PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=995}

Terminator

The Terminator
7,4 252 291
ocen
7,4 10 1 252291
7,7 26
ocen krytyków
Terminator
powrót do forum filmu Terminator

Po moim soczystym narzekaniu na Terminator: Genisys usłyszałem od pewnej osoby, że nostalgia zaciemnia mi spojrzenie. Że dawno oglądałem pierwszego Terminatora i pamięć zniekształcił czas. No to sobie obejrzałem. I co? Nostalgia? Litości... Kiedyś pewnie dałbym osiem, dzisiaj daję dychę.

Ten film jest doskonały w swojej kategorii. Prosta i spójna historia. Proste środki użyte do jej opowiedzenia i najważniejsze: klimat. Tu naprawdę czuć brak nadziei w 2029 roku. Armia zagonionych pod ziemię obdartusów przymiera głodem. Odziani w szmaty. W kolejnych odsłonach (szczególnie dwóch ostatnich) wojsko Johna Connora wygląda się i zachowuje jak doborowe jednostki specjalne. Gdzie ta beznadzieja post-apokaliptycznej zagłady?

To, o czym faktycznie zapomniałem, a co pozwala wsiąknąć w losy bohaterów to brutalność i dosłowność wielu scen. Maszyna do zabijania to maszyna do zabijania. Z zimną krwią strzela ludziom w twarz, w plecy, kiedy trzeba - wyrywa organy wewnętrzne. Arnold w tej wersji to monstrum, którego masz się bać. Nie żaden efekciarski cyborg, który rzuca oszczepem z płynnego metalu. Poza tym wszystko co mamy wiedzieć - widać na ekranie. Nikt tam nie musi niczego tłumaczyć. Widzimy jak wygląda przyszłość, widzimy jak mordowani są niewinni ludzie. Nic nie jest tu podane w formie pseudo-dialogu, który służy do objaśniania fabuły.

Kolejna różnica między wtedy, a teraz: sceny akcji. W Terminatorze uzupełniają fabułę, stanowią całość z wydarzeniami na ekranie. Są środkiem do opowiadania historii, a nie celem samym w sobie. Jakbym miał zgadywać to powiedziałbym, że Cameron kończył swój scenariusz ubogacając go efektownymi pościgami i strzelaninami. Współczesne części wyglądają jakby scenarzyści najpierw wymyślili przekombinowane ewolucje, a potem dopisywali do nich cokolwiek, byle się jako-tako kleiło.

Aktorów nie chcę nawet oceniać. Oni po prostu "robią" ten film. Linda Hamilton (kobieta, a nie gimnazjalistka), Michael Biehn (a nie drewniany klocek) i Arnold, który ze swoim niezdarnym akcentem i śladową mimiką idealnie pasuje do grania maszyny. Słowem, stara szkoła. Trochę już zapomniana, dobrze, że ostatnio George Miller pokazał, że to nadal działa lepiej niż tona komputerowo generowanych bajerów. A propos, efekty specjalnie w 1984 roku zapewne kopały zad. Animacje poklatkowe, modele terminatora - dziś mocno trącą myszką, ale znów - jest ich na tyle niedużo, że to w ogóle nie przeszkadza.

Po dzisiejszym seansie zauważyłem jeszcze jedną ciekawą różnicę. Trzy pierwsze części nie kończą się happy endem. Na pewno nie w klasycznym wydaniu. Salvation kończy się... nie wiem jak, nie pamiętam i szczerze mówiąc mam to gdzieś. Genisys kończy się jak Godzilla (ta z 1998). Nie dość, że wszystko pięknie to jeszcze tandetna furtka do sequeli zaraz po napisach. Żenada.

Podczas oglądania Genisys nic mi się nie wydawało, nostalgia niczego nie przesłoniła. Ba, powiem więcej, po najnowszych Terminatorach podnoszę ocenę oryginału, bo ten film po 31 latach zjada na śniadanie ostatnie produkcje, które nie są filmami, a błyskotkami. Zabaweczkami, które kolorowym opakowaniem próbują niezdarnie ukryć swoją miałkość i brak treści. Terminator numer jeden to krok milowy dla kinematografii i trampolina do wielkiej kariery dla Arnolda Schwarzeneggera i Jamesa Camerona. Film, który prawie się nie zestarzał. Polecam obejrzeć zamiast wyświetlanej w kinach parodii.

