PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=564230}

Grawitacja

Gravity
6,6 221 502
oceny
6,6 10 1 221502
7,5 41
ocen krytyków
Grawitacja
powrót do forum filmu Grawitacja

Dupę ściska, jak widzę ilu hejterów wystawia skandalicznie niska opinie dla produkcji której, tak naprawdę nie rozumie! Po co oceniacie skoro nie rozumiecie? Toż ten film na innych portalach ma o dwie gwiazdki więcej niż w Polsce i ocenia go 4x więcej ludzi niż tu!
Zatem, setki tysięcy ludzi na całym świecie się mylą, a wy nie, tak?
Oni ocenili na 8, wy na jeden i to oni są w błędzie tak? Brak słów...
Dlaczego my jako naród, wiecznie coś hejtujemy?!
Jak można ocenić ten film na 1?! A prawdziwe porażki kinematografii (a takie są) oceniają na 10! No pogrzało was? Taka ocena świadczy o tym, ze nie film jest slaby, tylko z waszym IQ jest coś słabo, bo nie zdołaliście nic w filmie dostrzec, nie mówiąc o zrozumieniu. Postępując w ten sposób, sami o sobie wystawiacie takie świadectwo. Jest mi wstyd za tych wszystkich, którzy zaniżają oceny dla filmów, które na to nie zasługują!!! Zastanówcie się nad swoim postępowaniem.

użytkownik usunięty
Wulfgar86

Co za jakiś dziwny tok myślenia... Setki tysięcy ludzi kupują na świecie płyty takich "artystów" jak Justin Bieber czy Lady Gaga i co z tego? Czy to wybitni muzycy? - dla mnie nie więc co mnie obchodzi jak inni oceniają daną muzykę czy film. Jak chcą słuchać takiego chłamu to niech kupują płyty albo jak chcą oglądać chłam to niech chodzą do kina na Piłę 14 czy Szybcy i wściekli 9. Ja tego filmu (Grawitacja) nie kupuję i tyle. Film Avengers ma na filmwebie średnią 7,5 a ja nie postawiłbym nawet 3 i co z tego? To, że coś jest popularne to nie znaczy, że jest dobre, nawet jeśli zachwycają się tym amerykańscy nastolatkowie wpieprzający w kinie hamburgera. Jedyne, z czym się mogę zgodzić to, że film nie zasługuje na oceny 1, 2 czy 3, bo aż taki słaby nie jest.

Żartujesz sobie! Twoje porównania są nie na miejscu i bardzo nietrafione. Nie porównuj pop gwiazdy jakiegoś Bibera, czy tam Gagi, do filmu, bo to nawet porównania nie ma. To pojedyncze jednostki wypromowanie przez kogoś sławnego, a tu film który zdobył 7 Oskarów, zloty glob i 40 parę innych nagród i pewnie coś kolo 50 nominacji, przy którym pracowało tysiące ludzi.
Kolego, pojmujesz w ogóle range dzieła? :) Szczerze mówiąc, pisząc to pokazałeś, ze nie. Avengers to jeszcze inna bajka, który zasługuje na swoja popularność, bo ludzie lubią oglądać filmy o superbohaterach, czy się to nam podoba czy nie. Skoro byś 3 nie dal, to nie mamy o czym w ogolę pisać ze sobą. To, ze coś jest popularne, faktycznie nie oznacza, ze jest dobre, ale popularność z palca się nie wzięła. Niestety rzetelna ocenę potrafią wystawić tylko nieliczni, reszta oceniając kieruje się tylko emocjami. Total fake.

użytkownik usunięty
Wulfgar86

Daj se na wstrzymanie, bo się spocisz:-) To się nazywa nerwica... Każdy ocenia film na tym portalu jak chce, bo takie ma prawo. Avengersy? A oglądaj sobie jak Ci się podoba film, który ma do zaoferowania tylko efekty specjalne i nic więcej.
Dlaczego mam nie porównywać muzyki do filmu? Różni wokaliści też dostają nagrody, a nie da się ich czasami słuchać. Z Oscarami jest podobnie. Dziś Oscar nie jest żadnym wymiernikiem tego, czy film jest dobry czy nie. Kiedyś tak było, ale nie dziś - to oczywiście moje zdanie. To, że "Grawitacja" dostała kilka Oscarów nie jest jeszcze powodem do tego by każdy miał oceniać na 8, 9 czy 10. Wiem, że są ludzie, którzy stawiają oceny typu 1. To przesadzone, ale co mam powiedzieć jak ktoś tak ocenia "Ojca chrzestnego"? Tylko tyle, że nie ma pojęcia, ale tego prawa przecież mu nie zabiorę.

