Sezon 5: Fargo

Przyjazd kawalerii Roya w akompaniamencie YMCA

Rzygać się już chce od tego programowania społecznego. Kiedyś to był serial kryminalny.

Dużo obiecuje i naprawdę sporo się dzieje, aż do pożaru w Halloween ale potem mocno zwalnia i tak naprawdę robi się ciekawie dopiero pod koniec. Brakowało mi prawdziwej intrygi, zamiast tego mamy prostą opowieść o kobiecie, która uciekła od przemocowego partnera. Zachowania bohaterów totalnie nielogiczne: 1. W odcinku...

Poddałem się po 2 odcinku - inżyniera społeczna to już nic wysublimowanego, jak masz więcej niż IQ15 to od samego początku tego gniota uderza w Ciebie absurdalna wręcz skala mizoandrii i normalizacji zjawisk nie normalnych. Kobiety są wszędzie, jest ich zawsze przynajmniej po równo i w każdym calu triumfują nad każdym...

Fajerwerki będą?

To coś fantastycznego. Bez wątpienia jedna z najlepszych biorąc pod uwagę wszystkie serie.

Początek 5 sezonu naprawdę mi się spodobał. Już w pierwszym odcinku było widać kilka pomysłów zaczerpniętych z filmowego Fargo. Fajny pomysł z akcją, która dzieje się w 2019, czyli stosunkowo wcale nie tak dawno. Mam nadzieję, że całościowo historia okaże się lepsza nie tylko od czwartego sezonu, ale także i od...

Wiadomo kiedy 5 sezon w Polsce ?

Czy ten serial na prawdę jest tak słaby, że nikt nie chce zrobić do niego napisów ??

Dawno się to nie przytrafiło, że mam ogromną ochotę po obejrzeniu ostatniego odcinka włączyć od razu pierwszy i wskoczyć głębiej w tę historię!

W tym odcinku Jennifer kategoryczne wgniotła mnie w tapczan,

kolejny wysmienity sezon

Niech już się wreszcie skończy to szaleństwo poprawności politycznej bo to już eskaluje poza skalę. Ile można tego wytrzymać?
Nie mam pojęcia czy to przymus wewnętrzny, zewnętrzny czy zwykły oportunizm ale ze zdziwieniem zauważyłem, że scenariusz tego sezonu kolejny raz w większości napisał Hawley. Co tu się...

Gdzie? XD

"Call the Orange Idiot. It's time to get my money's worth." Fajny prawicowy dżołk. Ten cały sezon jest jak biedny, połamany, żart. Piękny. 9/10. Prawogównojady jedzą ziemię i tak dalej

Oh. Niesamowite, ze sceną w której Roy po prostu idzie przez dwie minuty, wgniata w fotel.