Nie jest ten film może najwyższych lotów, ale tak się uśmiałam niespodziewanie, że 10. Łamię zasady i daję 10 filmowi niedopracowanemu i banalnemu. Za urok osobisty. Powinnien Chappie być w dziale komedia, no ale są też krwawe i smutniejsze sceny. FIlm nawiązuje także do filmu "Miasto44"- pewnym przedmiotem lol, ogólnie było na seansie zabawnie.