Pozwolę sobię na małą refleksję nie związaną z fabułą:
Czy kurcze nie da się dobrze odwzorować stanu nie ważkości? Mamy XXI wiek a w żadnym współczesnym filmie nie widziałem jeszcze idealnie odtworzonego stanu mikrograwitacji jaki można zaobserwować na autentycznych nagraniach z kosmosu... a głąby wciąż wierzą, że ziemianie nie wylądowali na Księżyciu, baaa, nawet niektórzy śmią twierdzić, że nawet Ziemi nie opuściliśmy ;]