Juz mowie co to znaczy robic ludzi w trabe.
To nie kwestia nawet realnosci czy nie realnosci wydarzen.

Posluze sie przykladem z zarowno z LOST jak i X-FILES.
W lost polega to na pokazywaniu bzdetow przez 20 odcinkow, malo istotnych rzeczy,budowaniu atmosfery jak by mial nastapic koniec swiata aby w 21 odcinku(prawdopodobnie skonczyly im sie pomysly co mozna robic na wyspie) pokazac jakis bunkier pod ziemia.Dla mnie skoro bunkier ma byc w filmie wazny czy jest wazny pokazuje sie go odrazu.
Nie karmi sie widza 20 odcinkami sztucznej atmosfery budowanej na NIE UJAWNIANIU WIDZOWI SZCZEG. po to by pokazac cos "pseudo interesujacego" w 21 odcinku co wgledem odcinka 30 bedzie ponownie malo istotne.
To jest tak jak by isc pod gore przez las i jak juz wydaje sie ze jest sie na gorze drzewa odslaniaja kolejna wyzsza gore.
To poprostu tania sztuczka filmowcow.
Dreczenie widza, budowanie atmosfery, ze pokaze mu sie cos interesujacego tam gdzie nic interesujacego nie ma.

W archiwum X inna sztuczke zastosowano.
Rownie wkurzajaca i na dluzsza mete rownie zniechecajaca do serialu.
Czyli pokazywanie przez caly odcinek dowodow ze kosmici istnieja, tylko po to aby na koncu pokazac, ze wszystko moglo byc roznie rozumiane i koncowego dowodu istnienia nie ma.
Glowny obiekt danego odcinka (ufok czy jakas inna postac ze zdolnosciami paranormalnymi) znika, odchodzi lub jest nieuchwytny.
Po 10 odcinkach czlowiek zadaje sobie pytanie ?
Po co to ogladac jak i tak nigdy nic nie pokaza. Bo na tym polega ten serial.
Na robieniu ludzi w trabe !

I dokladnie kazdy z tych seriali tylko tak dlugo moze istniec na antenie do czasu, az ludzei zdaja sobie sprawe ze marnuja woj czas czekajac na cos co nigdy nie nadejdzie.

Reasumujac,
kazdy odcinek LOST wziety z osobna jest o niczym !!!
kazdy odcinek takich seriali jak: stawka wieksza niz zycie, gwiezdne wrota czy startrek
(celowo podalem tak rozne przyklady). Jest o czyms. O czyms konkretnym i namacalnym.
w serialach gdzie istotna jest kolejnosc akcji jak: homeland, czy kompana braci
akcja idzie na przod. cos sie dzieje.

Wytrzymałem do 4 odcinka, w sumie, do 3 ale w ostatnim okresie nic nie ma do oglądania, więc przemogłem i 4 odcinek. 5 nie obejrzę wolę już Kiepskich. Dobiła mnie burza w świecie bez elektryczności, totalnie irracjonalne zachowanie bohaterów, którzy uciekają lub dają się pozagryzać 5-6 psom zamiast wystrzelać je z kusz i łuków, to, że pomimo upadku cywilizacji, trudów i znojów podróży ubrania bohaterów w każdym odcinku są niemal nieskazitelnie czyste, a oni sami wyszorowani, wydepilowani a panie mają nienaganny makijaż, nie wspominam już o magicznych wisiorkowych pendrivach przywracających elektryczność, zabraniu przez milicję całej broni społeczeństwu gdzie cywile mają więcej broni palnej niż armia i innych absurdach tego serialu. W 100% oddaję rację autorowi głównego postu każdy odcinek tego serialu udowadnia, że można nie tylko sięgnąć dna głupoty, ale również odkryć jego ukryte bezdenne poziomy.

