Przecież ten film jest niemal perfekcyjny. Luuudzie.
Ale czego się spodziewałem. Takie mamy czasy gdzie rządzą blockbustery, wielkie filmy z bombastycznymi efektami specjalnymi i to właściwie jedyne co ludziom się podoba teraz. W Glorii Bell choć nie ma efektów specjalnych i pewnie Ci co tak nisko go oceniają powiedzą że tam nic się nie dzieje. No właśnie bullshit. TAM WSZYSTKO SIĘ DZIEJE. Wszystko. Whatever..
A nie przyszło Ci do głowy, że komuś ten film zwyczajnie może nie przypaść do gustu?
Niemal perfekcyjny? Chyba perfekcyjny skok na portfele widzów! Przecież to jest drugi raz nakręcony ten film:
https://www.filmweb.pl/film/Gloria-2013-667370
Przy czym ani w reklamach, ani w trailerze nikt się nawet nie zająknął, że to remake...
O matko w co drugim poście o tym filmie powtarzacie to samo. A słyszeliście o takim pojęciu jak remake? Albo to pierwszy raz kiedy ten sam reżyser kręci amerykańską wersję swojego filmu? Jest wiele powodów tego dlaczego tak się robi, ale nie będziemy tego teraz rozkminiać. Powiedzcie mi lepiej (bo nie znalazłem tutaj takiej informacji) czy wersja amerykańska jest tak bardzo gorsza od oryginału i dlaczego?
Wersja amerykańska nie jest aż tak dużo gorsza od oryginału. Jest mniej więcej taka sama. Oba filmy to po prostu zwykłe przeciętniaki.
Hmm no teraz to mnie zagiąłeś. Po kiego oglądałeś wersję amerykańską skoro oryginał był "przeciętniakiem"?
Nie ma w tym niczego dziwnego. Po prostu ani ja, ani kolezanka, z ktora bylem na filmie, nie mielismy pojecia, ze to jest remake. Nigdzie nie bylo to napisane. Nawet tytul filmu zostal zmieniony. Dopiero po kilkudziesieciu minutach zorientowalem sie, ze gdzies juz chyba widzialem te sceny :)
Serio? Tytuł prawie taki sam, ten sam reżyser, bardzo podobny plakat, fabuła ta sama, we wszystkich recenzjach o tym pisali (nawet tu na FW)... Gdzie ty zasięgasz opinii przed pójściem na film? ;)
Serio. Na ten film zaprosiła mnie koleżanka, która zobaczyła w kinie trailer. Zanim się zgodziłem też obejrzałem trailer (na stronie kina) no i poszliśmy. Ani na stronie kina, ani w trailerze nie ma informacji o tym, że to jest remake. Nazwisko reżysera kompletnie nic mi nie mówi, a tamtego filmu już prawie zupełnie nie pamiętałem. Taka była moja historia ;)