Pot mi nie grozi, a na wstrzymanie sobie raczej nie dam. Mam ognisty temperament.
Nie wiem co miałeś na myśli pisząc o nerwicy, ale może nie tłumacz, bo nie chce się niepotrzebnie rozpisywać nie na temat.
Avengers, ojciec chrzestny? Mimo, ze nie jestem wielkim fanem oglądałem i będę oglądać oba choć: nie podoba mi się ojciec chrzestny i przyznam, ze nie lubię tego filmu, bo to opowieść o patologii i bezprawiu na ulicach w latach 70', a świat się nim jara i myśli, ze każdy może być jak don Corleone, a 11/10 cwaniaczków by się zesrało na jego miejscu. Mimo mojego braku tolerancji, jednak potrafię docenić dzieło i oceniłem ten film na 8, a mi się NIE PODOBAŁ! I tez nie patrze ile Oscarów i nagród otrzymał. Widzisz już różnice?
Zdaj sobie sprawę, ze ta 1-ka dla ojca chrzestnego czy grawitacji to właśnie takie janusze wystawiają, bo nie maja nic innego (oprócz hejtu) do powiedzenia, bo nie pojmują.
Wiec, skoro nie mają pojęcia, po co w ogóle łapią się za ocenę? Na to i wiele innych pytań tyczących się głupoty, nie ma odpowiedzi :)

użytkownik usunięty
Wulfgar86

Wątpię czy oglądałeś w ogóle "Ojca chrzestnego" skoro piszesz, że to film i tu cyt. "o patologii i bezprawiu na ulicach w latach 70". Ani akcja nie dzieje się w latach 70-tych tylko zaczyna się jeszcze w latach 40-tych zaraz po wojnie ani nie jest to film o patologii na ulicach:-). Tak mógł napisać ktoś, kto nie wie co ogląda... Bez obrazy, ale to typowe dla widzów, którzy oglądają Avengersy.

Obraziłem się, ale to i tak bez znaczenia. Co mnie obchodzi kiedy akcja się "zaczyna", tak jak nie obchodzi mnie, kiedy akcja sie kończy, a film jest o patologii ulicznej, tyle ze tacy jak ty nazywają to gangsterką uświadom to sobie :) To stary kultowy film, ale ciągnie się jak tasiemiec. Oglądałem go może z 10 lat temu i uwierz mi, mam wywalone w jakich latach toczy się akcja tego filmu, nie pamiętam po prostu (nie potrzebnie się czepiłeś). Nakręcony został na początku lat 70 i nie mam zamiaru teraz czasu tracić na wikipedie by odświeżać swa wiedzę na ten temat, bo nie muszę. Za to ty musisz być bardzo prosty skoro oceniasz ludzi nie mając pojęcia, tylko zgadując co i jak. Nie podważaj mojego zdania. Skoro napisałem, ze oglądałem, to uwierz mi ze tak było, a jeśli nie wierzysz, to równie dobrze, możesz pocałować mnie w dupę, a widzem Avengersow nazwać swojego kolegę i na tym zakończyć dyskusje, bo ciąg dalszy jest bez sensu, bo to nie Ojciec chrzestny jest tematem tylko Grawitacja.

użytkownik usunięty
Wulfgar86

W dupkę całuję tylko swoją Żonę:-).
Co z tego, że oglądałeś jakiś film jak nawet nie wiesz, kiedy się dzieje akcja. Przecież to bardzo istotne. To nie jest SF tylko film opowiadający o jakiś konkretnych czasach. Pokazuje nie tylko mafię, ale jakie samochody jeździły po ulicach, jak ludzie się ubierali, jakiej muzyki słuchali i ogólnie klimat lat 40-tych i 50-tych. Zwraca uwagę, z jakimi problemami spotykali się ludzie w tamtych czasach. Traktując ten film po macoszemu spłycasz sobie jego odbiór.

