No właśnie. Ni gruchę ni w pietruchę.
Pomysł nawet fajny, ale... źle zrobiony. Niestety twórcy nie pomyśleli, że od czasu Shreka humor animowanych postaci musi być podniesiony o poprzeczkę wyżej. Nie ma tragedii, ale mieszając to wszystko z TAKĄ ilością przekleństw wychodzi młodzieżowa papka. Niestety widać bardzo...
Nic w tym filmie nie było śmieszne. Jeszcze gorsze jest to że obejrzenie filmu nie daje
żadnej satysfakcji.
Nie polecam.
kilka motywow przemawia za tym ze inspiracja byla zaciagnieta z american dad.
np. jak paul zainicjowal kilka motywow w popkulturze, rzekomo wymylil agenta moldera(lol).
roger w american dad ma podobna przeszlosc nie dokladnie ale wiadomo...
Dla mnie film był rewelacyjny. Komiczny, bez zbędnego dydaktyzmu. Poza samym
pomysłem na Paul'a, podobało mi się przedstawienie różnic kulturowych dzielących stary i
nowy kontynent. Wydaje mi się, że chyba jak na nasz kraj film jest zbyt obrazoburczy - i być
może to właśnie był przyczynek że nigdzie nie mogę...
Dość dobra komedia centralnie "do śmiania", opowiadająca o sympatycznym kosmicie i parze typowych Amerykańskich przygłupów. Na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że jest to film stricte familijny, choć wydaje mi się, iż takim nie jest, głównie z powodu dość często przewijających się zwrotów wulgarnych (w wersji...
więcejAle europejczycy uratowali film dialogami z Paulem. Rola amerykanów ograniczyła się na szczęście tylko do kilku strzałów i wysadzenia domu.
Duet: Simon Pegg i Nick Frost znowu wymiata! Po parodii filmow o zombiakach ("Wysyp żywych trupów") i komedii kryminalnej ("Hot Fuzz - Ostre psy") - tym razem wzieli na warsztat kino science-fiction.
Autorzy czerpia pelnymi garsciami z klasyki gatunku. Mamy tu przyjaznego kosmite i wielkich oczach, ktory potrafi...
Naprawdę sympatyczny film... Fajne nawiązania do kultowych filmów takich jak Gwiezdne Wojny, Star Trek czy Powrót do przyszłości. Na moje Paul mógłby być jeszcze trochę bardziej chamski :) Polecam :)
fajne nawiazania do roznych filmow, np Szczęki, Powrot do przyszlosci, albo Aliens, szkoda ze tego filmu nie wyrezyserowal Edgar Wright,