Dokładnie, nie wiem co się stało z tymi znakomitymi bajkami i filmami,
które kiedyś produkował Disney. Teraz widzę iż wszystko idzie pod komercję...i tylko to się liczy. Wystarczy przedstawić durna historię
miłosną jak dwoje ludzi zakochuje się razem śpiewając i sukces
gwarantowany. A o takich filmach jak Wątpliwość czy Ojciec chrzestny
zapewne nikt z szanownej młodzieży nie oglądał...

.Też uważam że kiedyś fajne były filmy jak Król Lew czy 101 Dalmatyńczyków.

Chociaż bardziej od HSM denerwują mnie filmy jak Piorun z Klasą byłem.

Najfajniejszą historią miłosną od Disneya jest "Zakochany kundel" i nią pozostanie.

Kiedyś może i były fajne. Ale BYŁY to dobre słowo. Dzieci też je oglądają, ale ciagle to samo? zawiało by nudą. Dlatego powstało HSM 1, 2, 3 i jest okey, im sie to podoba Wam nie musi.

No nie przesadzaj, że ciągle to samo :) ja za każdym razem widzę bajkę Disneya z innej strony - do tej pory je kocham, mimo, że mam już 16 lat ;)
HSM to gówno, tak jak autor tego tematu trafnie to ujął, "Disney się chyba w grobie przewraca" :/
A tak w ogóle, ciekawa jest ostatnia ciekawostka w dziale 'ciekawostki' (kto by się domyślił :)).
Efron się zeszmacił tym filmem, bo właściwie nie jest z niego zły aktor - podobał mi się w filmie '17 again'. Niestety, każdy musiał jakoś zacząć, szkoda tylko, że nie poczekał trochę dłużej i wmieszał się w to badziewie, bo na pewno wybiłby się w czymś innym...

Nie będę się powtarzać, ten film to gówno :) I dlatego w miarę możliwości puszczam siostrze starego Disneya, żeby nie wyrosła na takie durne, tępe dziecko, jak 3/4 dzieci na ulicy. Jeszcze nie mogę ochłonąć jak zobaczyłam wczoraj 11 letnie dziecko z pobliskiej podstawówki obściskującą się z 16 letnim kolesiem. Ale do rzeczy...
Ostatnio ten cały Zack sam przyznał, że wstydzi się, że grał w takim gównie jak HS. I szczerze "pisząc" zastanawiam się, czy go nie polubić, bo HSm było i minęło i chciałabym zobaczyć go w jakiś ambitniejszych filmach. Kto wie, może się wybije? Ale niesmak pozostanie ;p

zdecydowanie zgadzam się z moimi poprzednikami. Disney bardzo się opuścił, z czego korzystają inne wytwórnie.

a pan efron bardzo zepsuł sobie "start" w szołbiznes. kiedy na ekrany wszedł film 17again nawet przez myśl mi nie przeszło żeby na niego pójść. a wszystko dlatego, ze zac kojarzy mi się z tylko z high tele fere.

pozdrawiam.

Gdyby Disney żył to przede wszystkim nie dopuściłby do takiego upadku swej "maszynki". Proste. O samym filmie szkoda słów. Poważnie - z przerażeniem stwierdzam...

Zacka Efrona widziałam jeszcze w takim filmie, gdzie grał chorego na autyzm, nie pamiętam tytułu... W sumie nie zagrał źle. Ale musi się pogodzić z tym, że wszędzie jest kojarzony tylko i wyłącznie z przesłodzoną twarzyczką na piórnikach.
A Hannah Montana miała być chyba serialem komediowym, a wywołuje tylko i wyłącznie ironiczne uniesienie brwi...

Hannah Montana chce banana...Przynajmniej niewiele będzie mówiła.

Ja też nie mogę na to patrzeć, co ta wytwórnia robi. Słowo "Disney" kojarzy mi się z najpiękniekszymi bajkami mojego dzieciństwa a tu raz za razem wciąż wypuszczane są takie gnioty... Mało tego, co wyjdę na ulicę mijam dzieci w czapkach Hany Montany i "słitaśne" odblaskowe plecaczki z Zackiem... Kiedy to się skończy? I czy w ogóle się skończy?

Zgadzam się w całości. Ich gra aktorska jest na żenująco niskim poziomie... ten film zasługuje na 2/10 i to i tak za dużo...

Ode mnie również 1/10 kolejnych 'Hajskuli" nawet nie zamierzam oglądać.
Wg mnie po prostu dno i wodorosty.
Tyle.