I słusznie. Pewnie też bym ją tam całował ;)
Przeczytaj jeszcze raz z uwaga co napisałem w 4 zdaniu. W ogóle nie jesteś merytoryczny..
Wiem jak się ubierali w latach 40. Wiem jakiej muzy słuchali w 40'. Wiem jakie auta jeździły po drogach w 40' bo nawet jeden mój znajomy ma Fleetwood'a, którego osobiście ściągał do europy (a jeśli się nie mylę to min. własnie takimi jeździli w tym filmie). Wiec, nie trać więcej swojego i mojego czasu pisząc to wszystko. Raz już napisałem w czym rzecz, przeczytaj jeszcze raz. Oceniam filmy sprawiedliwie, to powinno cieszyć.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

To ty jesteś smieszny gościu. Niby dlaczego mam podawać ci jakiekolwiek argumenty. Abyś zawyżył swoje oceny? Przecież mi na tym nie zależy! Nic z tego nie mam, ze będę się tu spinać w dyskusjach z tobą. Oceniasz nisko, bo jesteś tuman i tyle. Uwierz, mam ciebie i twoje oceny głęboko w dupie :)
A tak na poważnie, ty to na serio jesteś przyebany mułem. 2x ci mówiłem jak dawno oglądałem ten film i wraz nie dociera. Pisze ze oglądałem go dawno temu i nie pamiętam, a ty wraz swoje. Po co ta dyskusja?! Nie pamięta to nie i odpuszczasz. A ty jak dziecko upośledzone meczysz i meczysz... Żałosne.
Nie powinieneś obrażać, bo to naruszenie zasad, za co mam nadzieje ze dostaniesz tego bana. Jestem rocznik 86, wiec jakiś gimbus, czy coś, to możesz do swojej siostry mówić. Ja jestem dawno po szkole.
Idiota, konował? Pisząc tak do kogoś nie znając tej osoby, pokazujesz jakim prostym, ograniczonym matołem jesteś. Zapewne bez wykształcenia, bo tacy najpierw napiszą, a potem myślą. Filmweb nie potrzebuje takich debili. Idz gdzie chcesz. Kop w dupę na pożegnanie, tyle mogę dla ciebie zrobić :)

użytkownik usunięty
Wulfgar86

Ale jesteś ćwok posrany. Typowy pismak... Komentarz na twoim poziomie. Sam obrażasz w każdym komentarzu a później się dziwi, że inni na niego plują. Przeczytaj cymbale swój pierwszy i ostatni post w tej dyskusji i zobaczysz kto wyzywa innych. Jesteś typowym przypałem. Co mnie obchodzi który jesteś rocznik. Zachowujesz się jak gówniarz. Jesteś po szkole? chyba podstawowej.

Ahahaha, dobry jesteś. Obraziłem cie raz, w ostatnim komentarzu, we wcześniejszych nie, wiec nie pierd ol. Normalna dyskusja. Masz parszywe ego i jakieś gówno w głowie. To ty posrany jesteś, wydaje się, ze mocniej niż ja. Jak mogę być pismakiem po podstawówce? Ty tumanie... Ty nie potrafisz nawet dobrze pisać, a dalej się kłócisz. Kompromitujesz się typie. Nie będę tego dalej komentował, bo zal dupę ściska.
Ale poczekaj!
Żeby nie, że tak, że bez pożegnania...
Masz tu, jeszcze jednego kopa w dupę! A co! :)

użytkownik usunięty
Wulfgar86

Kopnąć ciebie się powinno ale w tą pustą banie. Pismaki są tylko po podstawówce. A teraz leć na kolejną miesięcznice już teraz bo nie zdążysz

ocenił(a) film na 6
Wulfgar86

Wiesz, Wulfgar, napiszę Ci coś.