http://zabimokiem.pl/elektroniczny-morderca-atakuje/

ocenił(a) film na 10
SithFrog

Też dałem 10.. Wiesz czemu? Klimat wynikający z prostoty.. Oglądając ten film się najzwyczajniej w świecie boisz... Takie uczucie które w kolejnych częściach nie towarzyszyło.. W 1 był tylko człowiek kontra maszyna, ta nieuchronność zdarzeń które nadejdą - wiesz o tym, że przed maszyną nikt Cie nie ochroni, Terminator znajdzie Cie wszędzie.. I tutaj zaznaczę od razu, żaden z kolejnych Terminatorów nie był tak straszny jak ten z cz 1 grany przez Arniego. Kolejne był coraz zmyślniejsze, super hiper budowe posiadały i co z tego, gdy patrzysz na MONSTRUM ARNOLDA, wiesz o tym, że jest cały z metalu i wytropi Cie wszędzie, przechodzą Cie ciarki :D
Tak jak wspomniałeś - w tych nowych częściach, wszyscy są super uzbrojeni itd a w cz 1 można było dostrzec jak najprawdopodobnie by to wyglądało :) Dlatego ten film jest taki niesamowity, oryginalny bo nie udaję nie wiadomo czego, jest prosty i dobry jak T-800.

ocenił(a) film na 10
Putis_K

To trochę jak ze starymi Gwiezdnymi Wojnami, mieli super pomysły i mały budżet więc zamiast kombinować z efektami postawili na (jak słusznie zauważasz) prostotę. Efekt bija na głowę wszystko inne :)

ocenił(a) film na 10
SithFrog

Podpisuje sie obiema rękami"

ocenił(a) film na 10
SithFrog

Co do happy endu. To ja własnie po seansie wersji rezyserkiej - sara siedzi na laweczce i glaszcze wnuczke po glowie - tyle jak o happy end
Jak dla mnie to jak najbardziej happy...
Ale poza tym ...

Zgadzam sie jak idzie o wszystko co napisales o T1

Piekny film
Pomijam efekty gdyż nie chce ich do dzisiejszych produkcji wogole porownywac - nie ma sensu. W czasach vhs gdy ogladalem ten film -
Urywały dupe zaraz przy karku i to na tyle !!!
Wszystko pozatym ocieka miodem !
Sceneria, historia, dobór aktorów ,
Po prostu wszystko pasuje . Ten film oglada sie vez wychodzenia do kibla obojetnie jak mocno sie chce!!!

użytkownik usunięty
mister1999

Zaraz, co?! Oglądałem wersję rezyserską kilka razy i znam ją na pamięć, ale tam za cholerę nie ma takiej sceny. Film kończy się na zlikwidowaniu T-1000 oraz T-800.

Ta scenka jest po napisach, czy jak? :)

ocenił(a) film na 10
SithFrog

Słuszny komentarz! Popieram!

ocenił(a) film na 10
SithFrog

Świetne podsumowanie. To jest klasyk. Film do którego można powracać mimo tego że efekty specjalne teraz mogą ludzi śmieszyć. W weekend maraton z terminatorem ;)

ocenił(a) film na 10
SantaCruzeNomad

Mam nadzieję, że maraton = 1 i 2. Potem było już tylko gorzej.

ocenił(a) film na 10
SithFrog

Tak była 1,2 i bunt maszyn. Ten T-X jest zwałowy, prawie transformersa z niej zrobili. No i jest o niebo lepszy od ocalenie i genisys. W weekend maraton z Kroniki Sary Connor.

ocenił(a) film na 10
SantaCruzeNomad

Ja mam słabość do trójki. Wiem, że jest śmiechowa, ale mam wrażenie, że twórcy o tym wiedzą i zrobili to specjalnie. Zawiesili historię w połowie między powagą i pastiszem. Mi to pasuje.

Natomiast salwejszyn i ołdżizys to są kupsztale, na które zmarnowałem po 2 h czasu, którego mi nikt, nigdy nie zwróci. Straszne!

ocenił(a) film na 9
SithFrog

Pięknie napisane, Terminator 84 to jest klasyka, której nie da się podrobić i ten ciężki klimat, brutalność, ciemność i brak nadzei, to wszystko zostało oddane w perfekcyjny sposób.

ocenił(a) film na 10
Siwszu69

No właśnie, dwójka była fajnym i kolorowym kinem akcji, ale ani tam ani w kolejnych częściach ten klimat zagrożenia i prawdziwej apokalipsy nie wrócił, niestety.

ocenił(a) film na 9
SithFrog

Pozwól, że Cię zacytuję. Jak to ująłeś w poprzednich postach - T2 to ładny kolorowy film akcji, natomiast T1 to mroczny thriller sc-fi. Za "młodu" byłem wielkim fanem drugiej części, pierwsza widziałem ale okazała za "trudna" w odbiorze, efekty trochę wkurzały i ten mrok, z wiekiem jednak doceniłem T1.

Mój ranking to: T1, T2 (z niewielką stratą), o reszcie wolałbym zapomnieć i a zbliżający się Dark Fate nie rokuje powrotu serii na właściwie tory.