to ja powiem tak - E=mc2 czyli energia to masa i na odwrót. Skąd się bierze masa - nie wiemy , teraz zakłada się , że masa pochodzi od energii wzajemnych oddziaływań kwarków, z których zbudowane są nukleony, po to szuka się Bozonu Higgsa między innymi by to badać stworzono akcelerator cząstek pod Genewą , czyli wielki zderzacz Hadronów . A co to jest prąd - to ruch cząstek obdarzonych ładunkiem, zwanych nośnikami ładunku. Zgodnie z definicją, prąd elektryczny stanowią elektrony poruszające się w sposób uporządkowany w określonym kierunku, np. w polu elektrycznym powstałym w wyniku przyłożenia napięcia elektrycznego, No to idąc dalej, co to jest elektron - trwała cząstka elementarna (lepton) będąca jednym z elementów atomu. Elektor nie ma masy i w mechanice kwantowej podlega zasadzie nieoznaczoności Heisenberga. Naukowcy spierają się co do skutków zasady nieoznaczoności. Jedną z jej implikacji jest istnienie pewnej elementarnej długości Plancka, która wyznacza granice pomiarów. Idąc dalej niektórzy naukowcy uważają, że czas też nie płynie w sposób ciągły, lecz zmienia się skokowo. Tak do końca nie znamy struktury tych oddziaływań. A teraz zupełnie teoretycznie wyobraźmy sobie, iż ktoś na orbicie umieszcza satelity, które uzyskując energie słoneczną, czyli działając nieprzerwanie, zaczynają emitować jakiś rodzaj oddziaływania, jakiś rodzaj fal ( w swoim sensie na przykład podobnych do fal elektromagnetycznych ) , powodujących zakłócenia uniemożliwiające powstawanie różnic potencjału, tworzenie się cząstek elementarnych takich jak elektron ( bez masy ) czy wpływających na oddziaływania znane z mechaniki kwantowej. Niezależnie od źródła, czy byłaby to bateria, prądnica itd, takie oddziaływania uniemożliwiłyby powstanie bądź przepływ cząstek elementarnych i prąd w sen się zjawiska fizycznego nie postanie, nawet z baterii. Stworzenie takiego pola ( jak mówiłem wcześniej przez satelity na orbicie ) wpływającego an oddziaływania elementarne wydaje mi się znacznie bardziej prawdopodobne , iż na przykład podróże w czasie , a dla filmów Sci - fi co do logiki nikt ich nie kwestionuje, a filmy ogląda się bardzo dobrze. Nie mówię, że mam racje, ale nie jest dobrze, gdy zbytnia krytyka wynika z braki otwartości umysłu, zarzucając innym głupotę , gdy tak naprawdę wynika z braku własnej wiedzy . Pozdrawiam.

Hmm. Widać nie oglądałeś z uwagą. Energia nie znika. Nie ma przepływu elektronów (człowiek taki impuls przeżyje). Las w Chicago był był by już po 2 latach nic nie robienia nie mówiąc co jest po 15.

///1. Nagle znika cała energia. Coś ją wysysa nawet z baterii, jest to wystarczająco
niedorzeczne, a tu jeszcze taka niekonsekwencja: wraz z elektrycznością powinno zginąć
życie, bo neurony działają na zasadzie impulsów elektrycznych.///

bez urazy, ale jeśli za energię uważasz elektryczność, gaz, ropę, węgiel, to widzę, że twoja wiedza o świecie zaczyna się (lub kończy) na wieku XIX i erze rewolucji przemysłowej. Życie potrafi obejść się bez energii napędzającej przemysł - wystarczy uświadomić sobie życie przed XIX wiekiem. W biologii przyjęło się, że do życia wystarczy woda, słońce, tlen. To, że dla ciebie życie to energia elektryczna, to inna sprawa.

z drugiej strony właśnie przymierzałem się do poznawania tego serialu. nigdy nie zakładałem, że będzie to serial popularno-naukowy, katastroficzny itp. szczególnie, że robi go Abrams, a to człowiek, który kleił lekką fantastykę, próbował Lostem trzymać nas w napięciu, ale zawsze na końcu (podobnie jak np. w Alcatraz) okazywało się, że pokręcenie fabuły mające zaciekawić widza okazuje się stekiem wymyślonych absurdów. No ale jeśli uzmysłowimy sobie, że seriale powstają dzięki amerykańskim sieciom kablowym, a te żyją dzięki oglądalności seriali, to musimy zdać sobie sprawę z jakim contentem możemy mieć do czynienia.

