Chyba mało kto oglądał, nie ma dyskusji :(
Ale do tych, którzy widzieli: czy Tudor na końcu odnajduje tajne wejście pod podłogę, czy mi się wydawało? W coś tam walił młotem, jakby w kłódkę. Czy jest szansa, że tam była ukryta dziewczynka? :(
Nic nie znalazł. To nie dom z piwnicą, tylko mieszkanie pod podłogą którego jest inne mieszkanie, aktualnie zalewane wodą. Zdawało mu się że usłyszał inny dźwięk jak stukał.
A właśnie że znalazł. Między innymi lalkę(?) córki. Stąd ta dramatyczna końcówka i otwarte zakończenie.
Czy to aby była lalka córki? Równie dobrze mogła być jakakolwiek. Cały film straciłby na znaczeniu, gdyby się okazało, że jednak miał rację, jakkolwiek byłoby to pocieszające. Niestety oczywiście nie miał i zabił niewinnego człowieka.
A ja właśnie zasnęłam na końcówce i nie wiem jak się skończył film. Ostatnią scenę jaką pamiętam było zaklejanie okien kartonami przez głównego bohatera. Co było dalej? Opowiecie? Ciekawa jestem. :)