Pozdrawuiam

ocenił(a) film na 10
Siwszu69

Też się boję Dark Fate, ale z drugiej strony: może być coś gorsze niż Genisys? Film, w którym najważniejszą tajemnicę zdradzili już w zwiastunie :)

ocenił(a) film na 10
SithFrog

Lepszy niż Genesis, gorszy niż T1 i T2. (Jeśli jeszcze nie oglądałeś). Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
cosmos76

Widziałem, chyba najlepszy od czasów T2, ale kilka ogromnych wad ma:

http://zabimokiem.pl/jest-lepiej-ale-czy-jest-dobrze/

ocenił(a) film na 9
SithFrog

Genialna, mroczna atmosfera.

ocenił(a) film na 10
SithFrog

Pamiętam jak byłem w kinie w 1984 roku na Elektronicznym Mordercy, bo pod takim tytułem był wyświtlany, to klimat był taki jak w horrorze. A Arnolda w tym filmie to po prostu się bałem.
Bez porównania do kolejnych części.

ocenił(a) film na 10
cosmos76

No tak. Żadna kolejna odsłona nie miała tak mrocznego klimatu ocierającego się o horror czy inny slasher. Poza tym bardzo zazdroszczę oglądania T1 na ekranie kinowym. To musiało być coś!

ocenił(a) film na 10
SithFrog

To fakt. Jako młody chłopak byłem w kinie na T1 4 razy i za każdym razem przeżywałem ten film tak samo.

ocenił(a) film na 10
cosmos76

Mogłeś tego nie pisać. Teraz zazdroszczę 4 razy bardziej :P

ocenił(a) film na 10
SithFrog

:) cóż , w tamtych czasach nie było zbyt wiele okazji do oglądania ciekawych pozycji na ekranie tv, więc co kilka dni chodziło się do kina. Jednak mój rekord to Powrót Jedi :)

ocenił(a) film na 10
SithFrog

Pięknie to opisałeś, ja dodałbym jeszcze wątek miłosny. Prawdziwa, czysta miłość. W scenie gdzie Kyle wyznaje miłość Sarze łzy wzruszenia i smutku same cisną się do oczu. Ten film pobudza głębsze emocje w człowieku. Klimat lat 80, proste, ponadczasowe prawdy. No i scena ze zdjęciem, które uwiecznia tęsknotę Sary za miłością swego życia... Kocham ten film.

ocenił(a) film na 10
hitman4334

Niesamowity jest i niesamowite, że po ponad 30 latach nadal robi takie wrażenie.

ocenił(a) film na 9
SithFrog

Ostatnio odświeżyłem sobie Terminatora. Jak zwykle nie zawodzi po tylu latach. Naszła mnie jednak poważna rozkmina :D

T 800 był silnie opancerzony, nie robiła na nim wrażenia broń palna. Jest jednak jeden słaby punkt. Oczy, a raczej kamery? No to co miał zamiast oczu. Gdyby ostrzelać twarz T800I i zniszczyć "oczy" to byłby bezużyteczny :P

ocenił(a) film na 10
Vampire19

No tak, jedno już stracił :)

ocenił(a) film na 10
Vampire19

Myślę, że były tak samo mocarnie opancerzone.

ocenił(a) film na 9
SithFrog

SithFrog, dokładnie tak samo odebrałem Terminatora. Oglądałem go będąc nastolatkiem, ale do dziś czuje tamte emocje. Jest dokładnie tak, jak piszesz. Wtedy wszystko, co miałem widzieć, było pokazane, nie trzeba było przegadać filmu ani wyjaśniać fabuły. Szacunek za Twój komentarz. Cieszę się, że jest jeszcze wielu ludzi, którzy tak odbierają ten film.

ocenił(a) film na 10
Voytec1979

Otóż to, stara dobra zasada: pokaż, ale nie mów. Widz głupi nie jest, poskłada sobie w głowie obraz świata dzięki takim zabiegom. Dzięki za uznanie i za komentarz, pozdrawiam!

SithFrog

Masz komiks Terminator który jest alternatywnym sequelem zanim powstał Terminator 2?

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

Nie, pamiętam komiks będący 1:1 opowieścią z filmu. Był jakiś alternatywny? Z jakim zakończeniem?

SithFrog

Mam go. Jeszcze nie czytałem. To z wydawnictwa Scream. Mam za sobą alternatywny sequel Predatora i Obcego 2.

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

Daj proszę znać po lekturze czy rzecz warta uwagi.

SithFrog

Na pewno więcej niż Terminatory od trójki wzwyż mimo że na razie rzecz tylko przejrzałem.

SithFrog

Raczej spin off niż sequel. Ale warto. Pokazano wehikuł czasu, pokazano jak porozumiewają się ze sobą cyborgi ( wysłano ich czterech naraz w przeszłość zamiast jednego kontra piątka ludzi ), ciekawe postacie. No, komiks lepszy od wszystkich Terminatorów powyżej dwójki. Choć trójkę mam jeszcze za dość dobry film. Nie ma tu Sary w ogóle.

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

Dzięki, w takim razie sięgnę po komiks!

SithFrog

https://www.youtube.com/watch?v=z_21DLdT7lk

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones