czyli po prostu kolejny film, dla tej głupszej części społeczeństwa, której poprzez reklamę wmówiono, jakoby ten film miałby być niewiarygodnie dobry.... kulig, kulig kulig, bezpłciowe nie wiadomo co, czym rzekomo się Ameryka ekscytuję.....pewnie film dla fanów vegi xd
Do Vegi temu filmowi jest jak do Saturna. Porównywanie Pawlikowskiego z osobą, która niby jest reżyserem, jest zaiste kuriozalne. A tak na marginesie pytanie - jakie to filmy ogląda mądrzejsza część społeczeństwa? film może Ci się nie podobac, ale po co oceniać i obrażać innych.
Podobnie to odbieram. Niestety jesteśmy w mniejszości. Ludzie dali się nabrać. Jak przypadku "Idy" nie wypada powiedzieć, że film jest taki sobie. Warto wyobrazić go sobie bez tej całej otoczki, czyli warstwy muzycznej, zdjęć i czarno-białego koloru. Wtedy wyjdzie zwyczajny romans jakich wiele i w dodatku z irracjonalnym zachowaniem bohaterów.