Najczęściej jest puszczana tuż przed samym filmem. (przecież reklamy są tak ważne, że nie można na nich rozpraszać)

Ale czy jesteś pewien, że obydwoje chcecie się użerać z bandą dzieciaków na sali ? To jedyne co mnie skłoniło do obejrzenia FF w necie. To i cena biletów... Czemu kultura w Polsce mus być tak droga :'(

Dzięęki za info :)
Kurde faktycznie, o dzieciakach nie pomyślałem... już tak dawno nie byłem na filmie o tematyce dla dzieci. Cza będzie to rozkminić ew. jakieś późniejsze godziny, No nic, dzięki raz jeszcze.

No to jest tak ze przed filmem jak są reklamy to po nich czasem lecą krótkometrażowe film. Tym razem akurat przed Kopciuszkiem wyswietlana bedzie Gorączka Lodu. Czyli podsumowując krótko metrazówki lecą przed filmem. Mam nadzieje ze pomogłam. Pozdrawiam

Pomogłaś :) również pozdrawiam i dzięki.

Ja zastanawiałam się czy się nie wybrać na FF do kina, ale postanowiłam że poczekam aż pojawi się w necie (a pojawi się pewnie bardzo szybko ze względu na to że krótko trwa, nawet jak się pojawi po angielsku na Yt to go obejrzę ;D ). Nie idę bo po pierwsze - dlatego że jest puszczany przed Kopciuszkiem, który w ogóle mnie nie interesuje i nie ma sensu wydawać biletu żeby po FF siedzieć i się nudzić, a po drugie - pewnie będzie bardzo dużo dzieci - a dzieci jak dzieci, lubią być głośno ;p

Znając internety, to pewnie pierwszego dnia od premiery będzie można znaleźć na necie. Z każdy filmem tak jest tylko jakość... Jakby nie mogli tego puścić przed chociażby Chappie :P ehh
Dzieci jak to dzieci. Gorsze są niewychowane gimby które już niestety chodzą na filmy typu Kosogłos/ Hobbit.

Frozen Fever przed Chappie?
Dzieciaki / gimbusy pewnie pójdą na wersję dubbingowaną.