emocji. Ciężko było załapać wątek, wiele rzeczy "Obgadanych" gestami a nie zwyczajnie słowami. Nie cierpię takich filmów, jakby ludzi język bolał... ta potrzeba pokazania co oni przeżywają niż żeby to wykrzyczeli.
"Oglądałem nie cały tylko fragmentami," To nic dziwnego że w taki sposób nie potrafisz zrozumieć filmu, a później się wypowiadasz po obejrzeniu połowy .
To nie Amerykański film gangsterski, pełen akcji i wybuchów i oderwany od rzeczywistości.