Polacy sami potrafią się pokazać za granicą w złym świetle, nie trzeba do tego filmu

z tego co słyszę w tv i od obozu rządzącego to czasy PRL to zło wszelakie, a nawet że tak naprawdę Polski wtedy nie było, zatem trudno aby ktokolwiek mógł przedstawić w złym świetle Polskę lat 50 i 60 tych, bo takiej wg. dzisiejszego przekazu po prostu nie było.
Jest jakiś dualizm w twojej wypowiedzi i nasuwa się sprzeczność w przekazie.
A na marginesie przeczytaj recenzję powyżej to się dowiesz że film jest o miłości i to główny temat. Kto czyta nie błądzi:)

W tv? Ale chyba nie w tvnie? :P tv ogłupia, szukaj prawdy w internecie lub w książkach (sama napisałaś -"Kto czyta nie błądzi") :)

sam próbujesz sugerować odpowiedz wedle swoich przekonań, chociaż żadnych sugestii nie dałam, a szukanie prawdy w internecie??....bez komentarza,

Owszem, dałaś sugestie, a nawet kilka.
Tak, wiele lepiej i prędzej w internecie. Wystarczy umieć i wiedzieć jak szukać, mieć podstawową wiedzę z np. książek, niż z tv i od obozu rządzącego (których ja zbytnio nie słucham, a Ty widać -tak, jak sama wspominasz).
Pozdro.

oczywiście że oglądam zarówno tvp jak i tvn, czytam prasę i tą z lewa i z prawa jak i czytam portale prawicowe i lewicowe (ale ten kraj podzielony:) uważam że aby utrzymać jak taki poziom obiektywizmu należy orientować się co myśli zarówno jedna jak i druga strona. Nie mam zamiaru spierać się tutaj jakie medium jest lepsze albo jaka strona - prawa czy lewa, tutaj odniosłam się do zdania JohnTheBrave bo jesteśmy na kanale filmowym a nie politycznym. A tak na marginesie czy to telewizja czy internet czy prasa czy ksiązki, za tym wszystkim stoją ludzie, którzy wypuszczają info filtrowane przez swoje albo narzucone poglądy, wszystko co czytamy albo oglądamy jest subiektywne. Fajnie i hipstersko nie mieć telewizora ale ja jestem pochłaniaczem informacji i muszę je czerpać z wszystkich dostępnych mediów, kocham je wszystkie;)

jednak pisioryzm to choroba.

Niestety, obecnie jeśli w jakimś obcojęzycznym filmie wspomną o Polsce lub Polakach, pisowcy natychmiast wywołują sklandal że film jest antypolski :)

Prosimy o przykłady.

A ten temat to nie jest przykład ?

Wy prawacy wszędzie widzicie szkalowanie Polski a nie dostrzegacie że tu pod nosem obecny rząd najbardziej ośmiesza nasz kraj.

Szumowska szkaluje a w rządzie nie jest

Jeśli szkalowaniem nazywasz mówienie prawdy i zdobywanie nagród na międzynarodowych festiwalach to gratuluję pomysłowości.

Prawda w "Twarzy" ? Chyba przerysowanie, dwa słowa na p a jaka różnica!

Za pomocą przerysowania, satyry można powiedzieć bardzo dużo prawdy o ludziach, ich zachowaniach w społeczności, pod warunkiem że artysta trafia na odbiorcę który nie odbiera wszystkiego dosłownie i nie doszukuje się wszędzie motywacji politycznych.

Dobrze, że kryrycy piszący dla "Kina" podzielają moje zdanie na temat "Twarzy" Szumowskiej

Swoją drogą światowe nagrody dla Szumowskiej, Pawlikowskiego, Olgi Tokarczuk to musza być dla was Prawaków tak silne ciosy że będziecie musieli za chwilę jeszcze raz wstawać z kolan.

"Zły to ptak, co własne gniazdo kala"

Powiedz to Kaczyńskiemu.

Mówię to tutaj, do tych co się podoba fakt, że polskie filmy idące w świat i zdobywajace nagrody robią utalentowani acz sfrustrowani malkontenci, którzy muszą pokazać światu jaki ich kraj zły i niedobry, jak bardzo ich, dusze wrażliwe, skrzywdził i krzywdzi nadal , bo w końcu pieniądze biorą z PISFU na kolejne ambitne malkontenckie produkcje, które za samą postawę zbiorą worki nagród. Szumowska o tym wie np.

Ale nikt nie zabrania w Polsce tworzyć filmów utalentowanym ale niesfrustrowanym, wyznającym jedyną słuszną prawdę o wielkości Polski artystom., co więcej nikt im nie zabrania zdobywania nagród, Więc dlaczego tego nie robią? Gdzie te wielkie dzieła o Żołnierzach Wyklętych nominowane do Oscarów, Globów i innych? Przecież mają poparcie rządu daleko większe niż ci jak ich nazywasz sfrustrowani. Jeśli uważasz że ci wszyscy ludzie w Jury nagradzają Szumowską czy Pawlikowskiego za samą postawę, nie zwracając uwagi na wartości artystyczne to sądzisz ich swoją miarą, czyli krytykuję lub chwalę z powodów pozaartystycznych. Psy Pasikowskiego też przedstawiają Polskę lat 90-tych w złym świetle, rozumiem że też kręcili to ambitni malkontenci.

Widzę, że masz ograniczone spojrzenie. Kwestionowanie dzieł frustratów = JESTEŚ Z PRAWICĄ! To bledne wnioski. Świat nie jest czarno - biały jak stare westerny z Johnem Waynem

Odpowiedz na argumenty geniuszu a nie pleciesz banały w stylu "masz ograniczone spojrzenie, "świat nie jest czarno -biały" ble ble ble. W pierwszym zdaniu piszesz to co prawacy powtarzają wszędzie do zarzygania czyli
"W dobrym tonie jest na Zachodzie pokazać Polskę w złym świetle". Nie wiem czy jesteś prawicą ale podzielasz sposób myślenia prawicowych zakompleksionych frustratów którzy wszędzie widzą spiski przeciwko Polsce a jak jakiś Polski artysta zostanie doceniony za granicą to zamiast się cieszyć to krytykujesz. Co to za kretyńskie myślenie, krytykować kogoś bo został doceniony, to tylko w Polsce.

Generalizujesz. Kanon polskich filmów zebrany przez Martina i pokazywany na świecie, to jest duma. Swietne filmy o trudnych czasach ale to co teraz się robi. Ta sfrustrowana mlodziez filmowa, której filmy nacechowane są pejoratywnie względem kraju, to trzeba negowac i krytykować, tę postawę maruderow.

A krytykuj sobie, masz prawo. Wiele z tych świetnych filmów nakręcili przecież Lewacy jak to pogardliwie określacie.
Proszę bardzo, niech teraz powstanie chociaż jeden świetny film o naszej historii, nawet może być prawicowy w wymowie, będę pierwszy który powie że jest dobry.