10/10 za wypowiedź ;)

Nie czepiam się prądu, magicznych amuletów itp. bo zaczęłam oglądac ten serial z myślą, że będzie fantastyczny i nie powinnam szukac sensu. Po 2 odcinkach razi mnie coś innego. Minęło 15 lat bez prądu a świat cofnął się do średniowiecza. Wjazd Milicji do wioski przypomina mi zbieranie podatków w Robin Hoodzie. Druga rzecz- naprawdę jedyną osobą w USA, która może zorganizowac sobie wojsko jest jakiś łach, który był zwykłym żołnierzykiem? Minęło 15 lat, a on ma zorganizowaną Milicję, wszyscy w kraju wiedzą że to jego mają się bac i ustawy zakazujące używania broni palnej. Chciałabym zobaczyc w tym serialu jak sobie radzą inne kraje. u wszystkich taka dzicz czy tylko USA nie potrafi oddychac bez prądu? Podśmiewam się trochę, serial zaczęłam oglądac z nudy, spodobał mi się temat ale myślałam, że to będzie trochę lepiej pomyślane.

Stary, ale kur***y musiałeś dostawać na gwiezdnych wojnach ^^

Jak ktoś powiedział Abrams to Abrams, logiką tego nie tykaj.
Szczególnie po ocenieniu na 10 "Domu latających sztyletów", gdzie fizyka praktycznie nie istnieje ^^ .
A do kilku rzeczy można powiedzieć jeszcze to - owszem kiedyś nie było prądu a ludzie funkcjonowali, ale oduczyli się tego gdy go zyskali, w świecie bez prądu wymiatać powinni Amisze ^^. Co do mistrzów sztuk walki, daj spokój w świecie gdzie praktycznie obowiązuje prawo silniejszego kto miał przetrwać? Tak się rozpędziłeś że skrytykowałeś jedna z najlogiczniejszych rzeczy ^^

Wyjmij akumulator i odpal auto powodzenia:)

on pewnie nie ma auta ani prawa jazdy

Możliwe:P

Impuls elektromagnetyczny powoduje uszkodzenie elektroniki, a nie jej tymzcasowe wyłączenie, więc rzeczywiście nie ma to sensu. Jakby nie mogli rzeczywiście nakręcić serialu o tym, jak zostają zniszczone prawie urządzenia elektryczne na całej Ziemi?

1. Ale to jest sci fiction cholera to nie zawsze musi być logiczne, nie znamy jeszcze wszystkich praw natury dlatego zawsze można fantazjować.
2. Z calym szacunkiem Apple nie znam się na tym i zapewne masz rację co do spadających samolotów ale jak dla mnie to jest mało istotne dla fabuł czy one by spadły czy nie.
3. Ta pewnie że kiedyś była organizacja ale ludzkość rozwijała się stopniowo. Każdy dorastał w warunkach w jakich się urodził i potrafił o siebie zadbać a tu co. W sklepach nic nie ma ludzie głodują. Na 100% zapanowałby chaos.
4.Każdy myślał jak przeżyć, ludzie mordowali dla paczki chrupek, więc nic dziwnego,trudno powiedzieć jakby to wyglądało.
5. Tu się zgodzę ale trzeba pamiętać o tym że nikt już nie wyrabia amunicji a przez 15 lat na pewno większość została wystrzelana. Mieliśmy w jednym odcinku snajperkę która była warta fortunę.
6. Część ludzi służyła w wojsku, sam mam sąsiada wojskowego co umie się dobrze bić. A przecież milicja szkoliła się przez lata.
7. No nikt na to nie wpadł bo nikogo to nie obchodzi. liczy się tylko przeżycie i władza. Nikomu nie można ufać więc nic dziwnego że ludzkość się nie dogadała.
8.jak już pisałem wcześniej amunicja jest zbyt cenna, żeby do wszystkiego ją wykorzystywać.
9. No dobra mogli wymyślić coś lepszego ale to w końcu sci fiction.

