Może jest jego muzą.

Smarzowski często korzysta z tych samych aktorów, może tak jest mu łatwiej, wygodniej lub sens tego jest zupełnie inny. Tak czy inaczej potrafi wyciągnąć z aktorów to co najlepsze. Topa, Jakubik i oczywiście Dziędziel zawsze błyszczą u Smarzowskiego i grają świetnie. Robert Wabich jest uznawany za przeciętnego aktora, ale u Smarzowskiego właśnie możemy zauważyć, że potrafi zagrać, że aktorstwa się kiedyś uczył tylko potem role miał zbyt mało wymagające. Jestem ciekaw jak mu poszło w "Drogówce" i generalnie z życzliwością podchodzę do jego kariery aktorskiej. Mam nadzieję, że kiedyś dostanie coś lepszego do zagrania i mu średnia ocen skoczy. :)

Powiem tak : poszło mu zajebiście i tym razem miał większą niż tylko epizodyczną rólkę :) ten koleś w ogóle mnie nie razi. Nawet nie wiem czy to nie naturszczyk, ale w każdym filmie Smarzowskiego gra naprawdę spoko. Wiadomo nie ta liga co Topa czy Dziędziel albo Jakubik, ale uważam, że on dopełnia filmy Smarzowskiego :) i choćby miał być wymieniony na samym końcu. Rozkręca się koleś.