Co prawda ciekawy ale tylko z początku . Późniejsze odcinki nudne a sama jessica zaczyna mnie irytować . Nie jest najciekawszy serial o super bohaterach ale da się przełknąć . Zdecydowanie na równi z daredevilem
Co prawda trochę późno, ale lepiej teraz niż wcale. Aby uniknąć bałaganu na forum zapraszam do wrzucania newsów, ciekawostek i dyskutowania :)
Jak w temacie, redakcja Filmwebu chyba się trochę zagalopowała, chyba że jestem ślepy :/ czy ktoś mógłby powiedzieć, w którym momencie którego odcinka postać Matta się pojawiła?? poza wzmianką Claire na jego temat, gdzie i tak nie wymieniła ani imienia ani pseudonimu :/
Ciekawy serial o postaci ktora totalnie nie polubiłem. Dla mnie Jessica, ciągle była grubiańska, niesympatyczna ale sam serial był w porządku.
Zapraszam na https://okonapopkulture.blogspot.com/
O ile jako tako dało się ją znieść w 2 pierwszych sezonach to w trzecim już życzyłem jej ukręcenia karku. Baba tak upierdliwa ze złamanym kręgosłupem moralnym, że przez jej wielki tyłek i jeszcze bardziej krzywe nogi znienawidziłem Matrixa. Niech płonie!
Jessica Jones to bez wątpienia najlepszy serial Netflixa/Marvela. Każdy z sezonów trzyma poziom, bardzo podoba mi się narracja głównej bohaterki i świetny klimat noir. Szkoda, że już nie będzie kolejnego sezonu.
Jeżeli zapomnieć że to serial Marvela, to wychodzi całkiem niezły film, na tyle dobrze grany, że nie ma problemu z obejrzeniem 3 sezonów.
Nie wiem co o tym sądzicie, ale mi się killgrave jawi jako metafora. Można w niego wrzucić wszystkie ludzkie przywary, błędy, przewinienia. Jessica ma flashbacki, prawdopodobnie była wykorzystana przez jakiegoś mężczyznę. Killgrave. Ktoś skrzywdził swoje dziecko. Killgrave. Skorumpowane gliny. Killgrave. Najbliżsi Cię...
więcejŚwietna gra aktorska Davida Tennanta, mimo, że postać Kilgrave'a tak żałośnie słabo napisana. Jak zwykle to bywa w filmach/serialach/komiksach o superbohaterach, superzłoczyńca jest tylko i wyłącznie zły, bez żadnych cech, które komplikowały taką postać. Oczywistym jest też, że jak na "tego złego" przystało, czyni zło,...
więcejPierwszą serię oceniłem na 9, fantastycznie się oglądało, Jessica świeża, jeszcze nie zmanierowana, no i przede wszystkim fantastyczny "Ciemny typ", jako główny wątek. Druga seria, ujdzie, dałem 6, zaczyna być trochę śmiesznie, trochę nudno, Jessica czasem nawet mniej pije. Trzeci sezon to już tragifarsa, nudna i...
Oglądał już ktoś? Warto? Pojawił się zupełnie znienacka, do tej pory nigdzie go nie przedyskutowano.
Nie jest najgorszy. Na pewno lepszy od koszmarnego 2 sezonu, ale jak zwykle historia na 6 odcinków jest rozciągnięta na 13. Do końca serialu nie dowiadujemy się jakie motywy miał główny antagonista. W ogóle za mało go jest, a mógł być jednym z lepszych przeciwników w tym serialowym uniwersum. Cały czas tylko gada, że...
więcej