Nie wiem czy jestem aż tak wtajemniczony, ale miejsce bitwy było o tyle nieprzypadkowe, że obie armie dość nieoczekiwanie dla obu stron znalazły się bardzo blisko siebie, a w Gettysburgu schodziły się akurat główne drogi którymi podążały, zresztą wynika to z filmu. Legenda o butach powstała chyba grubo na wyrost dla ubarwienia historii.

Miejsce bitwy było jak najbardziej przypadkowe, ani Lee ani Hooker (później Meade) nie spodziewali poważnego starcia akurat w tym regionie. Przez długi czas ich armie poruszały się po omacku. Dopiero potyczka dywizji Heatha ze strony Konfederacji oraz kawalerii Buforda (Unia) pod Gettysburgiem wytworzyła geograficzny punkt, wokół którego obydwaj dowódcy zaczęli gromadzić swoje rozproszone wojska. Owszem, w mieście znajdowała się faktoria butów, podjazdy konfederatów docierały tu jednakże jeszcze przed właściwą bitwą i nic ciekawego nie znalazły o_O