Czy tylko ja po obejrzeniu trailera stwierdziłem, że szykuje nam się film bardzo podobny do Krótkiego spięcia? Które nota bene wyciskało ze mnie jako dzieciaka zły. Już nie mogę doczekać się tego filmu!
Sam motyw jest dość oklepany. Nawet nie wygląda na to by zrobili z nim cos oryginalnego. Wnerwia mnie to jak holywoodzcy twórcy idą po najmniejszej linii oporu.
To nie oglądaj nikt Ci nie każe karmić tego złego "holiłudu" . Co do skojarzenia z "Krótkim spięciem " całkowicie sie zgadzam i czekam na premierę.
Jak to nie jest kino europejskie ,azjatyckie Bollywood robi najwięcej filmów rocznie i nie będziesz musiał oglądać tej wstrętnej amerykańskiej papki ,tylko że tak się składa że zarówno tobie jak i większości troli narzekających na Hollywood ta papka tak naprawdę się podoba tyle że nie "wypada" się do tego przyznać .
Tyle, że w europie też nie robi się interesujących filmów, a nawet jak sie zrobi to człowiek o nich totalnie nie słyszy. Tak samo z kinem azjatyckim.
Poza tym, ani w europie, ani w azji nie kręci się filmów s.f, dziejących w odległych światach pełnych kosmitów, czy oryginalnych historii o androidach. O steampunku, cyberpunku, niepełnosprawnych, miłości i wielu innych rzeczach nigdzie na świecie nie robi się dobrych filmów.
nigdzie nie robi się ciekawego oryginalnego kina.
Może i masz" już" prawie 25 lat ale to nie zmienia faktu że wypowiadasz się jak dzieciak najpierw narzekasz na hollywoodzkie produkcje a potem mówisz że nie masz alternatywy bo w europie nie kręci się fajnych sci-fi, a szukałeś jakichś?
Może się kojarzyć, to prawda, ale to nie jest film dla dzieci. Będzie dość brutalny i zawiera sceny nagości, więc myślę, że to takie "Krótkie spięcie" 18+
Pierwsze o czym pomyślałam, kiedy zobaczyłam zwiastun było: Wow! Krótkie Spięcie XXI wieku? :)
Byłem pewny, że wszystkim ten trailer będzie się kojarzył z Krótkim Spięciem :)
Film pewnie swoje zarobi mimo, że scenariusz to kopia tamtego filmu.
Ja po obejrzeniu trailera stwierdzam,ze właśnie ten reżyser powinien zrobić nowego RoboCopa,może by nie wyszedł tak plastikowo.Widac,ze ten reżyser czuje się jak ryba w wodzie jeśli chodzi o roboty wszelakiego typu :)
Krótkie spięcie to jedno
Drugie to sam wygląd Chappiego .. komuś oprócz mnie przypomina Briarius'a z Appleseed'a? Pewnie przez te "uszka" ;)
"Neil nie byłby zachwycony tym, co teraz powiem, ale ten robot bardzo kojarzy mi się z Pinokiem. Sharlto Copley, który się w niego wcielił, jest niesamowity. Wniósł w tę postać dużo życia, więcej niż mogłabym sobie wyobrazić. Nie widać aktora na ekranie, ale bez niego to by nie było to samo"- mówi scenarzystka filmu w marcowej "Nowej Fantastyce". Ciekawy wywiad.