1. "Widać, że w ogóle nie zrozumiałeś" tekstu, na który odpowiadasz

2. "Przemawia przez ciebie zwykły hejter, który zamiast próbować zrozumieć" opinię innej osoby, "najzwyczajniej ja krytykuje i poniża, bo po prostu nie rozumie. "

3. Prezentujesz "niski poziom kulturalny"

4. "nie wypowiadaj się o czymś, czego nie pojmujesz, bo tylko się kompromitujesz."

ocenił(a) film na 6
Wulfgar86

1. "Widać, że w ogóle nie zrozumiałeś" tekstu, na który odpowiadasz

2. "Przemawia przez ciebie zwykły hejter, który zamiast próbować zrozumieć" opinię innej osoby, "najzwyczajniej ja krytykuje i poniża, bo po prostu nie rozumie. "

3. Prezentujesz "niski poziom kulturalny"

4. "nie wypowiadaj się o czymś, czego nie pojmujesz, bo tylko się kompromitujesz."

Popatrz, Twoje niemożliwie głupie argumenty można Ci napisać też tu. ;)

hyrkan

1. "Widać, że w ogóle nie zrozumiałeś" tekstu, na który odpowiadasz

2. "Przemawia przez ciebie zwykły hejter, który zamiast próbować zrozumieć" opinię innej osoby, "najzwyczajniej ja krytykuje i poniża, bo po prostu nie rozumie. "

3. Prezentujesz "niski poziom kulturalny"

4. "nie wypowiadaj się o czymś, czego nie pojmujesz, bo tylko się kompromitujesz."

Ależ Ty bystry człowieku, kopiuj wklej. Poziom dna. Za słaby jesteś w uszach :)

Popatrz, Twoje niemożliwie głupie argumenty można Ci napisać też tu. ;)

ocenił(a) film na 6
Wulfgar86

Ogólnie bardzo łatwo Ci było wskazać hipokryzję i niski poziom postów.

Jest bardzo uprzejme z Twojej strony, że tuż po tym, jak udowodniłem Ci, że odstajesz daleko w dół od poziomu dyskusji i rządzi Tobą testosteron, Ty udowodniłeś mi, że jesteś małym kogucikiem lubiącym pyskować, który jednak w temacie nie ma nigdy nic do napisania.

Jak z perspektywy czasu oceniasz swoje "argumenty"? Żałosne są, prawda?
(Teraz Ty unikniesz odpowiedzi. Napiszesz coś o mnie, jakąś ripostę na poziomie żenującym.)

hyrkan

Kolego.
1 Mi wiele rzeczy łatwo przychodzi.
2 Nic mi nie udowodniłeś.
3 Testosteron rządził mniej więcej do 23 roku życia.
4 Nie udowodniłem Ci ze jestem małym kogucikiem. Jesteś w błędzie. Jestem 86 rocznik, a to chiński tygrys. Koguciki i wszystko inne to ja pożeram na surowo.
5 Jestem całkiem niezły w pyskowaniu, ale wolę konflikt w zwarciu. Jak zapewne wiesz, tygrysy się nie pi*dolą :)
6 Spokojnie. Swoje argumenty oceniłem po przeczytaniu wypocin jakie napisałeś niespełna dwa tygodnie temu.
Dopiero wróciłem z wakacji i jak widzisz odpisałem niezwłocznie, ale nie przejmuj się. Jestem już dostępny dla Ciebie.
7 Ja nigdy nie unikam odpowiedzi, nigdy nie przestane Ci odpisywać, nigdy mi się to nie znudzi, a wręcz Twój hejt do mnie jeszcze bardziej mnie napędza. Nic o Tobie nie będę więcej pisał, szkoda zachodu. Wyrabiam sobie opinię. Czy jest to żenujący poziom? Myślę że miałeś do czynienia w życiu z kimś o wiele bardziej potworniejszym niż ja, a jak nie, to dla mnie zaszczyt.

ocenił(a) film na 6
Wulfgar86

0. Różnie już próbowałeś mnie obrazić, ale z "kolegą" to zdecydowanie wyższy poziom agresji. :)
Póki co Cię charytatywnie uczę, to jest jedyna relacja między nami.

