To coś chorego, niesamowitego. Obejrzałem ten film i nie wiem co ze sobą zrobic. On nie przeraża, on robi siekę z mózgu, wprowadza w stan jakiego nie można opisac. Czegoś takiego szukam, takie doznania powinno nieśc kino. Film zrobiony prawdopodobnie za śmieszne pieniądze, bo bądź co bądź wszystko dzieje się w jednym...

takie filmy film filmy fil filmy film film fil

Krótko powiem iż "Pontypool" jest do połowy znakomity. Głównie dzięki pomysłowi by tworzyć film-audycję, która sytuacje znane z horrorów przedstawia jako słowną relację z wydarzeń. Ujęcia są pomysłowe i dynamiczne, ale stanowią jedynie dodatek, bo i tak obejmują tylko salę transmisyjną. Główną rolę odgrywają słowa, a...

Niby horror, ale mało tu biegających potworów. O najkrwawszych wydarzeniach w miasteczku dowiadujemy się głównie z telefonicznych rozmów radiowców z naocznymi świadkami wydarzeń. Ciekawa konwencja filmu i jak już wcześniej ktoś pisał, to wystarczy żeby stworzyć wciągający klimat. Do tego nawet inteligentne...

Świetne podejście do tematu śmiertelnego wirusa i zombie. Śmierć, świetnie, śmiesznie, świetnie, świetnie. Świetnie.

Serio nie wiem o co chodziło w tym filmie i o czym to było. Ktoś zdrowo jarał jak to kręcił

dobra rzecz. wyczucie, klimat i słowo zamiast migających obrazków i lejącej się posoki. do najlepszych obrazów Mistrza jeszcze odrobinę brakuję, ale i tak naprawdę kawał świetnego kina. Kanadyjczycy głupi nie są.

Genialny film! Szkoda, że tak rzadko pokazuje się takie perełki, McHattie świetnie zagrał Wielkiego Mazzy'ego, doskonale poradził sobie z rolą typowo teatralną. Dawno nie byłem na filmie, na którym publiczność tak dobrze się bawiła. Pontypool to niezwykle kameralny obraz, który zachwyca świeżością i scenariuszem....

Nie czytajcie streszczeń ani nie zagłębiajcie się w komentarze, żeby nie dowiadywać się szczegółów fabuły bo zepsujecie sobie oglądanie.
Film świeży, skojarzył mi się ze sztuką teatralną w której świetnie rozwija się historia opowiadana przez trzech aktorów nie ruszających się z miejsca.
Dobrze zagrany,...

Film na pewno jest fajnym eksperymentem z serii zombie movies, bo nie tylko liczba zombiaków jest ograniczona, ale także liczba bohaterów, miejsce akcji i sama akcja, która sprowadza się do audycji radiowej. Usypiający i głęboki głos Stephena podkręca atmosferę tajemniczości(głos podobny do spikera z telewizji w grze...

Na poczatku nie wiadomo o co chodzi. I nagle nadchodzi przerazajaca wiadomość... Swietny klimat, nic nie widac, nikt nic nie wie i widz chce sie dowiedziec o co chodzi. Gatunek horror-thriller gdzie stawia sie na klimat jakby został zapomniany. Tutaj mamy taki wlasnie obraz. Nastroj niepokoju i niezła gra aktorska...

film nietuzinkowy, dający do myślenia, świetna gra aktorska, napięcie budowane nie ilością krwi pokazanej na ekranie co tym, co niewidzialne. naprawdę polecam obejrzenie tej pozycji!!

Bardzo dobry film. Zdecydowanie działa na wyobraźnie i daję do myślenia. Mocne 8/10

We watch the shows, we watch the stars/
On videos for hours and hours/
We hardly need to use our ears/
How music changes through the years

Ale w pewnym momencie wszystko robi sie niedorzeczne

Słuchowisko radiowe o zombie podane w formie ...obrazu, w którym zombiaki (prawie) ...nie występują (no dobrze, kilka jednak jest, moim zdaniem ze stratą dla filmu).
Jedna z najciekawszych interpretacji w tym nurcie
8/10

Praktycznie przez cały film ględzenie jak w nudnym amerykańskim serialu. 3 osoby zamknięte w
studiu nagraniowym i pieprzące głupoty.
Daję 3 za ciekawy pomysł i jednocześnie tragiczną realizacją. Dotrwałam do końca jedynie dzięki
naprawdę ciekawej grze aktorskiej Stephena McHattie.