Dwie stonogi biorą ślub. Mają spędzić noc poślubną, lecz pan młody jest bardzo zmęczony, więc pyta się które nogi ma rozłożyć :D A co do mojej oceny filmu, był strzałem w dziesiątkę jeśli chodzi o mój wczorajszy nastrój. Był taki melancholijny, powolne rozmowy w samochodzie, itp, itd. i muszę przyznać że podobało mi się to. Jeszcze dodatkowo aktorka grająca Akiko bardzo sympatyczna. Nie spodziewałem się takiej końcówki, choć już pod koniec filmu wyczuwałem pewne napięcie. Jak dla mnie film nie był nudny, był bardzo życiowy, i dlatego musiał mieć takie wolne tempo aby można było się wgłębić w relacje i ich rozmowy.