Hopper, Madsen, Carradine. I co? I tylko szkoda takich nazwisk na szmelc tego typu. Producentem wykonawczym tego dziełka był sam Quentin Tarantino i nie da się ukryć, że całość jest po prostu miałką próbą podrobienia jego stylu. Narracja, dialogi, nawet muzyka - wszystko tutaj stara się imitować tarantinowskie klimaty,...
więcejJezu, jaki ten film jest do dupy! Aż wierzyć mi się nie chce, że trio dobrych aktorów (Madsen, Hopper i Carradine) mogło się zgodzić na wystąpienie w takiej kaszanie. Ale od początku. Fabuła jakaś tam jest, ale jest to tylko pretekst do byle akcji, oglądając film olałem ją całkowicie. W ogóle ten film jest jakiś...
Mam słabość do kina klasy B, ale ten film nie zasługuje nawet na literkę Z. Dialogi są na tak żenująco niskim poziomie, że budzą jedynie niesmak. Nawet nie śmiech. Fabuła to żart. Do tego fatalny styl połączony z megalomanią Bishopa i założeniem, że "każdy może zrobić film w stylu Quentina". Jedyną, absolutnie jedyną...
więcejLARRY BISHOP - scenariusz
LARRY BISHOP - reżyser
LARRY BISHOP - główna postać
Co mówią laski do LARRY BISHOPA w JEGO dialogach
pierwsza - "Zer.nij mnie!"
druga - "Moja ci.ka płonie, ugaś ją!
trzecia - nic ciekawego nie mówi, po prostu leży nago w łóżku z LARRYM
Nawiązania do TARANTINO
- dał drobne na...
Bez głębszej treści, postaci czy logiki. Gdyby ów pseudo-twór nie istniał, byłoby lepiej dla światowej kinematografii. Z resztą zobaczcie sami. ;)
Wszystko po to, by mógł sobie pobaraszkować z kilkoma babkami na planie. Ten film to dno. Po doświadczeniach z Hostelem wiedziałem już, że Tarantino jako producent nie zawsze zwiastuje dobry film, ale takiej chały w życiu bym się nie spodziewał. Pistolero? Wolne żarty. Ile strzałów oddał w tym filmie? Dwa? Z czego...
Oglądnąłem wczoraj ten film (tanią podróbę jak się
okazało po całości) i na szybkiego wystawiłem 3. Dziś
wchodząc tu miałem filmowego kaca, bo okazało się ,że z
samej nazwy dzieło to nie było tyle słabe co beznadziejne
lub żenujące, a tak prawdę mówiąc to jedno i drugie, więc
i moja wczorajsza ocena była zbyt...
Widać, że film troche w jego stylu, ale jako reżyser i scenarzysta jest podany inny człowiek, więc
jaki udział miał w tym filmie, skoro jest film jest reklamowany jego nazwiskiem?
Zgadzam się z poprzednimi postami. Tarantino wyprodukował badziew jakich mało. Madsen , Hopper . Czy oni mieli uratować ten film? Nie uratowali. Teksty są tak beznadziejne , że nawet nic nie zapada w pamięć. Muzyka ... ? No cóż może momentami. Ogólnie ten film to porażka.
ps. Tylko fajne pupy lasek. I nic więcej.
Moim zdaniem to prostacka próba podrobienia jakimś dziwnym sposobem geniuszu
Tarantino! Tylko, że tutaj nie było tego majestatu Quentina- sam seks, obleśne gatki,
przynudna historia. Tylko Madsen był genialny i końcówka w miarę...
Wiem że ogólna ocena filmu jest słaba, ale dla mnie ten film jest świetny, może dlatego że sam jeżdżę, może dlatego że sam lubię się dobrze zabawić a może dlatego że:
1. Świetna muzyka
2. Madsena i Jonesa uwielbiam
3. Piękne maszyny
4. Świetna scenografia
5. Super laski
6. Genialne dialogi
7. Głębia postaci
8....