To przykre, że zamiast z np. ,,Małą Syrenką" czy ,,Piękną i Bestią" Disney kojarzy się z ,,Hannah Montaną" czy ,,High school musical", w których gra aktorska jest na zadziwiająco niskim poziomie, tak niskim, że nie sięga dna, lecz je stanowi.

A fabuła baaardzo prosta,a mianowicie: Troy i Gabriella się kochają, ale wtedy wkracza Sharpey, zakochana w Troyu, rozdziela ich, ale tylko po to żeby pod koniec częci znów się zeszli, a wtedy ona(Sharpey) obiecuję sobie, że to co robila nie było mądre i źle na tym wyszła, jednak w następnej części robi to samo.
I bądź tu mądrym.

racja kiedys do byly bajki a teras badizwie jakies

bollywoodmanka weź się najpierw naucz po polsku pisać bo twoje wypowiedzi ciężko jest zrozumieć

aha zapomniałam. Tak z ciekawości co to jest "badizwie"???

Niektórym zdarzają się literówki kiedy szybko piszą czyż nie ?
Poza tym nietrudno się domyślić, że chodzi o BADZIEWIE.
A określenie badziewie jak najbardziej pasuje do tego filmu :D

oczywiście, że się przewraca, ale są w Polsce setki tysięcy dwunastolatek sikających na wieść o Zac'u, Vanesce, Selence czy Majli-Srajli. Oni mają swoje gwiazdy ze swojego dennego Disney Channel. I tylko o nich wiedzą, a o Pattinsonie powiedzą tyle, że jest 'oBsEsHnYY' (tak, to jeszcze nie ten wiek xDD).
A jeśli napiszesz czegokolwiek, co będzie, hm, niepochlebne o ich lukrowanym świecie sprzedanym przez wielki koncern, to najwyżej powyzywają od 'dz***k' (tak, one naprawdę myślą, że 'dziwka' to przekleństwo), powiedzą 'o jaki żaaaal, żal mi ciebie' i tyle.

zgadzam się, ten film jest gorszy od Gulczasa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie no nie przesadzajmy od Gulczasa to ten film gorszy raczej nie jest. Cóż wszystko jest cudownie przelukrowane to prawda, ale o to w tym wszystkim chodzi. Co do staczania się Disneya rzeczywiście po części się zgodzę, ale nie do końca. Filmy pokroju HSM czy np. "Dziewczyny Cheetach" to rzeczywiście filmy zupełnie nie podobne do filmów Disneya sprzed lat, ale nie zapominajmy dla kogo wytwórnia te filmy robi. Dla dzieci, dla młodzieży, "szczęśliwych, kolorowych 13"- im się to podoba. A oprócz tego całego komercyjnego "chłamu" Disney, od czasu do czasu, wypuszcza produkcje w starym dobrym stylu. Jak teraz "Księżniczka i żaba" dla przykładu. Nie twierdzę, że to co się dzieję z Disneyem jest dobre, broń Boże, ale sytuacja nie jest, aż tak zła. Świat idzie do przodu, a Disney wraz z nim. Stąd te denne, tanie produkcje. Najlepiej to byłoby oddzielić wytwórnie Disneya i jej produkcje, z produkcjami typu HSM czyli "Disney channel original movies", bo to są dwa różne światy.

ja pamiętam filmy typu "Kubuś Puchatek", "Toy Story" itp. to była klasyka a teraz Disney produkuje takie chłamy ja hsm
Po prostu czysty PR
Pozdrawiam wszystkich antyfanów hsm

Dla ciebie Kubuś to klasyka dla innych klasyką będzie HSM nic nie poradzisz

jak to się nazywa? "szpanowanie opinią" ? myślisz, że jesteś fajny jak napiszesz, że Walt Disney przewraca się w grobie, bo kiedyś miał takie fajne bajki ? Owszem, były dobre. Ale to chyba oczywiste, że teraz już nie będą takich robić, bo świat idzie z postępem i nawet teraz krytykuje się remaki starych filmów. ludzie przeczą sami sobie. HSM jest świetnym filmem, najlepszym z tych nowszych z Disneya. Okej, Camp Rock jest przesłodzony. Filmy z Seleną Gomez są przesłodzone. Ale wara od HSM, bo ten film jest po prostu niesamowity, co przekłada się na liczbę fanów. Krytykujecie HSM, bo to już nie jest tylko film, ale społeczne zjawisko i wciąż zdobywa nowych miłośników. Co jest złego w tym filmie? To, że jest nowy ? Zawsze bardzo lubiłam stare filmy WD, ale jak dla mnie HSM jest lepszy.

do Iluvnessa- co ty za przeproszeniem pierdzielisz? Fani- a właściwie fanki, bo męscy fani również podchodzą pod słowo fanka- to wyłącznie dzieci poniżej 14 roku życia i do tego te gorzej rozwinięte. TEN FILM NIESAMOWITYM? Niesamowite filmy to Gwiezdne wojny, Władca pierścieni, Matrix, Incepcja, Scarface, Szeregowiec Ryan,Szósty zmysł, Brudny Harry, Terminator, Alien, Predator i wiele wiele innych.
,, Krytykujecie HSM, bo to już nie jest tylko film, ale społeczne zjawisko i wciąż zdobywa nowych miłośników"- buhahahaha , zapoznaj się z definicją zjawiska społecznego a dopiero potem pisz. Przejściowa mania zakompleksionych nastolatek nie moze byc za nie uznana. Miłośników w przedziale wiekowym 6-12.
,,Co jest złego w tym filmie? To, że jest nowy ?" - a może dlatego, że ma płytką fabułę, słabe piosenki i tragiczne aktorstwo? Wątpię, by jakiś antyfan HSM atakował go z zazdrości. No bo niby czego zazdrościc- ze się występuje w takim gniocie?

niestety to jest tylko kwestia opinii własnej. nie możesz powiedzieć, że HSM jest żałosnym gniotem. Możesz powiedzieć że TWOIM ZDANIEM jest żałosnym gniotem. tak samo jak moim zdaniem część z filmów wymienionych przez ciebie nie nadaje się do oglądania. HSM ma płytką fabułę? a jaką miałby mieć? spodziewasz się oscarowego filmu ? ten film nawet nie był przygotowywany na taki sukces. jakby nie patrzeć, wiele filmów można uznać za płytkie. Płytkim filmem jest Dziecko Rosemary. Dziewiąte Wrota. Oglądałeś? uznawane za takie świetne, a w życiu nie oglądałam czegoś bardziej pojebanego. HSM miało świetną muzykę, ale to tez kwestia gustu. Aktorzy naprawdę umieją śpiewać i nie musi ci się to podobać, ale tak jest. tragiczne aktorstwo ? rozumiem, ze skończyłeś szkołę aktorską i wiesz co to znaczy być aktorem, że się tak `profesjonalnie` wypowiadasz .__.
co do wieku też cię muszę rozczarować. Ludzie są różni, jedni bardziej wrażliwi, inni mniej. Znam ludzi dorosłych i wierz mi jest ich bardzo wiele, którzy uwielbiają ten film. Teraz może bardziej z sentymentu, ale nie zmienia to faktu, że się mylisz. Tak jest jak się wypowiada bez znajomości tematu.

ale HSM jest żałosnym gniotem

nie, nie jest.

t twoje zdanie

a to, że jest jest twoje. i co się kłócisz?

Dzisiejszym nastolatkom nic nie przetłumaczysz. Wierz mi, nie warto. Ja już próbowałam i żadne argumenty do nich nie trafiają. One żyją w swoim ograniczonym świecie, czego dowodem są takie bezsensowne odpowiedzi.

święta racja. no niestety. ale dobija mnie bezsensowne wielbienie HSM, zaca efrona, Vanessy Hudgens,
i innych......................
ale cóż nie warto sobie strzępic języka

zapomniałaś o Ashley Tizdale.
poza tym, oni nie grali tylko w HSM, wiele osób ich zna głównie z innych filmów.
ale takim bezmózgom nic nie wytłumaczysz..

"wiele osób"- czyt. ty i tobie podobne koleżaneczki
Ja interesuję się filmem od lat i znam tych aktorów tylko z tego filmu ( oprócz Zaca Efrona, który sam teraz pluje sobie w brodę, że wziął udział w tym filmie, bo trudno mu się teraz wybić). Wszyscy ich kojarzą z tym "dziełem" i dla nich to ogromna kara. Utrudnia im to teraz karierę, bo zostali wrzuceni do jednego worka, jako przesłodzone gwiazdeczki Disney'a. W sumie to mi ich szkoda, ale za błędy w tej branży się słono płaci.

hm? pluje sobie w brodę? nagrywa film za filmem i to jest wg ciebie kara? w przyszłym roku wyjdą 3 filmy z Vanessą. gdyby nie HSM, nikt by ich teraz nie znał, Zac sam mówił, że HSM to jego błogosławieństwo. Ludzie, w jakim wy świecie żyjecie? Przecież ten film był hitem na światową skalę. Co z tego, ze z wytwórni Disneya? Trzecia część była w kinach na całym świecie.
No po prostu ręce opadają .__.