1. A jakieś pozytywne?
2. Udowodniłem, że sobie nie radzisz z pisaniem o filmach i z argumentacją na poziomie wykraczającym poza gimnazjalny korytarz. Przy tym Ty mi udowodniłeś lepiej, że sobie nie radzisz, wobec Twojego dowodu mój rzeczywiście blaknie i zdaje się nieistotny.
3,4. Udowadniasz mi cały czas, Wulfgarze, że czujesz się, jakby Ci ktoś sypnął piaseczkiem w oczy w piaskownicy, którą masz za swoją. To postawa kogucika, który niewiele może, ale chciałby postraszyć, odgryźć się etc.
Ilość jadu dość wyraźnie świadczy o tym, że sobie nie poradziłeś z faktem, że tak wiele osób zauważyło słabość Twojej "argumentacji".

5. W pyskowaniu jesteś mistrzem. Widać lata praktyki.

6. Nie musisz szybko czytać

7. Unikasz odpowiedzi merytorycznej, ale to dlatego, że jesteś tchórzem i boisz się kompromitacji. Dlatego też każda rozmowa z Tobą jest przez Ciebie od razu sprowadzana na samo dno, tam się nie skompromitujesz, jak twierdzisz w 5.

Rozumiem oczywiście, że nie uprawiasz seksu, ale po co była ta uwaga, to jest dla mnie niejasne.

hyrkan

0 Nie chciałbyś doświadczyć jak wpadam w furię. Agresja na klawiaturze w moim przypadku na chwilę obecną to picie kawy, więc znów pudło :)
1 Mnóstwo.
2 Ty mi nic nie udowodniłeś. Wmawiaj sobie dalej. Owszem jesteś dla mnie nieistotny.
3-4 Masz piach w garści. Rzucasz nim w moją stronę, po czym schylasz się i ponownie w garść nabierasz piachu. Bo jesteś zwykłym pajacem bez wykształcenia, (albo po jakiejś śmiesznej socjologii) który tylko pyskuje wypisując do ludzi setki komentarzy, zajmując czyjś cenny czas, bo zapewne masz tak nudne życie, że nie masz co z sobą robić i dlatego siedzisz przy komputerze i hejtujesz ludzi, próbując się wymądrzać w idiotyczny sposób. Na mnie to nie działa. Mnie to bawi z ogromną dawką ironii w głosie.
5 Całkiem niezły, ale w mordę bije jeszcze lepiej :)
6 WTF? Będąc na urlopie w życiu Ci minuty nie poświęcę. Przecież to oczywiste.
7 Nie. Mądrzejszy zawsze musi ustąpić głupszemu. Niestety taki nasz nieuczciwy podział ról. Wiem z kim mam do czynienia i tak się z wami postępuje.
HAHAHAHA powiedz to mojej kobiecie :D Hahahah masz zajebiste rozumowanie :D

ocenił(a) film na 6
Wulfgar86

0. Chyba się przeceniasz. Co możesz zrobić gorszego od nazwania kolegą?

1. A coś pozytywnego mającego potwierdzenie w rzeczywistości?
Bo tak czytam, co piszesz, na razie pochwaliłeś się niewiedzą filmową, chemiczną, stosowałeś wyzwiska i groźby, czyli co najwyżej imponujesz głupszej części kolegów z klasy.

2. Hihi, zresztą Twój strach przede mną dobrze tłumaczy Twoje zachowanie.

3,4. No właśnie nie jesteśmy w piaskownicy. Czyli teraz wiemy, jakie urojenia leżą u podstaw Twojego niewłaściwego zachowania na forum. Oj Wulfgar.

