Mushishi nie znam, ale po DN jak najbardziej. Sama jestem po DN i to jest
anime w tym stylu :)
Nie, nie jest. ;p
Przede wszystkim ogromne różnice gatunków, DN to kryminał z domieszką Sci-Fi.
Code Geass zaś jest to anime z mechami, wojenne.
Ona anime zasługują na najwyższą ocenę jednak, z resztą podobnie jak Mushishi.
Ale sama postać Lelouch Lamperouge jest podobna do Kiry ;) aka Lighto Yagami :P a więc pod pewnym względem tematycznym jest podobne. Oboje pragną stworzyć nowy świat dla ludzkości. Jeśli podobał ci się klimat DN to CG jest dla ciebie!
CG jest znacznie lepsze
i te zakonczenie
w przeciwienstwie do DN czysta, miodna, perfekcja!
az uronilem lezke a nawet dwie ; (
@GreenuGreenu
ale jesteś typ hahaha
cyt. "w przeciwienstwie do DN czysta, miodna, perfekcja!
az uronilem lezke a nawet dwie ; ("
masakra
raz: jak w tym anime uroniles łezke to jestes hardkorem
dwa: te anime wogule nie ma intrygującej wciągającej fabuły
Death Note wciągał bardziej z odcinka na odcinek a w tym anime akcja sie ciągnie;/ mi sie nie podobało niestety;/
Pff... Ja na przykład pod koniec ryczałem jak bóbr. Co prawda, jestem raczej wrażliwym człowiekiem, jednakże nie można się nie zgodzić z tym, że zakończenie jest smutne i naprawdę świetne.
W Death Note po 25. odcinku było coraz gorzej i gorzej. No i to zakończenie... Całkowite przeciwieństwo do CG. Nie przeczę - Death Note to bardzo dobre anime, lecz ja chyba wolałem CG.
Nie rozumiem jak można pisać posta w temacie o bajce dla japońskich dzieci, jeśli się takowych nie lubi
@Rafal92 ja oglądałem DeathNote dawno temu i po pochlebnych opiniach obejrzałem CG i żałuje heh bo 50odcinków i nic nie przewidywalnego sie niestało i fabuła taka sobie
zresztą jak kto lubi imo CG to bardzo średnie anime z calkiem spoko kreską.
Pozdro
Ja jestem w połowie CG i póki co nie powala. Racja, widać jakieś podobieństwa między Kirą i Zero, aczkolwiek Light był chyba inteligentniejszy, natomiast Zero ma chyba wyższy cel, czyli odzyskanie wolności. Jeśli chodzi o ilość krwi, maszyn wojennych to mi się akurat podoba, jestem dziewczyną, ale zdecydowanie wolę męskie anime od czegoś typu Sailor Moon. Produkcja mimo wszystko ciekawa, może się podobać, myślę, że warto. Dla mnie DN zawsze będzie numerem 1 i dlatego nie jestem też do końca obiektywna, ale starałam się.
Pozdrawiam
Też tak myślałam, jak się za to zabierałam, ale gdzieś w połowie pierwszego sezonu zmieniłam zdanie XD Jasne, że warto, to moje ulubione anime ever! Tylko prrzez pierwsze odcinki może być chwila dezorientacji, bo mechy, Imperium Brytanii, jacyś dziedzicy tronu i po prostu trzeba czasu, żeby to sobie wszystko poukładać. Potem już z górki.
No właśnie ten początek mnie nieco 'przeraził', tak jak to ujęłaś, dezorientacja jest dosyć spora. Również za radą innych po Death Note sięgnąłem po Code Geass (nie siedzę za bardzo w anime, właściwie to nie widziałem nic poza wspomnianym DN i Dragon Ball), słyszałem o podobieństwach do DN itp, a na sam start zostałem rzucony w środek wojny transformersów (jestem po dwóch odcinkach). I ja nie z tych co odpuszczają po odcinku, dwóch czy pięciu, tylko no właśnie.. wszystko dzieje się dosyć szybko, w DN każdy moment był w miarę możliwości opisywany, a tutaj czuję się jakbym obudził się z amnezją i musiał natychmiast wszystko złożyć do kupy.
Zobaczymy jak się to dalej rozwinie, zazwyczaj trzeba obejrzeć kilka odcinków serialu, jeśli jest dobry to sam wciągnie, liczę że tak będzie i tym razem!
Jeśli dotrwasz do końca przynajmniej pierwszego sezonu i Ci się spodoba, polecam obejrzeć pierwsze odcinki jeszcze raz, wszystko staje się wtedy jasne ;)
A co do DN, cenię je jako pierwsze świadome anime (w przedszkolu oglądałam jeszcze Yu-Gi-Oh!), ale muszę przyznać, że jak się patrzę w tył, to coraz mniej mi się podoba. Trochę przez przekaz podszyty satanizmem, trochę przez drugą połowę, która była zwyczajnie kiepska. Dodam jeszcze, żę na CG trafiłam poprzez forum na filmwebie, gdzie ktoś porównywał jedno do drugiego XD Oczywiście nie wierzyłam, że cokolwiek może być lepsze niż DN, ale trochę mnie to zaintrygowało i obejrzałam. No i cóż, bum, musiałam zrewidować swoje poglądy XD