PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6419}

W paszczy szaleństwa

In the Mouth of Madness
7,0 17 232
oceny
7,0 10 1 17232
8,0 13
ocen krytyków
W paszczy szaleństwa
powrót do forum filmu W paszczy szaleństwa

Film oglądałem (nie pamiętam nawet czy w całości) dobrych kilkanaście lat
temu. Nie pamiętałem z niego nic, oprócz tego, że grał Sam Neill. Wczoraj
odswieżyłem go sobie i cóż... Wciąż nie mogę się pozbierać. Widziałem już
sporo horrorów, ale od jakiegoś czasu żaden nie zrobił na mnie
porównywalnego wrażenia. Dość powiedzieć, że po obejrzeniu nie mogłem się
przez jakiś czas przestać podniecać, a dziś w nocy budziłem się kilka
razy i pierwszymi myślami były te o tym właśnie filmie...
Fabuła jest taka jak lubię - pomysłowa, ze smaczkiem (nasuwa mi się
skojarzenie z ostatnim Koszmarem z Ulicy Wiązów), trzyma w napięciu, a
zakończenie było takie, że przeszedł mnie zimny dreszcz. Nawet teraz
przechodzi, kiedy o nim myślę!
Gra aktorska jest dobra, oczywiście najlepszy jest Neill, ale reszta
właściwie nie ma wiele do grania, bo 3/4 filmu to właśnie on.
Muzyka... Chyba dobra, ale nie zwróciła mojej uwagi, stanowiła
"przyjemne" tło i dobrze współgrała z obrazem. Natomiast ten rockowy
kawałek na napisach otwierających i końcowych bardzo przypadł mi do gustu
- aż włosy stanęły mi dęba kiedy go usłyszałem.
Najważniejsz jednak w tego typu filmach jest klimat. A ten tutaj jest
naprawdę wyjątkowy. Sugestywny do tego stopnia, ze w pewnym momencie
zaczalem sie zastanawiac jak wiele trzeba by bylo, zebym ja sam, podobnie
jak grany przez Neilla John Trent, po prostu zwariował. Facet naprawdę
wpadł w paszczę szaleństwa.
Co więcej mogę powiedzieć. Jeśli wy też macie czasem ochotę w taką
paszczę wpaść, choćby na te 1,5 godziny, to dajcie temu filmowi szansę.
Wg mnie to perełka.

ocenił(a) film na 7
jasiu15

7/10

Bez przesady. Strachu nie ma, ale jest za to klimat. Możemy się natknąć w filmie na kilka błędów logicznych, np: Trent opuszcza książkę na ziemię - w następnych scenach ma ją przy sobie... Muzyka fajna, szkoda, że w 1995 roku nadal mamy potwory, jak z The Thing - spodziewałem się czegoś lepszego. Wytrzymajmy przez pierwsze 3/4 filmu - jeśli dotrwamy, to Carpenter nagrodzi nas czymś nadzwyczajnym i szalonym. POLECAM!

użytkownik usunięty
LA4

Dla Ciebie nie ma strachu co nie zmienia ,że jest w całym filmie bo to właśnie klimat nadaje tu strach tylko trzeba się wczuć i wiedzieć ze ,film tak w ogóle nawiązuje do twórczości Lovecrafta wtedy lepiej można się wczuć w niego i bardziej go zrozumieć .

ocenił(a) film na 9

jak dla mnie jedej z najlepszych horrorów jakie oglądałem ...kurcze teraz muszę odnaleźć film z motywem cthulu może ktoś kojaży film(wyspa i wybraniec klimat trochę ala Clive Barker) ?

ocenił(a) film na 10
skarlok

Chyba chodzi Ci o "Dagon".

ocenił(a) film na 7
jasiu15

Widziałem go jak byłem dzieciakiem, dopiero podczas seansu sobie przypomniałem.
O tym, że jest wyjątkowy przemawia to, jak wiele scen z niego zapamiętałem,
Film naprawdę wypchany bardzo fajnymi motywami. Raczej niski budżet "8mln$" nie pozwolił rozwinąć skrzydeł stronie wizualnej, jednak to co widzimy i tak jest satysfakcjonujące.
Niestety jak dla mnie zabrakło w nim czegoś pod koniec... własnie scen totalnego szaleństwa, jakiejś spektakularnej masakry etc :]
Dlatego ocena nieco niższa niż chyba by wypadało, ale to nie zmienia faktu, że to horror absolutnie warty polecenia
7+/10

ocenił(a) film na 10
jasiu15

Zgadzam się jak najbardziej, właśnie obejrzałem świetny po prostu, jeden z lepszych filmów jakie widziałem, i nie chodzi o strach lecz o samą idee filmu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones