drażni lewaków :/ :P

Teenzet

Już nie popadajmy w skrajność, no chyba że żartujesz. :)

ocenił(a) film na 10
Teenzet

Zgadzam się film zasługuje na o wiele lepszą ocenę niż tych "specjalistów". Patrząc na BVS i Age of ultron to age of ultron to totalny gniot.
Pozdrawiam i to nie tylko moja opinia

ocenił(a) film na 10
Birdlike

Za mną siedział dzieciak z ojcem i się pyta dlaczego dla Batmana świecą się oczy.

sebo8110

Dobrze, że nie pytał dlaczego Superman lata.

ocenił(a) film na 2
Birdlike

Gwiezdnych Wojen nie obrażaj Pan, bo takie porównanie tego maści filmu, to jak porównanie Kac Wawa do Killera.

nillvo

A co, nie mogę powiedzieć wprost jak słabo zrobione było Przebudzenie Mocy? To, że były lepsze od Nowej Trylogii, nie znaczy, że powinno się nimi zachwycać - szczególnie, że wcale nie obyło się bez licznych pomyłek.

ocenił(a) film na 7
Birdlike

szczerze wiecej miałem radochy z oglądania batman v superman niż z nowych star warsów które są remakem nowej nadzieji jedyne co lepsze było w przebudzeniu mocy to złoczyńca oraz użycie praktycznych efektów specjalnych

nillvo

nowe star wars to dno

użytkownik usunięty
jareeecki

A B v S to?

też

ocenił(a) film na 7
Birdlike

Batman V Superman to potworny "film", widac tworcy nie nauczyli sie na porazkach Amazing Spidermana 2 i Iron Mana 2.
Ten "film" (tak w cudzyslowie, bo to bardziej przypomina zwiastun anizeli film.) jest strasznie nudny.
Bardzo mu daleko do Nolanowskich czy nawet Burtonowskich Batmanow, kurcze, nawet te Schumachera lepsze, mozna sie przynajmniej posmiac!
Typowy film dla gimbusow, ktorzy nie szukaja dobrego filmu, z dobrymi postaciami, a wybuchy i ten przesadzony mhrok i te nudne i strasznie ewidentne metafory do Jezusa.
Gowno, widzialem, nienawidze, do wiedzenia, zaczekam na wersje rozszerzona i potem ja tez zjade pewnie.

ocenił(a) film na 3
Birdlike

Porbalo cie xD

Obejrzyj lepiej to, podsumowuje świetnie logikęt ego filmu:

https://youtu.be/tbPi8liw-zI?t=850

lokimojboze

Oglądałem już dawno i nadal nie zmieniam zdania, że film jest przyjemny w odbiorze. Być może nie obejrzałeś do końca tego Nostalgii.

ocenił(a) film na 3
Birdlike

Obejrzałem całość. Świetne podsumowanie "scenariusza" BvS.

A że jest przyjemny w odbiorze? Cóż, ja uwielbiam "Dom Bardzo Nawiedzony" mimo, iż zdaję sobie sprawę, że to bardzo, bardzo zły film. Natomiast BvS umęczył mnie okropnie, miałem zero frajdy, zero guilty pleasure i tak dalej.

Jasne, może ci się podobać, ale kłócić się, że ten film jest zrobiony dobrze z rzemieślniczego punktu widzenia to absurd. Za dużo dziur fabularnych, nadmiar wątków, niezrozumiałe motywacje, brak postaci... Ostatnio wróciłem sobie do Age of Ultron, który cierpiał na wiele podobnych problemów co BvS i ja p*** przy BvS AoU to cholerne arcydzieło.

lokimojboze

Oczywiście, że ma dziury, ale nie są one dla mnie znaczące, a przynajmniej w czasie seansu ich nie dostrzegałem - bo rzadko zwracam na to uwagę. Dałem SW:EPVII jako przeciwwagę, bo tam naprawdę uderzały mnie po twarzy ogromne skrótowce i bezsensowne zachowania, a mimo wszystko oceny jakie zebrało "Przebudzenie Mocy", w porównaniu do BvS nie są ani trochę adekwatne.

Z drugiej strony chciałbym zobaczyć scenariusz od Joe i NC. :)

użytkownik usunięty
Birdlike

Ep VII przynajmniej jest poprawnie zmontowany, ma dobre wprowadzenie do akcji, nie jest zakłębieniem masy wątków- czym B v S jak najbardziej jest.

