ćpał czy prowadził po pijaku, ale fakt że zagłodził psa (umyślnie lub nie) napawa mnie obrzydzeniem do jego osoby... niemniej lubię go jako aktora
Taa z pewnością zagłodził psa... wyobraź sobie chatę Charliego a potem spróbuj sobie wyobrazić jak pies mógł zostać w niej zagłodzony.. to niemożliwe ;)
Charlie still winning.. :D
Mozesz podac jakies zrodla informacji? Tylko nie takie, jak Twoj poprzednik. W sensie slowo "plotka " w naglowku? . Jakies rzetelne?? Ja np. slyszalem, ze Charliego UFO porwalo, no ale czy Ty jestes w stanie w to uwierzyc? Charlie siedzi pewnie teraz w szlafroku, popija whiskey i smnieje sie z ludzi takich jak Ty. Hahahahahhaha