Gdyby nie ta kamera, to w niektórych momentach walki wyglądały by nawet nieźle. Co do fabuły, to nikt tak nie gmatwa prostych historii jak Koreańczycy. Mocne 6, a mogłoby być wyżej.
Oceniam tak samo, ale akurat właśnie głównie za pracę kamery, która porusza się podczas walk obłędnie; zarówno podczas perspektywy z pierwszej osoby, jak i gdy krąży wokół i między bohaterami; moim zdaniem świetnie jest to zrealizowane i raz po raz zachodzi się w głowę jak oni to nakręcili....