Jedyna naprawdę ważna niewiadoma, która uderza po twarzy w nowych Gwiezdnych Wojnach, to skąd u licha Rey tak świetnie operuje mocą.

No i jeszcze sytuacja polityczna w galaktyce.

Dlaczego Kylo przeszedł na cms, muszą siłą rzeczy wyjaśnić w kolejnych filmach.

"Oczywiście, że ma dziury, ale nie są one dla mnie znaczące, a przynajmniej w czasie seansu ich nie dostrzegałem - bo rzadko zwracam na to uwagę."

"a mimo wszystko oceny jakie zebrało "Przebudzenie Mocy", w porównaniu do BvS nie są ani trochę adekwatne"


Naprawdę nie widzisz tego, że Batman v Superman to scenariuszowo groch z kapustą w porównaniu z EP VII?

Wizje batmana, wątek meta-ludzi, czerpanie z powrotu mrocznego rycerza, śmierć supermana, debiut wonder-woman, śledztwo lois lane. Wątki pełniące funkcję pretekstową, praktycznie urwane w trakcie- jak ten z gościem na wózku.

Nie zauważyłeś tego? Cały film to skakanie po wątkach. Pierwsze 10 minut- może mniej nie patrzałem na zegarek- to obskoczenie czterech wątków. Trauma Wayne'a, retrospekcje z Mos, odnalezienie kryptonitu, misja lois w Afryce

W ep VII masz proste awanturnicze kino, gdzie wszystko idzie normalnym tempem. Ja oglądając B v S miałem momentami wrażenie, że to mi się śni, bo tak poszarpaną narrację ma ten film.

Niestety to jeden z wielu problemów tego filmu. Żałosny, wręcz wyrwany z kreskówki Luhtor, który bardzo mocno kontrastował z całą tą otoczką mroku i powagi.

Lois, która jest tylko od ratowania i wyjątkowo kaleczna z niej kobieta- to jest przerysowane.

Powaga tak pompatyczna, że aż momentami śmieszna.

Ten film niestety jest słaby, ale nie dlatego, że uniwersum DC jest gorsze do Marvela- bzdura- jest słabo, bo Snyder i zarząd WB to partacze.

ocenił(a) film na 9
Birdlike

Myślę że te dziury zostaną wypełnione w wersji Ultimate która wyjdzie najprawdopodobniej w lipcu i jest dłuższa od tej wersji kinowej o 30 minut.

użytkownik usunięty
kiadimundi

A to czyli wydałem kasę na bilet, za niepełny produkt?

Zassam za karę dla Snyderka z torrentów tego ich blu-raya. Czuje się oszukany.

ocenił(a) film na 7

Masz dziwną manie wdawania się w dyskusję z każdym, który broni tego filmu. Mimo to jesteś jakiś taki sztucznie uprzejmy, bo na forum Civil War nazywasz tych gości "pseudo-fanami DC" lub "psycho-fanami DC". Pokaż swoje prawdziwe oblicze, nie udawaj bo to świat wirtualny. Tu nikogo nie obchodzi renoma i pseudo-szacunek innych użytkowników. Tutaj możesz mieć swoje zdanie bez obawy utraty uzębienia. Poza tym spełniasz wszystkie warunki by nazwać cię fanbojem Disneya a nikt cię tak nie nazywa. Takie teksty zostaw Hamerykanom bo tutaj już się przejadły. To Filmweb a nie comicvine

użytkownik usunięty
ant887

Dopóki nie łamię prawa, nie obrażam, mogę się udzielać.

Jak ktoś nie chce odpisać, to go przecież nie zmuszę.

Jestem zdruzgotany tym filmem i mam prawo o tym pisać.

Pseudo-fani DC, to taka zaszczytna grupka, która obejrzała trylogię Nolana i rzuca jakimś autorytarnymi tekstami czym DC jest- oczywiście tym bardziej ambitnym i mroczniejszym wydawnictwem od wiadomo jakiego wydawcy.

Bzdura, pogania bzdurę bo to zupełnie nie tak.

"Pokaż swoje prawdziwe oblicze, nie udawaj bo to świat wirtualny"

Zapomniałeś dodać, że nigdy nie byłem człowiekiem i nie ma we mnie nic ludzkiego i z okrzykiem do you bleed i zamachnąć się na mnie kryptonitową włócznią! XD

"Poza tym spełniasz wszystkie warunki by nazwać cię fanbojem Disneya"

Dlatego bo stwierdzam, że Disney robi lepiej to co robi od WB, jestem psychofanem.

No to jest psychofanem ;)

Wyrażama niezadowolenie, bo mogę i mam takie prawo.

Jakby nie patrzeć dołożyłem się do wyniku WB, zapłaciłem im to liczę na pełny produkt a nie pół-produkt.

Jak Marvel z Civil War odwaliło montażowy podobny skur***** zabieg to też nie omieszkam tego skomentować.

Kpienie z amerykanów jest już nudne i oklepane.




użytkownik usunięty
ant887

"na forum Civil War nazywasz tych gości "pseudo-fanami DC" lub "psycho-fanami DC"

To się odnoś do tego tam, a nie tutaj.

Poza tym jakich gości? Określam po nickach? Kiadmundi i Birdlike?

Nikomu tam nie obrabiam d, nie sypię nickami ludzi piszących na forach filmów DC.

Ty napisałeś to w taki sposób jakby tak było. Proszę państwa to się nazywa sianie paniki.

Nawet nie wiem czy goście się pod to kwalifikują bo jeżeli DC znają spoza filmików Nolana i posiadają jako taką wiedzę o tym uniwersum, to nie.

Piszę tylko o danym zjawisku, którego swoje definicję podałem, a ty naskakujesz na to za mnie, mieszasz wątki i sugerujesz jakieś bzdury, których nie pisałem.

ocenił(a) film na 7

"na forum Civil War nazywasz tych gości "pseudo-fanami DC" lub "psycho-fanami DC
To się odnoś do tego tam, a nie tutaj. "

Jasne,żeby mnie gównoburza zjadła.

"Nikomu tam nie obrabiam d, nie sypię nickami ludzi piszących na forach filmów DC.
Ty napisałeś to w taki sposób jakby tak było. Proszę państwa to się nazywa sianie paniki."

Poza katedrą to nie rzucasz indywidualnych oskarżeń. Ale w praktyce mnie, Disclaimera i paru innych traktujesz jak fanboi DC. Z tą paniką nie przesadzaj.

"Kpienie z amerykanów jest już nudne i oklepane."

Chodzi o to że w USA komiksy to świętość a u nas czyta je garstka ludzi. Więc oni tam mogą rzucać takimi określeniami jak fanboj. U nas mało kto odróżnia DC od Marvela.

"Dopóki nie łamię prawa, nie obrażam, mogę się udzielać.
Jak ktoś nie chce odpisać, to go przecież nie zmuszę."
"Jestem zdruzgotany tym filmem i mam prawo o tym pisać."

Nic ci nie zabraniam. Teraz ty panikujesz. Tylko w moim mniemaniu trochę się już nudny zrobiłeś. Trochę polotu panie...Pisałem już: Nie podoba ci się ok daj 1 i napisz:"gówno" ale po co wdawać się w dyskusję z każdym kto dał więcej niż 7? Trochę hejterstwem zalatujesz. Każdy ma inny gust.

"Jestem zdruzgotany tym filmem i mam prawo o tym pisać."
A katedra już takiego prawa nie ma?

i perełka z innego forum:
http://www.filmweb.pl/film/Kapitan+Ameryka%3A+Wojna+bohater%C3%B3w-2016-706209/d iscussion/Recenzja+Kapitana+Ameryki+po+polsku+-+Ocena+7.8,2772633
"To głównie grupka pseudo-fanów, która wykwitła po naprawdę niesamowicie komiksowych Batmanach Nolana- in my ass- a w rączkach, przed oczyma nie mieli nigdy żadnego komiksu DC.

Żaden normalny fan DC nie będzie pociskał ci kitów, że Shazam, Wonder Woman czy Lantern to bardzo mroczne postaci, z psychologią ala Batman."

Ktoś napisał, że Shazam albo Lantern to mroczne postacie?
Czy może dopasowałeś taki tekst do własnego widzi misie.


użytkownik usunięty
ant887

Dałem 5/10.

Ten film nie zasługuje na 1.

Affleck chociażby się starał i Gadot- jak na te skrawki jakie jej dali w filmie.


"Żaden normalny fan DC nie będzie pociskał ci kitów, że Shazam, Wonder Woman czy Lantern to bardzo mroczne postaci, z psychologią ala Batman."

Ktoś napisał, że Shazam albo Lantern to mroczne postacie?"

Człowiek coś napisze, a potem pojawia się ktoś kto interpretuje wszystko od swojej strony i oczywiście jest to interpretacja stricte negatywna.

Nie piłem do nikogo konkretnego z forum, a raczej wyraziłem się z szacunkiem do fanów DC, którzy siedzą w temacie i piłem wyłącznie do bzdurnej tezy- DC jest ambitne mroczne, a Marvel to kolorowanki dla dzieci .

No, ale piłem do pana Snydera.

Facet konsekwentnie forsuje wizję mrocznego Supka, takiego emo-boya. Całe filmowe uniwersum DC to już jedno wielkie mroczne zbiorowisko ludzi chorych na depresję z jednym roześmiany, ale niesamowicie dennym i do odstrzału Luhtorem.

Nie uwierzę na ten moment w Lanteran czy Flasha przedstawionych po ludzku.

Marvel jak i DC na ekranie kinowym zaczynają męczyć.

Ktoś przeforsował wizję, że w jednym uniwersum wszyscy mają być śmieszkami- nie liczę w tym momencie serialowego Netxlia- a w drugim, że teraz każdy będzie naśladował Batmana.


Jeżeli będzie tak jak pisałem, to Batman powinien nastukać wszystkim członkom ligii, żeby przestali bawić się w ksero-boya i zrozumieli, że bycie mrocznym rycerzem to wcale nie taka fajna sprawa- też chcieliby za dziecka stracić rodziców?

Wonder Woman wygląda na tą chwilę normalnie, ale kto wie, czy Snyder po prostu nie miał czasu nie zrobić z niej babki z depresją, bo miała za mało czasu na ekranie.

Po Supku jezusie, który płacze nad sobą i robi smutne miny jestem w stanie uwierzyć nawet w Wonder-Woman lesbijkę, która ma traumę bo jej ukochana amazonką umarła w jej ramionach i jej bardzo smutno.

To nie są złośliwe prztyki to są przewidywania "pomysłowości Snydera"


WB powinno wypieprzyć Snydera i znalezć kogoś bardziej stonowanego, kto poprowadzi i mrocznego Batmana i radosnego Lanterna i Flasha a MCU powinno dążyć do wprowadzenia Dardevila, Jesicii Jones i Punishera na kinowym ekran + Monn Knigth, co by zamknąć twarz wszystkim, którzy rozsiewają potem bajdy, że Marvel jest za lekki w filmach, bo w komiksach to zawsze było domowe przedszkole nie to co poważne DC.

Tu i tu masz poważnych gości i totalnie kolorowych roześmianych pajaców.

Fin.

użytkownik usunięty
ant887

Widzisz łatwo znalazłeś kolegów.

Pozwól, że zrobię wam przyjemność i pobawię się w waszą mała chorą gierkę i na tym zakończę.

DC to gówno, Batman to ciemięga, Marvel pany, DC chamy.

Teraz możecie zabrać się do roboty - tylko nie zapomnijcie o włóczni i piętnie!

ocenił(a) film na 9
ant887

Uprzedziłeś mnie w odpowiedzi temu idiocie, bo nie chce mi się z nim gadać. Za każdym razem podjudza na tym forum. Ale dobrze mu napisałeś. Mniej więcej to co ja chciałem tylko przyznam że jestem zbyt leniwy żeby mu odpowiadać i wdawać się w dyskusję którą chyba nie miałaby końca. Także dzięki za wyręczenie mnie:) Pozdrawiam

użytkownik usunięty
kiadimundi

Nawet nie masz jaj w internecie nazwać człowieka bezpośrednio idiotom.

Zapomniałeś dodać, że nie tylko jestem idiotą, ale też złodziejem, mordercą, pedofilem i gwałcicielem.


"jestem zbyt leniwy" Widać i to leniwy intelektualnie.

Gdybym był twoim ojcem to byś dostał szlaban na oglądanie filmów komiksowych, bo jeszcze chwila i będziesz ludziom wypalać piętno Batmana za to, że mają inne zdanie od ciebie.

Pozdrawiam.



Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones