Te potworki z tunelu to przecież była jakaś porażka. Ludzie mający broń palną i noże uciekają
przed paroma pokracznymi potworkami do latarni. Przecież te potworki miały tylko jakieś gałęzie i
kiepską broń, w dodatku były powolne. Wystarczyła jedna osoba z łopatą, żeby się przed nimi
obronić...a cała wioska uciekła do latarni. Bez sensu.