PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=351408}

Code Geass: Lelouch of the Rebellion

Code Geass: Hangyaku no Lelouch
8,1 12 129
ocen
8,1 10 1 12129
Code Geass: Lelouch of the Rebellion
powrót do forum serialu Code Geass: Lelouch of the Rebellion

C.C.

ocenił(a) serial na 9

SPOILERY SPOILERY SPOILERY


Postaram się skupić tylko na postaciach w tym poście, bo tak naprawdę anime jest tak
rozbudowane (szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę obie serie), że nie sposób opisać.
Również dlatego, że tak naprawdę jeśli chodzi o ten serial, to poza postaciami, nie ma się
praktycznei do czego przyczepić (jeszcze może poza beznadziejnymi openingami).

Jedyną naprawdę ciekawą postacią pierwszoplanową jest tu C.C. ! Własciwie nie ma
innych.
Tajemnicza dziewczyna, do chyba 4-tego odcinka się nie pojawia, co pozwala myśleć
widzowi, że naprawdę została zastrzelona, opanowana i zdeterminowana, ale także mająca
uczucia (odcinek w jaskini gdzie chce, żeby Lelouch jeszcze raz powiedział jej prawdziwe
imię, czy finałowy epizod z pocałunkiem), spontaniczna i jednocześnie mająca swoje
humorystyczne aspekty jak np. uwielbienie do pizzy. Pokazana jest jako wojowniczka,
wspólniczka Zero, i osoba skoncentrowana na tym, żeby Lelouch wypełnił zobowiązania
kontraktu, ale jednocześnie jako matka dla Miu (czy jak mu tam było), a z czasem osoba,
której zaczyna na Lelouchu zależeć. Krótko mówiąc bardzo fajna i barwna postać,
zdecydowanie moja ulubiona.

Suzaku jak i Karen wrzucam do jednego wora, bo pomimo, że mam więcej sympatii do
Karen (jest bardziej zacięta, poza tym 2 razy w ciągu trwania serialu pokazała (.) (.) ;) ), to
jednak obie postacie są do przesady przewidywalne, płaskie i w sumie poza początkami to
mało ciekawe

Lelouch czyli Zero - totalna kopia Lighta z Death Note. Też człowiek oficjalnie będący kim
innym w rzeczywistości niż dla otoczenia (chociaż Light nie musiał nosić takiej maski i
płaszcza - nie przypadły mi one jakoś szczególnie do gustu), Też z wielkimi aspiracjami i
niewielką moralnością, też charyzmatyczny i zdeterminowany. Ale Lelouch jest płaski
niemalże jak Suzaku. Z jednej strony, zależy mu na kimś np. na siostrze, odwrotnie niż
Lightowi, któremu na nikim konkretnym właściwie nie zależało, z drugiej strony nie jest tak
zaskakujący jak Light i akurat tej postaci nie ogląda się z zapartym tchem.

Reszty postaci opisywać nie będę, bo jest niedziela i idę na plażę, ale nie są one jakoś
szczególne.

Natomiast....

zastanawiące jest to, że w sumie przy braku ciekawych postaci, anime wciągnęło mnie na
długie godziny. Ogląda się je tak przyjemnie, jest tam tyle akcji, gier politycznych, taktyki
itp, że nie zastanawiając się nad każdą postacią z osobna, serial ogląda się od początku
do końca. Od razu mówię: na postacie można trochę narzekać, ale nie przeszkadza to w
pokochaniu tego anime, walki są dynamiczne, fabuła w większości trzyma się kupy (no
może tak jak ktoś napisał, dziwne jest to, że Karen, koleżanka z klasy Leloucha nie poznała
go chociazby po głosie, ale z drugiej strony można powiedzieć, że głos Zero jest inny od
Leloucha, (ma takie jakby dodane echo, więc można powiedziec że w maskę było
wbudowane jakieś urządzenie do zmiany głosu :) ), ale poza tym jest bez zarzutu !

Jedyne co mi się jeszcze nie podobało to to, co scenarzyści zrobili Euphie. Chciała dobrze
dziewczyna, a tu dupa :)

Podsumowując, pomimo nieciekawych postaci... POLECAM !!!!! bo fabuła tak wciąga, że
postacie nie przeszkadzają jeszcze raz POLECAM, I TO BARDZO !!!! 8/10

ocenił(a) serial na 10
tomekszy

nie wiem jak się ma z mangą ale code geass<anime> wyszło szybciej od death note. I dla mnie właśnie Lelouch był jakoś lepszy(jako postać) bo na czymś mu zależało. W anime jedynie co mi się nie podobała to kreska momentami(a dokładnie NOGI, reszta w jak najlepszym porządku, szczególnie u Karen ^^)

Raiton

Zgadzam się. W Death note mieliśmy pokazany upadek człowieka, który pod presją mocy, w której posiadanie wszedł, powoli traci zdolność do racjonalnego myślenia(można zauważyć, że jego błyskotliwość już nie jest tak cudowna pod koniec serii ;) ), Lelouch, z drugiej strony, od początku do końca konsekwentnie dążył do osiągnięcia swojego celu - nie zatracił się, nie zwariował - kamienną twarz zachowywał tylko dla swoich wrogów i towarzyszy.

Osobiście uważam, że postacie tak podobne jak i różne ;)

ocenił(a) serial na 10
tomekszy

Euphemia chciała dobrze... Nie mogę się zgodzić. Euphemia była naiwna i głupia w swojej naiwności, to, co proponowała, to było kolejne poddaństwo jako "Japonia" a nie jako "Strefa 11", nie widzę w tym żadnych pozytywów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones