W paszczy szaleństwa
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Widać w nim już zgubne zamiłowanie mistrza do tanich efektów specjalnych, które ostatecznie rozłożyły na łopatki jego późniejsze produkcje.
"W paszczy szaleństwa" to przede wszystkim świetny pomysł na fabułę, w którą Carpenterowi udało się wpisać kilka cennych uwag o kondycji współczesnego społeczeństwa konsumpcyjnego oraz rozważania na temat wpływu fikcji literackiej na umysły czytelników; a metafizyczne znaczenie wydarzeń na ekranie obiecjuje nam wiele. Obietnice spełniają się niestety tylko w połowie: Na korzyść filmu przemawia sugestywny klimat grozy (niepokojące nocne spacery Johna bo ulicach miasta), kilka mrożących krew w żyłach scen (szczególnie rowerzyści na autostradzie) i, mniej lub bardziej przemyślane, zwroty akcji. Szkoda, że Carpenter wykazał się tutaj olbrzymią niekonsekwencją - z czasem jego dzieło przeobraża się w krwawą, naszpikowaną efektami specjalnymi makabreskę. To, co przerażało w "The Thing", w "Paszczy szaleństwa" wywołuje wyłącznie uśmiech politowania na twarzach widzów. Mistrz zapomina o psychologii, niwluje napięcie, zatraca klimat... Całość ratuje, na szczęście, zakończenie; intrygujące, nieco ironiczne - pozwala uznać "W paszczy szaleństwa" za dzieło udane, będące jednocześnie pomostem między starym, doskonałym kinem grozy reżysera ("Halloween" "The Thing")a jego nowymi, żenującymi wybrykami ("Wioska przeklętych" "Duchy Marsa").
7/10
Co do nowych filmów Carpentera to wypada mi się zgodzić z przedmówcą.
Nic dobrego juz po tym filmie nie nakręcił i chyba po prostu się wypalił (powtarza się produkując mniej udane sequele własnych filmów), a szkoda bo bardzo lubiłem jego stare produkcje (ta niesamowita muzyka i aura grozy :))
A "W paszczy szaleństwa" klasa sama w sobie.
Również zgodzę się z założycielem tematu. Tak jak kiedyś, będąc mały, naprawdę bałem się tego filmu, to po odświeżeniu sobie go przedwczoraj dostrzegłem, że wszystko to nad czym podskakiwałem ileśtam lat temu to po prostu tanie chwyty montażowo/dźwiękowe i obrzydliwe efekty, które dziś nie zrobiły już na mnie żadnego pozytywnego wrażenia.
Film ma faktycznie dobry, ciekawy temat i gdyby nie ciągłe wstawki z krwią, obślizgłymi monstrami i zakrwawnionymi siekierami mógłby być duuużo lepszy. A zakończenie faktycznie trochę ten film do-ratowywuje:)
6/10
Witaj,
"po odświeżeniu sobie go przedwczoraj dostrzegłem" - mam pytanie, gdzie można pożyczyć ten film (jestem z Warszawy)?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Ja akurat miałem nagranie z TVN'u na którym w przeciągu miesiąca czy dwóch ten film leciał. Co do wypożyczalni to nie wiem, ale są też inne sposoby...;]
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
