Podobno ten film jest nasza nadzieja oskarową. Zupełnie nie rozumiem dlaczego? Pierwsza połowa bardzo mi się podobała, ciekawa, interesująca i zwarta akcja - opowieść o dorastaniu w rodzinie, gdzie dyspotyczny ojciec wymaga całkowitego posłuszeństwa. Ale to co zrobił reżyser póxniej, wola o pomste do nieba! Rozwleczone, nudne i mało przekonujące. Niestety, szans oskarowych nie mamy. moja ocena [7] za dobry poczatek