PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=822303}

Może pora z tym skończyć

I’m Thinking of Ending Things
6,8 24 626
ocen
6,8 10 1 24626
7,3 34
oceny krytyków
Może pora z tym skończyć
powrót do forum filmu Może pora z tym skończyć

Pytanie

ocenił(a) film na 3

Wytłumaczy mi ktoś o co chodzi w tym filmie?

ocenił(a) film na 8
agatakoniak

To po prostu opowieść o starym umierającym mężczyźnie z (najpewniej) demencją, który ze strzępków wspomnień stara się wrócić do przeszłości. Jednak jak to bywa ze starszymi ludźmi podświadomie je zniekształca, tak jak chciałby je pamiętać. A wątki z jego życia są tu porozrzucane jak puzzle. Ten film to refleksja o młodości, starości i nieubłaganym upływie czasu. Trochę jak u Prousta.

ocenił(a) film na 8
Lukasz_Broda

Oczywiście można z tego filmu wyciągnąć dużo więcej, ale sam niedawno obejrzałem i jeszcze nad nim rozmyślam.

ocenił(a) film na 8
Lukasz_Broda

wg mnie - zupełnie nie

Lukasz_Broda

A co nakręcił ten Proust?

ocenił(a) film na 8
czoper62

IMO słaby żart. W dobie internetu łatwo można sprawdzić kto jest kim a przyznawanie się, że się nie zna czołowego pisarza XX wieku i jednego z najważniejszych twórców strumienia świadomości, prekursora współczesnej literatury, nie jest czymś mądrym.

ocenił(a) film na 1
Lukasz_Broda

Nie każdy musi znać każdego pisarza

ocenił(a) film na 8
MistrzSeller

Może i nie musi ale mamy rok 2020 i łatwo sprawdzić w internecie kto jest kim a nie się chwalić, że się nie zna np. Szekspira.

ocenił(a) film na 6
Lukasz_Broda

A kto to Szekspir?

ocenił(a) film na 8
veteranos88

Brat Krzysztofa Bosaka

ocenił(a) film na 6
Lukasz_Broda

Aaa, ok, dzięki za wyjaśnienie.

ocenił(a) film na 1
Lukasz_Broda

Nie każdy musi wszystko wiedzieć. Każdy będzie uważał że inna wiedza to jest na zasadzie wstyd nie wiedzieć.

MistrzSeller

Można by odpowiedzieć inaczej ale po co? Niektórzy muszą pieścić swoje ego by się wybić ponad innych przechwałkami kogo to twórczości nie znają. Dopiero wtedy czują się dowartościowani.

ocenił(a) film na 8
czoper62

A jeśli pytasz na serio, to nic. Był pisarzem.

Lukasz_Broda

Dzięki, masz u mnie magdalenkę. :)

ocenił(a) film na 8
czoper62

Naiwność i brak dystansu niektórych są rozbrajające :)

Lukasz_Broda

@Lukasz_Broda do Twojej interpretacji przekonuje mnie jedna z ostatnich scen, ktora jest kopią i w moim odczuciu troche karykatura sceny z "Pieknego umyslu" z Russelem Crowe. Mimo to film to kopalnia doswiadczen zyciowych w takim sensie, ze kazdy znajdzie cos dla siebie z czym moze sie utozsamic.

ocenił(a) film na 6
Lukasz_Broda

To nie jest opowieść o starcu, tylko opowieść o tych młodych ludziach. Skąd ojciec mógłby wiedzieć o czym rozmawiali w samochodzie? To opowieść o związku z którym kobieta chciała skończyć już po 6 tygodniach, a trwała całe życie.

majkalipcowa

Jake to ten właśnie starzec co był na końcu woźnym w szkole. To są jego wspomnienia. Jego dziewczyna też była wymyślona, bo nawet obrazy jej obrazy są podpisane jako Jake. A on jest tym starcem, bo miał koszulki woźnego ze szkoły w pralce.

ocenił(a) film na 8
majkalipcowa

Książka, na której wzorowany był film, a właściwie jej koniec, rozwiewa wszelkie wątpliwości. Cała historia jest wymyślona przez woźnego - być może przywoływał wspomnienia, być może zmyślał, żeby pocieszyć sam siebie i uleczyć odrobinę swoją samotność. Historia, którą widzimy na ekranie jest przeniesiona z dziennika, który znaleziono przy nim, gdy popełnił samobójstwo

majkalipcowa

Po co być z kimś i być nieszczęśliwym?

ocenił(a) film na 6
Weronka90

Nie warto. Warto szukać prawdziwej miłości i szczęścia. Wiem co mówię.

majkalipcowa

Ciężko ale na konsu wierzchołka góry czeka prawdziwe szczęście i miłość

ocenił(a) film na 8
agatakoniak

Nie rozumiesz o czym jest film i oceniasz go na 3? Aha. Moim zdaniem w takim przypadku nie ocenia się w ogóle.
Kilka słów ode mnie.

Uwaga spojlery:





Wg mnie mamy tutaj do czynienia z postacią woźnego Jakea, który cierpiał na jakiegoś rodzaju zaburzenia psychiczne i który stworzył sobie wyobrażony świat. Był zdolny i miał potencjał w młodości, ale przez swoją osobowość i nieśmiałość nie osiągnął nic. Przez to żył wyobrażonym życiem. Nigdy nie miał dziewczyny, prawdopodobnie rzeczywiście ją spotkał, ale nigdy nie dał jej numeru telefonu, jak sobie wymyślił i stworzył całą kreację ich związku. Na zasadzie co by było gdyby.... Choć nawet tu, wczuwając się w postać swojej niedoszłej dziewczyny myśli o zakończeniu przez nią - związku - czyli i tak miał poczucie, że by go rzuciła.
W momencie, w którym go widzimy przechodzi chyba coś w rodzaju załamania nerwowego, jest bardzo samotny, analizuje różne sytuacje z życia i myśli o samobójstwie.
Nie zapominajcie też, że film powstał na podstawie książki. Ja akurat nie czytałam, ale ktoś kto czytał na pewno wyjaśni więcej.

ocenił(a) film na 8
Radioactive_

W książce wszystko logicznie jest wyjaśnione.

ocenił(a) film na 2
Materaz

Mało mnie obchodzi książka. To jest portal filmowy.

ocenił(a) film na 6
berni_

Co jak co, ale to akurat prawda.

ocenił(a) film na 9
Materaz

A możesz dać znać jak to jest przedstawione w książce?

ocenił(a) film na 8
obserwacja

Że oni wszyscy byli Jakiem i on nie zagadał do tej dziewczyny i był (najpewniej) chory psychicznie i myśli tej dziewczyny były jego myślami i może pora z tym skończyć odnosiło się do jego życia i na końcu popełnił samobójstwo. I cała książka jak się okazało, była jego pamiętnikiem.

ocenił(a) film na 8
Radioactive_

Sama się zastanawialam jak wyjaśnić to co zobaczyłam, @radioactive_ ładnie to opisał. Dodatkowo różne imiona oraz profesje jakimi określana jest bohaterka, może nam sugerować, że Jake nigdy do niej nie zagadał. Wyobraził sobie idealną "partnerkę" która przystosował do swojej rzeczywistości. W filmie pada zdanie z ust matki (parafrazuję) "byś była na jego 50'tych urodzinach" - to może dać nam zamysł konceptu, że bohater kłamie rodzicom co do obecności kobiety w swoim życiu i jaby to się stało gdyby spotkała jego rodziców.
Ogólnie film od pierwszych minut karze nam patrzeć na szczegóły i je analizować. Zdecydowanie nie pasuje na "film w tle"

ocenił(a) film na 7
Radioactive_

Ładnie wyjaśnione. +1 :)

ocenił(a) film na 5
Radioactive_

Tak, mniej więcej tak to jest przedstawione w książce. A tytuł okazuje się koniec końców nawiązywać do samobójstwa.

ocenił(a) film na 4
Radioactive_

Czyli dozorca Jake ze świadomością analizuje swoje życie, czy patrzymy na efekty jego choroby psychicznej? Zaburzenia psychiczne czy wspomnienia z interpretacją?

użytkownik usunięty
agatakoniak

Ciężko odpowiedzieć na tak — i moim zdaniem źle — postawione pytanie. Zanim zapytamy o co chodzi? może najpierw warto zastanowić się nad samą problematyką znaczenia/symbolu w przestrzeni dzieła sztuki czy tekstu kultury. Wydaje się, że w Im Thinking of Ending Things Kaufman wykonuje najpierw rzetelną pracę dekonstrukcji (czy może raczej kontynuuje pracę wielu wcześniejszych autorów i autorek na tym polu) podstawowych pojęć zachodniej metafizyki takich jak Bóg, mężczyzna, kobieta, stałość tożsamości, określoność bytu, a następnie próbuje nam tę metafizykę przywrócić wraz z bardziej wiarygodnymi podstawami epistemologicznymi. I z nową sferą symboliczną wolną od owych dawnych wyobrażeń które żyły własnym przez nikogo niekontrolowanym życiem. Z początku możne się wydawać, że ów obraz to manifestacja i apologia światopoglądu tragicznego, choć później okazuje się, że nawet jeśli tak jest, to na pewno nie jest to stanowisko wyłączne i absolutne, o czym świadczy finałowa mowa noblowska. Kaufman niewątpliwie zaprasza nas do refleksji nad czasem i relacją bycia/bytu z nim z perspektywy Kanta (czas i przestrzeń jako formy naoczności) Heideggera (Sein und Zeit) czy wreszcie współczesnych nauk przyrodniczych. Wszystkie postacie są tu ciężką pracą świadomości skonfrontowanej z byciem, wrzuconej w życie zimne i przerażające jak krajobrazy za oknem samochodu, którym Jake podróżuje wraz z dziewczyną. Wszystkie są też wolnymi symbolami, które tą wolnością dzielą się z widzem/widzką dając mu/jej oświeceniowe prawo do własnego wyboru. Dlatego nie pozostaje nam nic innego jak wykonanie własnej i samodzielnej pracy deszyfracji tego obrazu.

Lepiej zdeszyfruj swoją osobowość a nie wypowiadaj się o filmach. Myślisz że jak obejrzysz pseudo mądry film i w recenzji dodasz kilka mądrych słów to znaczy że jestes ekspertem kina ? Heh

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Magdalena_R_filmweb

a z Ciebie?

_therion

A jakim niby prawem zabraniasz mu wypowiadania się? Ignorancja, chamstwo i wąskie horyzonty w natarciu.

darkowski93m_2

dzięki Panie oświecony ;)

ocenił(a) film na 9
_therion

Ej, _therion, przykro mi, że Ci w życiu źle, ale nie przelewaj swoich frustracji na innych. Zacznij pisać pamiętnik, albo po prostu idź do terapeuty.

sophiem

Nie wiem czy Ty kiedykolwiek w życiu widziałaś kogoś frustracje, skoro tak to oceniasz :)

ocenił(a) film na 9
_therion

Nie czekaj, w tej dyscyplinie nie warto aspirować do największych ;)

ocenił(a) film na 10
_therion

Ja nie wiem co jest nie tak ze społecznością filmweba czasami. Nie udało Ci się tych paru mądrych słów zrozumieć, że tak Cię to sfrustrowało? Idź być toxiciem gdzie indziej człowieku

Psajkoo

To nie są żądne mądre słowa. tylko pseudo mądrości które jak widać mają swoich adresatów :) Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
_therion

idiota :)

Avlimoney

Nie, nie bede Twoim kolega ;]

ocenił(a) film na 8
_therion

tak sobie tłumacz... :)

ocenił(a) film na 6

cokolwiek starałeś się powiedzieć zrób to prościej, a przynajmniej nie próbuj proszę zgrywać pseudointelektualisty. Gdzie tu widzisz dekonstrukcję pojęć metafizycznych? O jakich podstawach epistemologicznych mówisz? O czym w ogóle chciałeś powiedzieć pisząc to wszystko?

lumunus

Może chciał powiedzieć dokładnie to co napisał? Fakt, że nic nie zrozumiałeś z jego wypowiedzi to Twój problem, nie jego.

ocenił(a) film na 6
darkowski93m_2

Oh, przepraszam że w ogóle się wtrącam i zadaje pytania. Może w takim razie kolega raczy mi wytłumaczyć w którym momencie filmu następuje dekonstrukcja podstawowych pojęć metafizycznych a w którym tworca przywraca te pojęcia z bardziej 'zrozumiałymi podstawami epistemologicznymi'? A może również kolega, skoro zrozumiał wypowiedz Miesa, raczy przełoży słowa, które mej pustej 'nieoswieconej' głowie wydają się tak skomplikowane?

lumunus

Nie spodziewaj się odpowiedzi. Ktoś, kto jest naprawdę łebski i potrafi analizować teksty kultury wyłoży Ci swoje wnioski w przystępny sposób. Inaczej to bańka-srańka. Masz na yt na kanale Tomasz Raczka bardziej rzeczowo o filmie Kaufamna. Podobno dobrze jest sięgnąć po literacką podwalinę, żeby wyssać z produkcji odrobinę więcej. Jak dla mnie klimatyczny, wizualny majstersztyk - chociaż druga połowa odrobinę nużąca i pękająca od nadmiaru "mądrości". Każdy może wynieść z tych przeszło dwóch godzin coś dla siebie. Jako osoba mająca na co dzień kontakt z osobami w wieku podeszłym nakarmiłam swoje stany lękowe do syta. Pytanie na dzisiaj: może pora z tym skończyć?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones