jako sitkom na licencji - kopia - siłą rzeczy skazany jest na porównania... Nie postarali się
Rosjanie w ogóle. I bez porównań to kiepska produkcja. Zła praca nad obsadą (aktorzy
wyraźnie się męczą), tania scenografia. Gagi osiadłe w specyfice rosyjskiej może i tam
śmieszą, mnie jednak osobiście nie (w żadnym wypadku, w jakiejkolwiek sekundzie), być
może jednak dlatego właśnie powstała i wersja rosyjska - by rozbawić jedynie Rosjan.