PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=134543}

Tajemnica kobiety

A Woman's Secret
5,7 274
oceny
5,7 10 1 274
Tajemnica kobiety
powrót do forum filmu Tajemnica kobiety

Czas

ocenił(a) film na 5

Pomyślałem sobie oglądając ten film, że tak dziwnie oglądać ludzi, którzy dawno nie żyją. Bardzo rzadko zdarza się aby ktoś grający w tamtych czasach jeszcze żył. No chyba, że był dzieckiem. Ale też nie ma pewności. Za kilkanaście, góra kilkadziesiąt lat nas też już nie będzie. I nikt nas nawet nie zobaczy w starym filmie. No może na jakichś starych zdjęciach zapisanych na karcie od dawna nie działającego telefonu.

2222

Mnie też często dopada ta melancholia. Oglądając na przykład Szaradę (1963), myślę o występującej w niej w roli głównej, Audrey Hepburn - o tym, że grając w tym filmie, miała przed sobą jeszcze 30 lat życia. Gdyby o tym wiedziała... Cóż, gdybym to ja była na jej miejscu i o tym wiedziała, pomyślałabym, że to całkiem dużo czasu. Ale od zakończenia tego wyznaczonego terminu minęło już 29 lat...
Życie jest kruche i ulotne... A jest najcenniejszym, co mamy.
Ale One, Gwiazdy Filmowe, mają to szczęście, że są Nieśmiertelne. Żyją na tych małych kadrach rolek filmowych i w świadomości, sercach widzów. To Niesamowite.
Ja nie patrzę na nich jak na osoby, które już dawno odeszły, są dla mnie bardziej żywi niż świat za oknem. Przed chwilą skończyłam oglądać Ninoczkę (1939) i zakochałam się miłością pierwszą w Melvynie Douglasie, w jego uśmiechu, malutkim wąsie i wielkim cylindrze. A przede wszystkim w jego poczuciu humoru : ). To  trochę inna rola niż w Zapomnianej przeszłości (1951). Tutaj jest niezwykle urokliwy i uczciwy. Zawsze mówię/piszę - "jest", nie "był".

Pozdrawiam piosenką.
https://www.youtube.com/watch?v=51NAFhGDIYw
Myślę, że jest adekwatna do tematu.

ocenił(a) film na 5
Flashinthenight

Niestety nie da się przewidzieć długości ludzkiego życia, ale myślę że jest ono zdecydowanie za krótkie. Żeby człowiek mógł jako tako chociaż poznać siebie to powinno ono trwać minimum 300 lat. Z czego tak do dwóch setek powinna trwać młodość. I to wszystko we względnie sprzyjających warunkach zewnętrznych. Tymczasem nie dość że żyjemy krótko to jeszcze na dodatek musimy zmagać się z problemami o które się nie prosiliśmy. Myślę, że to niesprawiedliwe.
Dlatego miło jest uciec w film sprzed lat, kiedy kino było trochę inne a ludzie wydawali się lepsi. Wiem, że lepsi wcale nie byli, ale być może magia czarno-białej kliszy sprawia, że tamten świat wydaje się być bardziej jednoznaczny. I uczciwszy.

2222

Pamiętajmy, że na szklanym ekranie też występuje człowiek i jego życie prywatne może znacząco obiegać od tego znanego z wyidealizowanego zdjęcia lub kliszy. Tutaj wspomnę o życiu Normy Jeane Mortenson (celowo nie użyłem jej pseudonimu, bo stworzono je razem z jej wizerunkiem dla filmowej ułudy) na pierwszy rzut oka było właśnie spełnieniem snu o potędze kina. Widzowie zachwyciła wizerunkiem blondwłosej zawsze uśmiechniętej z melancholijnym spojrzeniu kobiety i już taki wizerunek przylgnął do niej aż do dzisiaj.

https://s3.amazonaws.com/holdenluntz.com/wp-content/uploads/20210319191117/bert- stern_marilyn-in-vogue-1-1.jpeg

https://media.artsper.com/artwork/435063_1_m.jpg

https://assets.vogue.com/photos/63077f952c3fc03bd2dce719/1:1/w_3638,h_3638,c_lim it/Bert-Stern_-Marilyn.jpg

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones