Film z całkiem fajnym potencjałem, ale słaba ocena może wynikać z niewyobrażalnego poziomu głupoty i braku wyobraźni jaki reprezentują bohaterowie. Wszyscy doskonale wiedzą, że Morgan ma ataki agresji, ale mimo to pan doktor rozmawia z nią bez żadnych zabezpieczeń. Świadomie doprowadza ja do szału, a osoba z pistoletem (schowanym) usypiającym jest zamknięta za szybą. Inny widzi, że młoda wymordowała całą załogę, ale podchodzi do niej na metr i ją uspokaja zamiast od razu wypruć cały magazynek.
Pomijam już wiele niekonsekwencji i dziwnych założeń.
Mnie aż oczy czasami bolały, choć koncepcja filmu była dość znośna.