Tak- grają w filmach, tylko jakich?? Ile razy już słyszałam jak Efron, żali się, że nie chcą mu dać roli w ambitniejszym filmie.
Ten film był hitem, bo dzieci jeszcze nie myślą racjonalnie. Z resztą tak samo, jak nastolatki, czego przykładem jesteś ty.
To, że film był pokazywany w kinach, nie znaczy, że jest dobry. To znaczy, że chcą na nim zbić kase, na głupocie dzisiejszej młodzieży.

to nieprawda. oglądałeś go? co jest w nim takiego głupiego?
i kiedy Zac się żalił? nigdy nic takiego nie słyszałam. dostaje przecież ambitne role.

Nie zamierzam pisać po raz setny tego samego.
Myślę, że słowo "ambitny" w moim słowniku oznacza coś innego, niż w twoim.

tak jak się spodziewałam, nie umiesz swojej wypowiedzi niczym poprzeć, dlatego dziękuję za dyskusję, dobrze wiedzieć, że mam rację.
na przyszłość radzę obejrzeć film, zanim go skrytykujesz, bo chyba nikt przy zdrowych zmysłach, kto oglądał HSM nie byłby aż tak wrogo nastawiony. jak na produkcję o tak niskich standardach (wg ciebie), poświęcasz jej zdecydowanie za dużo czasu.

Widziałam ten film wiele razy, ale z resztą co ja ci będę pisać, skoro ty wiesz swoje. Jak się tu znajdzie jakiś fan HSM, który posiada powyżej 20 lat i ma coś w głowie, to ja jestem święta Antonina. Raczej nikt o zdrowych zmysłach nie byłby tak zaślepiony. Dorośnij dziewczyno. Ten film jest tak sztuczny i przesłodzony, że nic tylko się śmiać. O kolejnych częściach juz nawet nie wspomnę.

Kurwa a może byś już zamknęła ten jebany ryj!?? Bo wchodze na twoje kurwa konto i widze z 500 wypowiedzi na temat tego efrona vanessy i innych zjebów. Próbujesz udawać jakąś powyżej 10lat panienki. Weź wogóle spierdalaj bo sie nie opanuje!

wali mnie twoje zdanie. nic tym nie zyskałeś, bo najpierw musiałoby mnie to obchodzić. mam prawo ich lubić i o nich pisać. przejrzałam sobie twoje konto i samo gówno więc zajmij się lepiej lizaniem dupy tym swoim ambitnym aktorom. sam masz pewnie jakieś 15 lat, bo nie umiesz rozmawiać po ludzku i szanować innych. debilizm do kwadratu. nie dorosłeś do hsm i tyle .__.

Raczej trzebaby się opóźnić w rozwoju. Jedyna osobą, która powinna tu dorosnąć jesteś ty.

Moim zdaniem za bardzo się przejmujecie oceną tego filmu. Jedni krzyczą że za niska drudzy że za wysoka. Ja się tam ocenami różnych filmów nie przejmuje bo wiem że polacy to debile. Bez obrazy dla Was.

Ocena tego filmu mało mnie interesuje. Bardziej mnie zadziwia gust dzisiejszej młodzieży. Wyrasta nam co raz więcej idiotów. Jak patrze na to, co się teraz dzieje, to jestem przerażona. Jak urodzę dziecko, to odizoluję je całkowicie od dzisiejszej telewizji i mediów. Wychowam je na starych dobrych bajkach,filmach i książkach, wnoszących coś wartościowego do życia, a nie takich odmóżdżających bzdetach.

Rozumiem ale czasy się zmieniają i młodzież też niekoniecznie na lepsze. Mój młodszy brat cały czas ogląda Disney-a, nawet wszedł na moje konto żeby napisać coś o tych gwiadkach i filmach Disney-owych.
Mi z współczesnego Disney-a podoba się Nie ma to jak hotel, lubie go oglądać bo to taka lekka produkcja. A z gwiazd lubie tylko Ashley Tisdale ale to za jej osobowość i serial Hellcats.

I tak na marginesie nie mam naście lat. Ale hotel mi się podoba.

Przyznam, że w ''17 again'' nawet podobała mi się gra Zaca.
Ale HSM to film poniżej dna.
''Płytkim filmem jest Dziecko Rosemary. Dziewiąte Wrota. Oglądałeś? ''
Mam 11 lat, kobieto, te filmy oglądałam, spodobały mi się naprawdę(Dziecko Rosemary oglądałam jakoś w połowie niestety).
Filmy z Seleną Gomez - Selena, według mnie jest najlepsza z tych wszystkich gwiazdeczek Disney'a.
Vanessa, nie wiem. W HSM pokazała z siebie z najgorszej strony.

Przez ten film, ci aktorzy kojarzą mi się z badziewiem i tandetą. A szkoda - mogli by być NAPRAWDĘ sławni i lubiani.