Kiedyś wydawał mi sie ten film duzo gorszy, teraz po ponownym obejrzeniu zwrocilem uwage na bardzo fajna muzyke , no i swietna role W.Siemion ktory, jak dla mnie kapiatalnie zagrał dyrektora teatru ktory jak sie pojawial na ekranie to wlasciwie "kradnie" w tym momencie widza dla siebie..a co do gry Olbrychskiego.mma nadzieje ze to były zamierzone przzerysowania no coz Marysia seweryn dzisiaj wyglada juz inaczej))