Również nie rozumiem tak niskiej oceny... Przecież ten film jest piękny, tak jak napisałeś - można przenieść się w tamten świat, wczuć się w ten klimat,a do tego świetna muzyka dopełnia wszystkiego. Jako kobietą muszę wtrącić, że Domogarow wyglądał tu cudownie :) Co do gry Justyny - mogła się bardziej postarać, jej głos jest naprawdę irytujący, a gra z lekka przerysowana, ale ładna z niej kobieta i wpasowała do tego filmowego świata.
Niektóre sceny to prawdziwe perełki - np. scena, gdy Wiktor całuję Teresę,a na nich spogląda przenikliwy wzrok Kamila z obrazu - świetne!! W ogóle ten ciągły deszcz w tle również tworzy magiczną atmosferę. Za pierwszym razem, gdy go oglądałam, aż ciężko mi było uwierzyć, że to polski film! A jednak! I w tej kwestii się z Tobą zgadzam - jeden z lepszych polskich filmów jakie powstały.

Barwy głosu się raczej zmienić nie da. Mogła zmienić tonację na niższą i mniej piskliwą, ale wtedy wyglądałoby to sztucznie. Ja ubóstwiam jej głos, pięknie brzmi jak śpiewa. Uważam, że Teresa jest zagrana rewelacyjnie, prawdziwa młoda zagubiona kobieta. Jest taka na swój sposób romantyczna, żyje gdzieś w swoim świecie. No i właśnie film jak wyżej napisane traktuje widza POWAŻNIE. Jak ktoś lubi ludzi, ma dużo empatii to film mu się spodoba, bo postacie są żywe i prawdziwe w swoich kreacjach, aż roi się od emocji. Co do dialogów jakby wprowadzono ich więcej to film zostałby zepsuty, bo o niektórych rzeczach nie trzeba mówić. Film jest taki klimatyczny, piękny, mogę go wciąż oglądać i oglądać.