PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=324393}
6,8 593
oceny
6,8 10 1 593
Dororo
powrót do forum filmu Dororo

Dororo gatunkowo to taki japoński odpowiednik sword & sorcery- mamy wielką krainę pełną
potworów, magii i niebezpieczeństw, dwójkę bohaterów (specjalizacja- wojownik i złodziej), quest
do zrealizowane, a po drodze misje poboczne ;). Fabuła jest całkiem niezła, ale gdyby wprowadzić
parę zmian w narracji była by jeszcze lepsza (pominąć scenę otwierającą film, a otrzymalibyśmy
niezły zwrot fabularny). Bohaterowie są nieźli- Haykkimaru jest taką samurajską wariacją Edwarda
Nożycorękiego (brakowało mi tylko charakteryzacji;)), oraz tytułowa Dororo, która mimo urody w
rzeczywistością jest "babą z jajami" robiącą też za element humorystyczny. Plenery bardzo ładne,
zdjęcia kręcone w Nowej Zelandii były całkiem miłą odmianą. Film jest adaptacją mangi, co
doskonale widać w designie potworów- tylko Japończycy mogą wymyślić takie dziwolągi (w
dobrym tego słowa znaczeniu). Szkoda tylko, że efekty specjalne wyglądają bardzo tanio i
kiczowato. Ktoś może wytłumaczyć, że to nie hollywoodzka, tylko azjatycka produkcja. Ale
niedawno oglądałem rok starszego Niespokojnego, który pod względem efektów zjadał Dororo na
śniadanie. Film jest trochę na siłę wydłużony, zwłaszcza wątek poboczny z demonami
pożerającymi dziećmi w wiosce który trwa prawie połowę filmu. Muzyka, którą niektórzy na tym
forum chwalą kompletnie mi się nie podobała- jest źle dopasowana, zwłaszcza podczas scen walk.
Sceny akcji są ok, ale widziałem wiele filmów z dużo lepszą choreografią. Nie podobało mi się
bilans między powagą i komedią, często mam z tym problem w filmach azjatyckich. Albo jest
bardzo komediowo, wręcz kreskówkowo, albo śmiertelnie poważnie i atmosfera zbliżona do
szekspirowego dramatu.

Dororo to niezły film przygodowy fantasy. Ciekawy klimat, konwencja rodem z filmów fantasy z lat
80, ładne plenery, ciekawa fabułą i protagoniści. Bardzo kiepsko prezentują się efekty specjalne,
muzyka w większości nijaka i źle dopasowana, czasami dłuży się i lepiej można było rozłożyć
powagę i komedię. Film na samym końcu daje bezpośrednio do zrozumienia, że doczekamy się
jeszcze dwóch sequeli. Niestety minęło już 7 lat i jakoś nic nie zwiastuje, aby w tej sprawie coś się
zmieniło. Ciekawe co stało na przeszkodzie? Szkoda, chętnie bym zobaczył kontynuacje. Być
może twórcy poprawili by kilka wad jedynki, zdobyli by większy budżet na efekty specjalne i
otrzymali byśmy jeszcze lepsze filmy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones