Jestem po Wszyscy Jesteśmy Chrystusami, Teatrze Connora "Wódka z Rumem", Żółtym Szaliku iteraz łaszę się na ten film, muszę wszystko obejrzeć, zebym wiedział, po co zostać alkoholikiem i jak się bronić przed tymi, którzy chca mnie od tego odwieść! :D
Polecam wiec jeszcze sztandarowe pozycje : "Ćmę barową" i "Factotum" (obydwa na "żywym" scenariuszu Bukowskiego). Poza tym wszystkie jego książki. A "Stracony weekend" mnie rozczarowal - rozumiem jednak, że w latach 40-tych mogł to być obraz przełomowy.... jako stadium alkoholizmu jednak, do "Żółtego szalika", z genialną rolą Gajosa, sie nie umywa.