2 za kostiumy. Nic poza tym w filmie nie zasługuje na uwagę. Fatalny scenariusz, głupkowate role,
udziwniona klasyczna historia, kretyńskie dialogi, infantylny humor. I ten las! Gołym okiem widać, że
to studio. Podobny efekt zauważyłem w filmie "Siedem narzeczonych dla siedmiu braci" z 1954 roku...
Z pięknej...
Pierwsze słowa to: dno i żenada. Skuszona wizją poprawienia sobie wieczoru, zdecydowałam się na "Śnieżkę". Po 30min wyłączyłam. Śnieżka - irytująco infantylna, Królewicz - niedorozwinięty idiota. Wszystko pokryte grubą warstwą lukrowatego przepychu scenografii, i nawet Julia R. nie była w stanie uratować tej farsy....
o niebo lepsza od śnieżki z Kristen..choć z początku myślałem że będzie na odwrót to jednak
tamta śnieżka okazała sie nudna i słaba a ta zabawna,wciągająca i mega przyjemnie się ja
oglądało Polecam :)
Co tu dużo mówić - filmik jest przyjemny i można go spokojnie obejrzeć, choć oczywiście żadna rewelacja. Natomiast Lily jest boska!!! Jest absolutnie przepiękna i ma zadatki na niezłą aktorkę. Oczywiście trudno jednoznacznie ocenić jej warsztat po odegraniu takiej (delikatnie mówiąc) mało złożonej psychologicznie...
Ale z tej dwójki zdecydowanie lepiej wypadła jednak Lily. Po pierwsze - ma bardziej "śnieżkową" urodę, niewinność i delikatność. Po drugie - moim zdaniem spełnia podstawowy warunek, o którym chyba wszyscy tu piszący zupełnie zapomnieli!
Śnieżka musi być ładniejsza od Królowej! Stewart nie miała na to szans od chwili,...