nastawialem sie na niezla komedie ale sie rozczarowalem. niewiele jest momentow kiedy mozna sie posmiac, a szkoda bo pega lubie i facet ma potencjal komediowy. fabula tez jest taka sobie i jakos specjalnie nie wciaga. wiem ze to komedia i moze sie czepiam ale facet w zyciu by nie ukonczyl tego maratonu biorac pod uwage jego kondycje z ktorej sie smiejemy caly film. ogolnie mozna obejrzec ale nie nalezy sie nastawiac na nic specjalnego. jak dla mnie najwiekszym plusem filmu jest swietny hank azaria, chociaz tez nie do konca mnie zachwycil swoim graniem tutaj.