Czym tu się przejmować. Sprawa jest prosta , jeśli jesteś fanem filmów takiego typu , science-fiction i doskonale wiesz ze całość to bujda , wymysł reżysera , musisz sie pod to podporządkować albo przestać oglądać. To kwestia lubię albo nie lubię. Błędy jak w każdym serialu , nie ma rzeczy idealnych i perfekcyjnie dobranych a tymbardziej w takich gatunkach. Przecież to oczywiste,że wymyślą takie bzdury bo ludzi ( pasjonatów Sf ) to kręci , to jest oglądanie na" odmóżdżenie" , to nie jest thriller psychologiczny , sensacyjny , kryminał w którym warto wysilić umysł . Własnie po to są filmy i seriale science fiction , dac odrobine fantazji pobudzania wyobrazni a nie skupianiu sie na tym jakie to niedorzeczne .Ogladajcie jesli sie podoba , jezeli nie podoba , znajdujemy inny serial , albo film i ogladamy. Ogólnie to obejrzalem pare odcinków i stwierdzilem ze serial mi nie odpowiada , lubie science-fiction w innym wykonaniu , ale nie oceniam serialu bo to kwestia wyboru. Podyskutujmy na temat wartościowszych seriali , gdzie własna wiedza naukowa sie przyda , tutaj to jest zbędne , tutaj mamy sie wyluzowac.

apple_tini jestes jak dziecko to tylko serial idiota :)

niewolnictwo, po 15 latach nagle jakiś gościu jarzy, że można odzyskać elektryczność, ojciec który wie że i dlaczego go szukają mówi jak się nazywa i ginie w pierwszym odcinku -- tak to ma sens. Wg mnie scenarzysta miał jakiś pomysł, ale troszeczkę przesadził. Nie dotrwałem do końca drugiego odcinka, pomimo tego że lubię seriale tego typu. Apple_tini - przyznaje racje. Jak dla mnie szkoda czasu.

zgadzam się z tobą w 90% - zanik prądu może spowodować ogólną panikę powodując upadek wszelkiej władzy i rezultatem czego powstała anarchia, itd.
mnie rozbroiło co innego w pilocie: Kobitki wyszły z wioski, przeszły Bóg wie ile kilometrów przez lasy, pola a na zakończenie ciuchy nienagannie czyste włosy zrobione u fryzjera.... brak realizmu ... masakra :(

a jak się ma do tego wszystkiego ich poczucie upływu czasu?? jestem po 11 odcinkach i zadziwia mnie ich obliczanie czasu. Przykładowo stryjek Miles "wrócę za godzinę " albo ta Charlie po uderzeniu w głowę "siedzimy tu już 3 godziny" ;) zegarki nie działają, prawda? słonecznych nie widziałam ;) może mnie ktoś z błędu wyprowadzi jak oni to robią?ogólnie pomysł na serial jest ciekawy.

No i problem enrgii został wyjasnianony. jak na serię s-f jest to zjaliwe podejście mym zdaniem. ;)



Spoiler: Energię kradną nanomaszyny które wymknęły się Stanom Zjednoczonym podczas testów w Iraku. Swoją droga powinny zjadać świat ( potrzebują budulca na tworzenie kopii ) oraz najpewniej zabiły by całe wyższe formy życia na planecie - układy nerwowe kręgowce, w tym ludzi i ssaków - oparte są na elektryczności. Ale to trochę szukanie dziury w całym przy porównywaniu z logiką reszta serii Abramsa. ;]

Eeee tam błędy związane z fizyką. Mnie tam najbardziej bawi, jak po 15 latach niemal wszyscy mają prawie nowe ubrania, włosy wymodelowane z pomocą pianek i żeli, makijaże zrobione, buty nieschodzone, a Milicja ma jednakowe mundury. Magia ;)

Kompletna bzdura jest to co napisal/a apple_tini .
1. Kto tak rozumie naprawde nanotechnologie i do czego jest zdolna ty napewno nie wiesz , w serialu jest mowa ze nanoroboty zostaly tak zaprogramowane i tyle , nie ma co roztrzasac czy silniki beda pracowac czy nie , widac tylko na pare mozna sie poruszac i tyle , ktos napisal czemu nie jezdza na rowerach , moze i jezdza ale nie pokazali , konie to podstawowy transport.
2 jestesmy uzaleznieni od pradu wiec swiat by sie uwstecznil ale to tez wymaga czasu , mysle ze 15 lat to wystarczajaco a przez pierwsze lata bylby chaos bo wyprodukowanie takiej ilosci zarcia dla ludzi wymaga niestety pradu i obecnej technologi.
Tak wiec chaos i walka o zycie , jak to mowia przetrwaja glownie najsilniejsi i ci ktorzy potrafia sie dostosowac.
3 Serial ukazuje glownie republike monroe ale czesciowo widac ze niektorzy poradzili sobie z chaosem inaczej i ogarniaja to na swoj sposob , ludzie jak zwykle zadni wladzy chca pobic swiat ale wiadomo ze kazda tyrania upada , wczesniej czy pozniej.
4 Bron jest cenna wiec lepiej z niej korzystac w ostatecznosci , walka bronia biala to podstawa a wyszkolic sie mozna szybko

Serial moim zdaniem jest swietny , nie ma sie czego czepiac , jak ktos napisal wyzej "ktory z filmow czy seriali rowna sie rzeczywistosci "? otoz zaden no chyba ze jest na faktach jak ucieczka z wiezienia czy cos podobnego

To obraz tego co moze byc lub mogloby byc , serial jest utrzymany w dobrym tepie , jest akcja , postacie musza sie adoptowac do sytuacji , zmieniac strony itp , to walka o zycie , tak to kiedys wygladalo i to moze nas juz niedlugo spotkac gdy zasoby ziemi zaczna sie kurczyc i wrocimy do lukow , kusz i rzucaniem kamieniami .

Wiele technologi jest dla nas czarna magia tu wykorzystali nanotechnologie ,prawdopodobienstwo takiej katastrofy jest duze , jak popatrzycie na dzieje ludzkosci zobaczycie ze kazda bron wymyslalna przez ludzi robi coraz wieksze szkody , nanotechnologia moze byc nasza zaglada w najgorszym przypadku.
Zakonczenie serialu na 2 sezonie to porazka dla stacji , powinien byc krecony dalej bo mozliwosci sa wielkie ale jak ktos wspomnial wyzej lepiej krecic wieczne gnioty o milosci i zdradzie typu nasze m jak milosc czy moda na sukces w stanach i ciagna naprawde dobry temat jak revolution czy terra nova ktoa zakonczyli na 1 sezonie a byl poprostu obledny .

Ci co nie ogladali calego serialu lepiej niech sie nie wypowiadaja bo gowno wiedza , po za tym kino ma bawic a nie roztrzasac czy cos jest realne czy nie , kiedys uwazano ze slonce kreci sie wokol ziemi , wszystko trzeba brac z przymrozeniem oka.

Niektóre rzeczy można jakoś naciągnąć ale cholera skoro coś wyssało energie nawet z baterii że wszystko na raz się wyłączyło to jakim cudem za sprawą magicznego naszyjnika nagle telefon jednej z bohaterek w sezonie pierwszym był na tyle naładowany aby się włączyć?
Pomijam już tutaj głupote kiedy znowu sam się wyłączył gdy magiczny naszyjnik przestał wytwarzać energię.

Trochę mnie bawi takie szukanie elementarnych absurdów tego serialu, jakby był on tego warty, a prawda jest taka, że to produkcja po prostu gówniana i nie warto się już nad nią rozwodzić. Ktoś sobie wyobraża taką ilość absurdów w serialach Netflixa czy HBO? Jaka stacja, taki produkt.

sami inżynierowie - w komentarzach - a to zwykły seria-lik dla ludzkości

Już wiem czemu upadł ten serial myślenie niektórych osób w tym filmie było bliskie 0 bezwględnemu a takie coś wkurza bardzo

To nie program popularno - naukowy, tylko rozrywkowy serial SF. Jak się nie podoba to zmień kanał. Co do spadających samolotów pozbawionych elektroniki pooglądaj katastrofy w przestworzach.

Ja Ci polecam nie oglądać seriali S-F bo każdy jest według tego co piszesz niedorzeczny i debilny. W każdym S-F są rzeczy nierealne.

W XIX wieku na świecie było mniej niż miliard ludzi, a duża ich część była samowystarczalna. Patrząc na inteligencję dzisiejszej populacji, której mamy niemal 8 miliardów, niewiele było by trzeba aby obudzić zwierzęce instynkty. Większość nie wiedziała by co zrobić kiedy w sklepie zabrakło by jedzenia, przytoczę tu, że 90% Amerykanów nie wie, że jajka pochodzą od ptaków. Głód to bardzo silny bodziec, potrafi zamienić przemiłych "ludzi" w potwory. Upadek przemysłu i masowej produkcji zapoczątkował by niemożliwy do opanowania chaos. Co do broni masz rację, jest jej tyle na świecie, że karabinów i amunicji wystarczyło by na 100, a nie 15 lat. Widzę, że lubisz realistyczne kino, może masz coś godnego polecenia?^^