5. O, jeszcze zapalony gracz. Nie jestem na bieżąco z grami dotyczącymi przemocy. Co konkretnie masz na myśli?

6. W ogóle poświęcasz czas jedynie pielęgnacji fałszywych wyobrażeń na swój temat. Teraz też. ;)

7. Naiwny pogląd, nieprawdziwy.

Daj no tu tę panią, bo choć fakty zna, to jeszcze sobie poczyta, jaki reprezentujesz poziom.

hyrkan

0 Nic
1 - 7 Nie mam na to czasu.
Nie oddam jej nikomu. Wrócę do domu, klepnę ją w tyłeczek dostanę buziaka, później zjemy razem kolacje i zapewne kolejny film będziemy musieli spauzować, bo zajmiemy się czymś ciekawszym ;)
Czyta wiele moich tekstów, z tej rozmowy będzie miała ubaw.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
hyrkan

Tak na poważnie, to tragicznie musi "być Tobą". Bardzo Ci współczuje. Nie dziwne ze jesteś sam i trzepiesz małego codziennie, musisz być strasznie zakompleksiony, a co gorsza bardzo sfrustrowany. Jesteś jak stary kawaler, który ma w sobie tyle żalu, że głowa mała! Pisząc, że realny człowiek ma jakieś silniczki upewniłeś mnie, że jesteś pyskatym gnojem! Nie masz wartości! Żyjesz w świecie sci-fi, w którym dla samego siebie odgrywasz pierwszoplanową rolę, bo dla znajomych się nie liczysz. Dla społeczeństwa się nie liczysz.
Przez chwilę jak się normalnie wypowiedziałeś miałem wrażenie, że wychodzimy na prostą, ale kiedy obraziłeś moją kobietę, że ma jakieś silniczki to przegiąłeś pałę po całej linii. Kim Ty w ogóle jesteś i jak śmiesz tak pisać ty popaprańcu! Nie masz w sobie za grosz godności, a wiedza i inteligencja to cie omija szerokim łukiem panie wikipedia kopiuj wklej. Potępiam taka patologię, powybijałbym ci za to zęby z radością Cię bardziej oszpecając, ale to jest niestety niemożliwe. Dołączam za to do grona ludzi dla których jesteś nikim i którzy Cie zignorowali i to mogę zrobić i to jest możliwe.
Idź precz nieudaczniku ze swoimi komentarzami!

ocenił(a) film na 6
Wulfgar86

Napisałeś "tak na poważnie" i przez moment myślałem, że to nie będzie zwykły chamski post pełen ataków i wyzwisk.

Pytałem Cię, dlaczego pokazujesz mi się z tej strony. Gdybyś mnie chciał przekonać, że źle ze mną, mam kompleksy, jestem pyskaty etc etc, to przecież nie pisałbyś o wiele gorzej niż ja.

Gdy pisałeś o swojej dziewczynie, od razu mi się skojarzył film
http://www.filmweb.pl/film/Mi%C5%82o%C5%9B%C4%87+Larsa-2007-337532
i stąd moje pytanie, czy gdy sobie tak szczęśliwie żyjecie, to Twoja miłość się porusza, czy jest raczej bierna.

Jeśli olej jest z wody, to masło jest z cukru, prawda? :D

ocenił(a) film na 4
Wulfgar86

Raczej należy się cieszyć, że jesteśmy widocznie jedną z niewielu nacji wyedukowanych w nauce o fizyce na tyle, że razi nas głupota jaką przedstawiana jest w filmie do tego stopnia, że ciężko jest do niego podejść w jakikolwiek poważy sposób?
Pewnie wielu amerykanów uważa że stacje kosmiczne i satelity latają obok siebie na odległość wzroku, a szczątki rozwalonej satelity moją szanse dotrzeć do innej satelity/stacji większą niż 1/miliard. Pewnie też nie mają pojęcia o tym że jeśli na orbicie poruszają się obiekty o różnych prędkościach, to natychmiast ZMIENIA WYSOKOSC ORBITY, więc niemożliwe jest aby uderzały w nich szczątki lecące 2x szybciej a tutaj to robia i to z czestotliwoscia co 90min.
Całe szczęście jednak jesteśmy krajem w którym edukacja w dziedzinie fizyki nie leży tak jak w innych krajach, bo rozumiem, że dla typowego odbiorcy w USA to o czym wspomniałem jest niezrozumiałe, a pani naukowiec przemieszczająca się między stacjami kosmicznymi "na gaśnicy" jest czymś akceptowalnym :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones