duet Janusz Chabior i Szymon Bobrowski muszę zobaczyć w całości, bo po zwiastunie widać, że jest moc i to w pozytywnym znaczeniu tego słowa
zapomniałeś o Radziwiłowiczu :) ostatnio nie było go widać, więc tym bardziej cieszy, że się pojawia ;P
Radziwiłowicz rozwala system. jego mimika twarzy jest tak bogata i wyrazista, że trudno oglądać te sceny obojętnie. świetny aktor
generalnie film zapowiada się dość dobrze, Żurawski i Gąsiorowska też moim zdaniem są atutami :)
Ja też dla nich byłabym skora do pójścia do kina, z resztą obsady to jeszcze Kuna, ale pozostali... no nie wiem. Nie oceniam dopóki nie obejrzę.
Gąsiorowskiej to nie poznałam w tej stylizacji. jestem ciekawa co nam pokaże na ekranie, bo po zwiastunie wnioskuję, że kilka osób może nas pozytywnie zaskoczyć ;)
ciekawe porównanie. choć nie wiem, czy umieściłabym te dwa filmy na tej samej skali. sala samobójców obyła się większych wątków komediowych, a w tym przypadku jednak tego trochę było
Moja znajoma była przedwczoraj na przedpremierze, podobno Szyca praktycznie nie ma (ulga dla osób odczuwających przesyt) i film oceniła na 7/10
hehe widać, że znacznej części polskiej publiczności Pan Szyc już się troszeczkę "przejadł", ale spokojnie w tej produkcji jego rola jest wręcz symboliczna. natomiast Chabior i Bobrowski dają popis ;)
Szyc w sumie to nawet tam specjalnie sobie nie pograł, miał krótki epizod :) a Bobrowski to faktycznie, oprócz profesora moja ulubiona postać tego filmu ;)
mnie, jakoś specjalnie nie raził w tym filmie... choć fakt pojawia się ostatnio dość często na ekranach polskich kin ;)