Film powinien się nazywać "krytyczne 90minut" chociaż osobiście straciłem tylko 15 minut z swojego marnego życia. Niewątpliwie jest to największy gniot jaki w życiu widziałem, pierwszy raz oceniłem film 1/10.
Wciąż żałuje że się za to wziąłem...
już wolałbym zobaczyć jeszcze raz ludzką stonogę.