lars jest naprawdę świetny. On jedyny potrafi robić prawdziwie ambitne filmy. Bardzo, bardzo polecam

Cieniutko, panie Lars. Niesmacznie, tanio, pretensjonalnie i politpoprawnie. Ja wiem, ze buce z Cannes fascynuja sie takimi gniotami, ale ja tego nie kupuje. I przeciw czemu sie tak pan w tym obrazku zwanym filmem zapienil? Wygladalo na to, ze sam do konca pan tego nie wie.....
Jestem zdecydowanie na nie:)

oj dziwny film i bardzo śmiały, może dla niektótych to niedbale zrealizowana szmira ale dla mnie dzięki temu jest dziełem...WIWAT DOGMA!!!!

Lars jak to Lars... film był dobry, niegłupi i warty obejrzenia. Na pewno nie pretensjonalny, ani niesmazny...

prowokujący, niepokojący, wzbudzający wzruszenie, współczucie, uśmiech, a zaraz wstręt , niesmak...Grupa "normalnych' ludzi, takich ja my, takich jakich spotyka się na ulicy, dla których "zabawa" w idiotów jest odskocznia od codziennego zycia, tak jak jakiś ekstremalny sport...i tak jak w takich sportach bada się...

Jest to film o młodych, którzy udają idiotów. Czyż nie można powiedzieć, że każdy z nas czasami udaje kogoś takiego? A von Trier tylko ukazuje nam swoistą interpretacje tej myśli, którą wypowiedziało już wielu?

film ciekawy, skłąnaijacy do myślenia ale mam wrażenie że von Trierowi zbyt zależy na szokowaniu "mieszczuchów" - kosztem filmu...

Znakomity film Larsa von Triera pokazujący grupę młodych ludzi, którzy jak im się wydaje znależli sposób na życie - udają idiotów, co wychodzi im znakomicie.

Ciezkie mialem przejscia z tym filmem... Najpierw bardzo chcialem go zobaczyc, kiedy wreszcie nadali go w TV, to bylo to dla mnie rozczarowanie - ciezko sie bylo "przestawic" na Dogme... I ocenilem go najwyzej na trojke... Ale posial we mnie ziarno niepokoju, zaczelo kielkowac i w 2 tygodnie po obejrzeniu powoli...

film intrygujacy i wciagajacy. nie widzialem wiele filmow triera ale ten mi sie podobal.

to tu, to tam slyszalem ze jest beznadziejny.... wlasnie skonczylem go ogladac w TVP1... coz.. dawno nie bylem tak poruszony... jest kilka filmow, o ktorych lubie mowic, ze sa najwazniejszymi jakie w zyciu widzialem... i ten film, od tej pory, bedzie wchodzil w sklad tej grupy... goraco polecam ten film...

Tym filmem byłem naprawdę zszokowany. Miejscami bardzo niesmaczny, albo bardzo wzruszający. Można było się śmiać, a napewno dziwić. Tier stworzył taki obraz, że naprawdę uierzyłem, że ci ludzie są prawdziwi. Ogólnie - trzeba to zobaczyć.

Heh, niestety ja byłam na tym filmie na randce... Film jest dobry mimo wszystko jednak później nie bardzo wiadomo, jak o tym wszystkim rozmawiać. To film, który się przeżywa w sercu, nie w głowie.

Warto czasem zwrócic uwagę na to co autor ma do powiedzenia o własnym filmie bo pozwala to poszerzyc własny ogląd dzieła. Co Trier mówił o "byciu idiotą"? Powiedział, że w KAŻDYM z nas on tkwi.
Abstrahując od społecznej wymowy dzieła, od wątków wolnościowych a skupiając się na historii głównej...

Niektórym ciężko w tym kulturowym świecie: codzienne wykonywanie idiotycznych czynności, zgadzanie się ze stanem rzeczy dla spokoju. Za duża wrażliwość i świadomość czasem jest przekleństwem, dobrze, że są jeszcze możliwości schowania się w jakiejś dziupli, ale szybko pojawi się pytanie: gdzie jest złoty środek,...

któremu z czystym sumieniem wystawiam 1.
Jak ktoś robi prowo, to robi prowo, wiem że jak fani np. Tarantino dostaną od niego film w którym
przez 1,5h kamera będzie filmować gówno z różnych perspektyw to posypią się komentarze
dotyczące geniuszu Quentina który w ten sposób zobrazował przemijanie. I tak jest z tym.

to ja jestem alfred hitchcock. poza tym film zenada. von trier ma chyba jakis kompleks zwiazany z ta cala kontrowersyjnoscia i checia 'pojscia krok dalej'...

Trudno przyjąć jakąś jednoznaczną postawę co do tego obrazu. Dla mnie momentami zabawny, ale głównie jednak przerażający. Taka harda groteska. Dziwie się, że nie widziałem wcześniej tego filmu... Zabrakło mi tylko zakończenia, w którym okazuje się, że ci ludzie... rzeczywiście byli świrami, a tylko udawali normalnych....

To na razie pierwszy i ostatni film tego reżysera jaki widziałem i nie wydaje mi się żebym w najbliższej przyszłości miał ochote na jego kolejne filmy. Oglądając Idiotów myślałem tylko o tym żeby ten film jak najszybciej się skończył...